20:02
16/8/2011

A raczej za chęć jej zorganizowania. 20 latek z Essex w Wielkiej Brytanii zachęcał przy pomocy BlackBerry innych użytkowników sieci do udziału w wodnej walce. Zgarnęła go policja. Sprawę warto porównać z niedawnym oświadczeniem premiera Wiekiej Brytanii odnośnie monitorowania serwisów społecznościowych.

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

4 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Toż to zakrawa już na Orwella

  2. Że co? :-)

  3. To chyba przypadek czegoś takiego:

    http://gizmodo.com/5050606/the-pentagon-preps-for-world-of-warcraft-invasion-no-seriously

  4. Dziwicie sie ?
    chcecie miec spokoj w miescie, czy anarchie ?
    Teraz angole beda dmuchac na zimne i kazdy proby organizowania wiekszych zgromadzen via fb lub bb beda monitorowane i rozpedzane zanim sie zaczna, a organizatorzy surowo karani.
    A tu macie na to dowod http://www.guardian.co.uk/uk/2011/aug/16/facebook-riot-calls-men-jailed
    4 lata za nawolywanie do rozruchow. W ten sposob za glupote kilku bezmyslnych smieci bedzie placic cale spoleczenstwo.

    Only in England can youths organize riots on blackberry phones worth hundreds of pounds while claiming they are poverty-stricken.

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: