10:08
29/5/2023

Internetowe sklepy prześcigają się w sposobach na przyspieszenie i uatrakcyjnienie zakupów online. Odroczone płatności, opcje Kup Teraz, uproszczone i ekspresowe zakupy dostępne w kilka sekund. Wygoda i szybkość transakcji sprawiają, że bezpieczeństwo schodzi na drugi plan. Nie myślimy o nim zakładając, że „przecież zakupy internetowe są bezpieczne”.

W odpowiedzi na zagrożenia płynące z sieciowych zakupów Bank Pocztowy stworzył kartę wirtualną. Zwiększającą bezpieczeństwo i wzbogaconą solidnym pakietem ubezpieczeń, idealnie dopasowanych do sprzętów kupionych online. Poniżej zestawiamy jej właściwości z najczęstszymi niebezpieczeństwami i sprawdzamy, czy karta spełnia swoje założenia.

Co czyni cena?

W Internecie szukamy najniższej ceny. Korzystanie z porównywarek cen oraz wyszukiwarek okazji to stały element każdych zakupów. Pomaga w tym również dyrektywa Omnibus, która dostarcza klientom informacji o zmianach cen w ostatnich 30 dniach.

Nasze poszukiwania bywają jednak niedokładne. Z różnych przyczyn zdarza nam się przegapić najlepszą ofertę. Gwarancja najniższej ceny z kartę wirtualną, daje nam, aż 30 dni na skorygowanie takiego błędu. Jeśli w tym czasie znajdziemy lepszą ofertę – bank zwróci nawet do 2000 zł różnicy w cenie!

Gdy wszystko inne zawiedzie

Gwarancje to jednak nie wszystko. Nawet po drobiazgowej analizie ofert zdarzyć się mogą trudności. Zdjęcia niezgodne z rzeczywistością, nieodpowiadający na wiadomości sprzedawca, problemy z rozpatrzeniem reklamacji czy zwrotu – to częste sytuacje podczas internetowych zakupów. Co zrobić, gdy zawiodą nawet najbardziej usilne starania?

Najbezpieczniej jest opłacać zakupy kartą – z dwóch powodów. Usługa chargeback, dostępna również przy karcie wirtualnej, pozwala odzyskać zapłaconą kwotę po zgłoszeniu problemu u wystawcy karty (najczęściej za pomocą odpowiedniego formularza). Mechanizm ten chroni kupujących i sprawia, że zamiast nas to bank występuje jako strona w sporze.

Ubezpieczenia na życie przedmiotów

A co, gdy zakup został już dokonany, produkt spełnił nasze oczekiwania i uznajemy transakcję za zakończoną? Nosimy w kieszeni smartfon wart 4000zł, a w plecaku laptop za 2500zł. Najczęściej nie myślimy przy tym o ubezpieczeniu sprzętu: od kradzieży, pożaru czy zalania. Ubezpieczenia domu czy samochodu są rzeczą powszechną. Tą samą ochroną nie otaczamy mniejszych przedmiotów, mimo że ich łączna wartość często przekracza średnią miesięczną pensję.

Prawdą jest, że należy ubezpieczyć się zanim przydarzy się nieszczęście. Ubezpieczenie ma uchronić nas przed ponoszeniem niepotrzebnych kosztów. A pakiet ochronny karty wirtualnej robi to na kilka sposobów: o rok przedłużając gwarancję na sprzęt i ubezpieczając go na rok od zdarzeń losowych i awarii, a jeżeli raz zarejestrujemy kartę to ubezpieczone będą wszelkie zakupy dokonane online – nie trzeba więc pamiętać o dodatkowych czynnościach po zakupie sprzętu.

Ochrony nigdy za wiele

Karty na rynku oferują różne zabezpieczenia – aktywne zarządzanie limitami na karcie w bankowości elektronicznej, ograniczoną do równowartości 50 EUR odpowiedzialność za transakcje nieautoryzowane w przypadku zgubienia lub kradzieży karty czy zatwierdzanie transakcji z wykorzystaniem opcji 3D Secure.

Ale!

Choć od wielu oszustw broni nas ustawodawstwo, nadal możemy zostać ofiarami nieuczciwych praktyk. I na te zagrożenia świetnie przygotowana jest karta wirtualna Banku Pocztowego, oprócz wszystkich wyżej wymienionych zabezpieczeń wyposażona dodatkowo w pakiet ubezpieczeń i gwarancję najniższej ceny. To nowoczesne rozwiązanie, łączące w sobie wygodę i bezpieczeństwo, dyskretnie chroniące użytkownika i jego zakupy.

A to nie wszystko! Płacąc kartą możesz zdobywać nagrody w programie lojalnościowym Bezcenne® Chwile Mastercard®. Szczegółowe informacje na temat tej karty znajdziecie na stronie Banku Pocztowego.

Niniejszy artykuł jest sponsorowany przez Mastercard i za jego publikację otrzymaliśmy wynagrodzenie.


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

14 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Ładna laurka. Czy to jest artykuł sponsorowany?

    Już dawno nie wierzę, że jakaś firma daje coś klientom za darmo. Zawsze za takie zalety ktoś musi zapłacić. W artykule nie ma o tym ani słowa. Podejrzewam, że posiadacze kont i takich kart zapłacą za to w postaci różnych „uzasadnionych”, wyższych opłat za prowadzenie konta, za posiadanie karty, itp.

    • “Niniejszy artykuł jest sponsorowany przez Mastercard i za jego publikację otrzymaliśmy wynagrodzenie.” Stoi jak byk w tekscie.

    • > Czy to jest artykuł sponsorowany?
      Chyba jest wyraźnie napisane!

      Zapomnieli napisać o jednym: oferty bez podanych cen są z góry podejrzane! Taka właśnie jest oferta kart bez podanych żadnych stawek opłat i prowizji.

    • Obsługa karty debetowej miesięcznie (opłata pobierana po zakończeniu miesiąca)
      4,99 zł

      Sprawdzenie salda w bankomacie za każde sprawdzenie
      2 zł

    • Tagi: Allegro, ARTYKUŁ SPONSOROWANY, ecommerce, karty kredytowe, karty płatnicze, Mastercard, pieniądze, zakupy…

    • No przecież jest tag, że sponsorowany..

    • Na samym dole artykułu jest informacja, iż artykuł sponsorowany :)

    • W tagach do artykułu masz napisane, że to artykuł sponsorowany.

    • Przynajmniej napisali jak ludzie a nie “powstał we współpracy z” co kamufluje niektórym osobom, że za hajs napisany.

  2. Samo sponsorowanie nie jest niczym zlym, ale slabo, ze Niebezpiecznik promuje najmniej bezpieczna forme platnosci. Najmniej, bo nie na zadanie, ale na dostep do konta — od tego do “ze sklepu XXX wycieklo 4.3 mln numerow kart kredytowych” bardzo prosta droga. Pytanie nie czy te dane wyciekna, a jedynie kiedy i z jakiego sklepu.

  3. Grzegorz – artykuł jest sponsorowany, zobacz tagi :)

  4. W tekście napisane “poniżej sprawdzimy”, to gdzie wynik sprawdzania skuteczności tej karty?

  5. Inne banki też oferują karty wirtualne. Tak gwoli ścisłości.
    Natomiast przyjmuję do wiadomości, że Pocztowy też.

  6. Karta wirtualna, kartą wirtualną… Nie rozumiem natomiast dlaczego banki zrezygnowały z kard pre-paid? Przecież człowiek byłby dużo bardziej bezpieczny.

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: