9:42
19/7/2015

Film “Zero days”, jak można się domyślić po nazwie, opowiada o tworzeniu i handlowaniu 0day’ami. Kto, dlaczego i za ile? Poza moralnymi dylematami i “militaryzacją” internetu jest kilka typowo hackerskich smaczków …i bonus: wypowiedź pracownika HackingTeamu :-)

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

8 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Ciszej się mówić nie dało? Mam master channel w alsa na 100% i ledwo ją słyszę.

    • To masz coś popsute bo ja słyszę ją idealnie ;)

    • O jej, w ALSA? Dobrze że napisałeś, teraz myślę że jesteś jednym z hackerów co robi 0-daye :).

    • U mnie również słychać dobrze.

      Powinieneś zacząć się bać. Ktoś postanowił wypróbować na tobie nowego exploita 0-day, na początek zadowolili się ściszeniem głosu w tym filmiku.

    • Jak byś miał Windowsa, to byś nie rwał włosów z powodu zbyt cichego dźwięku.

  2. za ile to chyba pytanie retoryczne.
    NIe retoryczne zadawane tylko przez tych którzy nie umieją powiedzieć B po A
    Bo gdy przestajemy mówić o POC-ach a zaczynamy o exploitach to chyba na pytanie za ile powinien w odpowiedzi pojawić się tylko uśmiech typu “:),;>,;],;P”.
    Ale to wszytko dość zrozumiałe bo ludzi którzy są wstanie przejść przez te 2 z 3 etapów
    czyli znaleść/wyeksploitować/… dzisiaj można policzyć na palcach “3 rąk” ?
    I takie pytania zadają albo ci co umieją znaleść albo ci co nie umieją nic ale mają aspiracje/ciśnienie/chcą być sławni w powiecie.
    Myśle że pytanie po co jest co najmniej nie trafione mówiąc dyplomatycznie ;D
    Chciałbym dokączyć swoją myśl ale nie pamiętam od czego zacząłem ;] sorry

    • W tych czasach nawet nerdy z gimnazjów piją? Co to się porobiło…

  3. ale chyba udało mi się okiełznać moje resztki mózgu i wiem co chciałem powiedzieć
    a chciałem powiedzieć że wydaje mi się że 0dejuf zawsze szukało się dla władzy
    która ma przeniesienia na hajs w ilości zależnej od kreatywności wbrew temu co
    się myśli że chodzi o bug baunty i dobro ojczyzn które są tylko kolejnym kagańcem
    całkiem jak odpowiedzialne ujawnianie błędów mającym na celu ułatwienie życia wendorom
    i ocalanie ich reputacji

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: