22:49
31/7/2011

Bitomat.pl, jedyny (?) polski serwis umożliwiający handel wirtualną walutą BTC (Bitcoin) doznał tajemniczej awarii. Efekt: skasowane dane, zamrożone środki użytkowników serwisu i raczej małe szanse na odzyskanie swoich bitcoinów. Niektórzy stracili po kilka(-naście? -dziesiąt?) tysięcy złotych.

Przyczyna awarii Bitomat.pl — włamanie?

26 lipca administracja serwisu zauważyła problemy wydajnościowe serwera i postanowiła zwiększyć ilość RAM-u. Na skutek tej operacji — jak pisze Bartek Szabat, właściciel serwisu:

nieoczekiwanie cała maszyna wirtualna została skasowana, wszystkie dane zgromadzone na serwerze zostały utracone!, w tym zapisy dotyczące portfela bitcoinowego oraz jego kopie zapasowe (backupy).

Pierwsze przewinienie: trzymanie backupów na tym samym serwerze, który jest backupowany. To nigdy się dobrze nie kończy (gdybyśmy tak backupowali Niebezpiecznika, dziś by nas tu nie było, por. DDoS na Niebezpiecznik.pl).

Bartek informuje, że wykupił pakiet profesjonalnej pomocy technicznej w Amazonie, ale to zbyt wiele nie dało. Danych nie udało się odzyskać — niezwodna chmura zawiodła?. Amazon Web Services twierdzi, ze “maszyna, która została wykasowana była skonfigurowana w taki sposób, by była automatycznie bezpowrotnie niszczona wraz z danymi na dyskach do niej podłączonych w momencie zatrzymania jej poprzez zamknięcie systemu“.

Właściciel Bitomat.pl zaprzecza, żeby tak skonfigurował maszynę i sugeruje, że może to być wynik działania “osób trzecich”, próbujących ukryć swoje niezgodne z prawem działania na serwerze Bitomat.pl. Bartek rozważa powiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa.

Co przepadło? Ile stracono?

Bartek informuje, że “środki pieniężne wpłacone na konto bankowe serwisu i nie zamienione na BTC oraz niewypłacone środki pieniężne pochodzące z transakcji sprzedaży BTC pozostają bezpieczne i nienaruszone“. Niestety, są jeszcze tacy, którzy na Bitomat.pl trzymali swoje środki pod postacią BTC — ci na razie nie mogą liczyć na odzyskanie swoich BTC, ponieważ serwerowy portfel BTC zotał “utracony” w wyniku awarii.

Awaria Bitomat.pl

Awaria Bitomat.pl - wypłata PLN działa (przetestowane ;), ale transfery BTC nie są możliwe

Zastanawiające jest to, że:

  • serwis podniósł się po 2 dniach od awarii, a dane są kompletne (liczba PLN/BTC na kontach jest poprawna). Autorzy mieli więc dostęp do aktualnych backupów serwisu, ale nie portfela BTC?
  • w logach “zmartwychwstałego” serwisu można śledzić historię transakcji — kilka z nich wykonano w trakcie awarii, kiedy rzekomo nikt nie miał dostępu do serweru (boty? jeśli tak, to czyje?).

Na podstawie udostępnionych przez Bartek danych można wysnuć 2 hipotezy. 1. Na Bitomat.pl nastąpiło włamanie — backupy były i dało się przywrócić serwer, ale nie portfel BTC — bo ten mógł zostać wyzerowany przez atakujących. 2. Na skutek błędu logicznego i niezrozumienia jak działają usługi chmurowe Amazonu, backupy portfela trzymane były na EC2, a bazy na EBS (co tłumaczy, dlaczego baza przetrwała “restart”).

Szanse na odzyskanie pieniędzy są

Dziś ruszyła możliwość wypłaty środków trzymanych w złotówkach na prywatne konta bankowe. Pieniądze te były trzymane na prywatnym koncie Bartek, więc awaria serwera nie miała na nie wpływu. Pozostaje jednak kwestia osób, które w serwisie trzymały pieniądze pod postacią BTC — tym serwis nie będzie mógł zrobić transferu (bo z racji utraty portfela BTC nie ma dostępu do swoich bitcoinów).

Właściciele starają się jak mogą, aby naprawić błąd i zwrócić użytkownikom ich pieniądze. Wyjście widzą w sprzedaży serwisu. Cena wywoławcza 17 000 BTC (ok. 600 000 zł) — według deklaracji właściciela zysk ma pokryć straty osób, którzy w dni awarii w Bitomat.pl trzymali swoje środki pod postacią BTC, a nie PLN. O ile ktoś zdecyduje się na zakup. Historia polskiej giełdy Bitcoin chyba nie pomoże tej internetowej walucie…

Wpisujcie miasta, które straciły ;)

P.S. Poszkodowanym, którzy będą chcieli dochodzić swoich praw na drodze sądowej życzymy powodzenia w tłumaczeniu sądowi, czym jest kryptowaluta ;)

P.P.S. Podobno właścicielom Bitomat.pl udało się już zebrać deklaracje zakupu o wysokości 40% ceny wywoławczej.

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

104 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Komuś te BTC potrzebne do życia jest?

  2. Ale się porobiło… Ktoś dziś nie prześpi nocy…

  3. myslalem, ze bitcony wymienia sie p2p, co ma wspolnego jakis serwer z ich utrata?

    • BTC między ludźmi trasferuje się via P2P, ale jeśli chcesz je wymienić na gotówkę, musisz skorzystać z kantoru/giełdy. Bitomat.pl to właśnie taki system transakcyjny, ładujesz do niego BTC lub PLN i kupujesz/sprzedajesz, a BTC lub PLN możesz po transakcjach wyprowadzić przelewem bankowym lub transferem P2P.

    • to samo pomyslalem.
      a cala sprawa mocno zmierdzi i mysle ze wlasciciel zweszyl hajs, nie dojsc ze uzytkownikow to jeszcze za sprzedaz.

    • Kolego, Bartosz robi co może, żeby poszkodowani odzyskali swoje środki (a przynajmniej tak to wygląda).
      Może i popełnił błąd, niedostatecznie backupując portfel z BTC, ale kierowanie pod jego adresem takich słów jak ty uważam za mocno niestosowne i na pewno w niczym nie pomagające tym, którzy nie mają dostępu do swoich BTC.

    • Nie wiecie jak dokładnie działa Bitcoin. Wszystkie transakcje w sieci BTC są jawne i są w niej zapisane. Włączając klienta ściągasz listę wszystkich transakcji w sieci za pomocą P2P i mogą to być i twoje i czyjeś transakcje. W sieci istnieje coś takiego jak portfel, który jest niczym innym jak parą klucza prywatnego i publicznego. Prywatnym kluczem podpisujesz transakcje wychodzące, dlatego też nikt inny nie może za ciebie wydać tych pieniędzy. I choć wg sieci te BTC znajdują dalej się na koncie bitomatu, to nikt ich nie może nigdzie przelać, bo nikt nie posiada kluczy prywatnych, aby móc je wysłać na inne konto.

    • “kierowanie pod jego adresem takich słów jak ty uważam za mocno niestosowne”

      Ty na poważnie? Gdyby tą sytuację przełożyć na real to taki przedsiębiorca poszedłby normalnie siedzieć za nazwijmy to niedopełnienie obowiązków służbowych. Backup na tym samym dysku / tej samej maszynie to żaden backup. Kpina.

  4. Hahahahahaha!!! I dobrze! ten cały Bitcoin to wielka ściema!

    • Ściema czy nie, niektórzy potrafią nieźle na tym zarobić.

    • to jedyna wartościowa waluta w tych czasach – poczytaj matołku zanim się wypowiesz :P

    • SeBo o jakie wartości Ty mówisz? Bitcoin to waluta bez pokrycia = bez wartości. Coś, czego kurs może ustalić sobie każdy właściciel tego ‘pseudokantoru’.

    • W takim razie skąd się biorą te całe BitCoiny??
      “Bitcoin jest cyfrową walutą działającą (podobnie jak bitTorrent) w sieci peer-to-peer. Jednostką monetarną są tu bitcoiny (wirtualne monety, często wyrażane skrótem BTC). W przeciwieństwie do większości walut tego typu, Bitcoin jest totalnie zdecentralizowany, co oznacza, że nie ma centralnego ośrodka drukującego nowe pieniądze (czy w tym przypadku “bijącego” nowe monety). Kto zatem zajmuje się ich tworzeniem? Odpowiedź jest zaskakująca: Ty! Każdy użytkownik w sieci Bitcoin ma prawo tworzyć nowe monety. Zapomnij o tym, że jesteś zdany na łaskę banków, zdzierających ze zmuszonych brać od nich kredyty obywateli!”

      “W systemie Bitcoin monety wytwarzane są przez komputery aktualnie podłączone do sieci Bitcoin (każdy użytkownik ma szansę stworzyć monety).”

      “Nowe monety generowane są za każdym razem, kiedy jakiś komputer w sieci znajdzie rozwiązanie dla pewnego matematycznego problemu (mówimy wtedy, że ten komputer „rozwiązał blok”).”

      “To czy uda się wytworzyć monety czy nie w dużej mierze zależy od prędkości Twojego komputera a także od szczęścia.”

      Źródło: bitcoin.org

      Czyli jest jakiś “matematyczny problem” i komputery mielą go w celu pozyskania bitcoinów… (energia elektryczna kosztuje… wyprodukowanie N bitcoinów pożre ileś tej energii więc wyprodukowane bitcoiny teoretycznie będą miały wartość tej zużytej energii… wymieniamy je powiedzmy na PLN płacimy rachunek za prąd i wyszliśmy na 0 lub na minus)….

      Po drugie, ta “wirtualna” waluta jest niematerialna, więc jak w tym przypadku jest łatwa do stracenia wystarczy, że nastąpi awaria i wszystko znika i nie ma po niej śladu!
      Nie za bardzo wiem co wpływa na kurs tej “waluty”… obecnie jest to ok: 36zł [sic!]

      Dodam, że gdyby było to wykorzystywanie w celach naukowych typu SETI@home lub gdyby nasze komputery pracowały nad np. znalezieniem lekarstwa na jakąś chorobę itp… wtedy bitcoin mógłby być taką zapłatą za udział w szczytnym celu (coś jak zbieranie punktów partnerskich) i później mogło by się je wymienić na prawdziwą walutę.

    • Tak to ściema. Dlaczego?
      Odpowiednio uzbrojony komputer (2,3,4x GPU i wielowątkowy, wielordzeniowy cracker) odzyskiwał tą krypto-walutę w tempie kilkunastu złotówek na minutę.
      Waluta ta nie podlegała inflacji (więc to nie waluta tylko wymiennik walutowy)
      Pieniądze nie posiadały złotych elementów (więc to taka sama waluta jak kamienie polne)

    • Macie zerowe pojęcie o ekonomii to na ch…j się wypowiadacie? Jak najbardziej jest to waluta. To że nie jest walutą żadnego państwa wcale jej nie dyskredytuje, wręcz przeciwnie – nikt jej nie będzie drukował ile wlezie. Wartość walucie nadają ludzie. Jest zależna od jej ilości, popytu na nią i w jakie towary można ją zamienić (ew. w jakie waluty).

      Co do obliczeń – są używane do utrzymania sieci – po tym jak zostanie wyczerpany limit bitcoinów transakcje zaczną być płatne.

      Mentos: właściciel tego “pseudokantoru” nie ustala kursu – to ludzie podają za ile chcą kupić/sprzedać BTC, a serwisy tego typu automatycznie dobierają kupujacych i sprzedających. Następnym razem najpierw dowiedz się o czym mówisz a potem gadaj głupoty.

      Agilob: waluta podlegająca deflacji twoim zdaniem nie jest walutą? Inflacja i deflacja to naturalne dla walut procesy, chociaż aby sztucznie napędzać gospodarkę rządy starają się utrzymywać inflację, przez co taka waluta nie nadaje się do przechowywania wartości. Porównujesz bitcoin do kamieni polnych? W przeciwieństwie do kamieni polnych tej waluty nie da się dowolnie uzyskiwać i nie jest jej w przybliżeniu nieskończenie dużo. To właśnie dlatego złoto było używane jako środek płatniczy i dlatego bitcoin również się do tego nadaje. Co do “odzyskowania” – powodzenia z twoim mitomaństwem, może chodziło ci o generowanie bloków, co jest normalną rzeczą w bitcoinie – tak waluta jest generowana.

      Co do wpadki serwisu – wystarczyło zrobić kopię zapasową klucza prywatnego służącego do podpisywania transakcji – wydawało by się podstawa, ale ktoś tego nie dopilnował.

    • @Sayane: wreszcie sensowna odpowiedz a nie wykopowe
      pitu pitu, czy tez wypowiedzi innych “economistuff”
      @SeBO zreszta tez

    • i co, po tylu latach dalej sciema? mozna bylo zostac milionerem jakby sie zakupilo zamiast patrzec na innych i krytykowac

  5. @Bruce hehe potrzebne zobacz jaka wartość jest BTC/USD myślę ,że ten portfel “wypłynie” już niedługo :)

  6. Nasilą się głosy o konieczności wprowadzenia “numerów seryjnych”.
    Jak w każdej rewolucji….

  7. A właśnie miałem z tego skorzystać… no nic, MTGox chyba jeszcze działa ;)
    Swoją drogą p. Bartosz się nie popisał z ochroną portfela.

  8. Jakieś 6 miesięcy temu założyłem serwis www , wszystko było pięknie , statystyki odwiedzin rosły , płatny hosting więc czego się bać , nie robiłem backupów do czasu ! . Pewnego dnia okazało się że nie mogę zalogować się do panelu systemu CMS i część strony także wyglądała nieciekawie , na szczęście udało mi się to naprawić i od tego czasu regularnie robię backupy .

    • “Administratorzy dzielą się na takich, którzy robią backupy i na takich, którzy będą robić backupy.”

  9. Ot, kolejna ilustracja, że zrobić “bank” jest jednak nieco trudniej niż się na pierwszy rzut oka wydaje. A interesująca kryptografia nie zastąpi porządnego inżynierskiego minimum.

  10. kolejnym polskim kantorem jest bitmarket.eu

  11. Czyżby Pan Bartosz nigdy wcześniej nie utracił danych w wyniku braku/złej kopi zapasowej ? Pozwólcie że zacytuje Jana Kochanowskiego: ” Cieszy mnie ten rym: ‘ Polak mądry po szkodzie ‘ ; Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą i po szkodzie głupi. “

  12. Piękny backup. To już mój folder ze śmiesznymi obrazkami jest lepiej zabezpieczony.

  13. Analizując dokładnie całą sprawę podejrzewam, że każdy ma wątpliwości co do wiarygodności serwisu. Żadnych opłat za prowadzenie “konta”? Reklam również żadnych nie widziałem (może to ta strona, a może to AdBlock?). Wiec z czego były pieniądze na utrzymanie serwera? No i do cholery kto trzyma backupy na tym samym serwerze? Na takie coś stać chyba tylko stereotypową blondynkę, która kopiuje swoje empetrójki na pulpit “żeby ich nie zgubić”.
    Poszukiwacze teorii spiskowych mogą śmiało stwierdzić, że ludzie zostali nabici w butelkę, a wspomniane 0,6 mln zł w BTCkach zniknęło w czyimś portfelu. Ja natomiast nadal wierzę w uczciwość (bo juz nie kompetencje) Pana Bartosza i mam nadzieję, że zaginione bitcoiny w cudowny sposób się odnajdą,..

    • Jeśli portfel został skasowany bądź wyczyszczony, to raczej się nie odnajdą. Co do zarabiania Bartosza na bitomat.pl, to jest kilka opcji:
      1. odsetki z powierzonych mu środków (przecież, żeby wpłacić pieniądze do bitomat.pl należało wysłać przelew na jego prywatne konto w mBanku)
      2. “manipulacje” transakcjami, boty i inne możliwości wpływu na kurs BTC/PLN — ale o to Bartosza nie podejrzewam ;)

    • Piotrze, jest jawne info o tym, że pieniądze leżą na bezprocentowych kontach (co nie oznacza, że tak jest, ale ponoć tak).

  14. Jeśli nie będzie nowych faktów w sprawie, to w sumie z punktu widzenia IT nic interesującego… Tylko informatycy od alledrogo już na bank pozostaną obiektem żartów :(

    Nie mogę oprzeć się kolejnej zbędnej złośliwości:
    kojarzę trochę osób ze światka BTC. Niektórzy dużo mówili o wolności i pokazaniu wała Systemowi. A teraz policja, prokurator, sąd i komornik :D


    @Piotr Konieczny
    Przejęzyczyłeś się (?) – “nie musisz” korzystać z kantorów. Ciężko, ale da się inaczej, o ile jest kontakt z kontrahentem.

    Trzymanie BTC w kantorach uważałem za ryzykowne i kalkulowałem to ryzyko. Większą transakcję zrobiłem poza kantorem, mimo kosztów i niewygody . 1,4% moich BTC spłonęło w kantorze – trudno, miałem wkalkulowane. Nie był to bank, a kantor na ruskiej granicy w 1992 roku o 2 nad ranem (z całym szacunkiem dla pracy Bartka).

    • Smok: co mają wspólnego informatycy od alledrogo z bitomat.pl? I tak, masz rację, “przejęzyczyłem się”, bo oczywiście oprócz bitomat.pl, BTC na PLN można było wymienić także w transakcjach 1:1, kupując coś w sklepach, itp — o ile znalazło się kontrahentów. Nie zmienia to faktu, że bitomat.pl był/jest chyba największym skupiskiem polskiej społeczności bitcoinowej.

    • Piotr Konieczny: są na forum informacje, że Bartek jest byłym pracownikiem pewnej wrocławskiej zacnej firmy (bez ironii) a teraz Ceneo. No, ja nie mam dobrej opinii o produktach grupy Allegro.

      A może to fake info i warto zaprzeczyć.

      Niemniej nawet jeśli to prawda, dla mnie to temat do nieszkodliwych żartów, a nie zarzut, dla jasności :)

  15. Bitcoiny można także kupic na naszym forum :) :) vjelr2xdaqsgslzr.onion
    Wymagany program tor, bądź poprzez bramkę [url]tor-proxy.net[/url]
    Wrzucam ponownie, bo coś się spsuło

  16. http://forum.bitcoin.org/index.php?topic=5441.msg329185#msg329185 zbieg okoliczności ?

  17. http://news.ycombinator.com/item?id=2828445 bitomat to dopiero trzeci serwis który stracił swój portfel ?

  18. Cztery pkt. regulaminu:

    9. W celu zabezpieczenia się przed ewentualnym ryzykiem utraty zgromadzonych środków zaleca się żeby użytkownik Serwisu po dokonaniu transakcji wypłacił ze swojego konta środki pieniężne i/lub BTC.

    11. Odpowiedzialność Administratora Serwisu wobec użytkowników ograniczona jest do zdarzeń, które nastąpiły wyłącznie z winy umyślnej Administratora Serwisu. Odpowiedzialność Administratora Serwisu z tytułu utraty zgromadzonych na jego koncie środków ograniczona jest do wartości odpowiadającej wartości tych środkóW. Odpowiedzialność Administratora Serwisu za rozliczenie poszczególnych transakcji ograniczona jest do ich wartości.

    14. Wszelkie reklamacje dotyczące działania Serwisu użytkownik zobowiązany jest zgłosić Administratorowi Serwisu w terminie 24 godzin od daty dokonania transakcji lub w przypadku innych nieprawidłowości w działaniu Serwisu w terminie 24 godzin od ich wystąpienia. Reklamacje składać należy w formie mailowej na adres: bitomat@szabat.com. Reklamacje zgłoszone po terminie nie będą rozpatrywane. Administrator rozpatrzy reklamacje w terminie 5 dni roboczych od daty jej otrzymania i poinformuje użytkownika o swoim stanowisku mailem na adres, z którego wysłano reklamacje. Administrator z uwagi na zawiły charakter reklamacji może wydłużyć termin na jej rozpatrzenie informując o tym użytkownika.

    17. Serwis zastrzega sobie prawo do zmiany postanowień Regulaminu. Wszelkie zmiany Regulaminu obowiązują od dnia opublikowania ich na stronie internetowej bitomat.pl.

    Do tego w regulaminie nigdzie nie jest napisane, kto prowadzi serwis i w jakiej formie prawnej. To trochę nieprofesjonalne, ale dalej już pełna profeska! Najważniejsze, że właściciel chciał dobrze i nie zrobił nic z winy umyślnej, użytkownicy nie zachowali się zgodnie z zaleceniami regulaminu i trzymali BTC w kantorze, nie sądze też żeby zgłosili reklamację zgodnie z wymogami regulaminy. Poza tym zgodzili się na regulamin, który może sie zmienić w każdej chwili i obowiązuje natychmiast. Radzę często wciskać refresh tej strony bo może będzie trzeba oddać jeszcze dom, mieszkanie, dusze, żone, siostrę i chomika.

    Ciekawe jest co skarbówka właściwa dla zamieszkania pana Bartka myśli sobie o tych w sumie pewnie już milionowych transakcjach w przeciągu kilku miesięcy na prawdopodobnie prywatnym koncie :)

    • Problemem jest jednak to, że aby móc wystawić swoje BTC to muszą się one znajdować w kantorze. Więc prawdopodobnie „wolnych” (czyli nie powiązanych z ofertami transkacji) pieniędzy było bardzo mało, ale większość czekała na kupców.

  19. @Piotr Konieczny W artykule jest chyba mała literówka bo prawdopodobnie chodzi o “niezawodną”, a nie o “niezwodną”.

  20. pakować się w coś nowego to jest ryzyko ale zamieniać pieniądze na wirtualną walutę to trzeba być idiotą

  21. O ile mi wiadomo, Pan Szabat ma na imię Bartłomiej, a nie Bartosz, szanowny Nieściśliku.. ;)

  22. Cała ta sprawa śmierdzi z daleka. Zwłaszcza 11 punkt regulaminu jest niezwykle sprytny i zapewne w rozstrzygnięciu, co było działaniem zamierzonym ze strony administratora serwisu, a co nie, będzie musiał rozstrzygnąć sąd.
    Z kolei punkt 14 i 24 godziny na złożenie reklamacji.. jestem ciekawy, czy będą one liczone od daty opublikowania przez właściciela bitomatu newsa, czy może raczej od daty wystąpienia problemu, tj. 26 lipca. (po uważniejszym przeczytaniu, “od ich wystąpienia”). No no, ciekawe jak sytuacja się rozwinie. Prawnikiem nie jestem, ale wydaje się, że jeśli właściciel bitomapu nie upora się z problemem (a na to się raczej nie zanosi), wkład własny w bitcoiny będzie cholernie ciężko odzyskać, jeśli w ogóle jest to możliwe.

    • klauzula niedozwolona, takowych w tym regulaminie jest kilka… co oznacza nie mniej ni więcej, że obowiazuje kodeks cywilny

  23. Ja ide z tym na policje i do sadu, co do tlumaczenia czym jest kryptowaluta, na pewno pojdzie mi nie gorzej niz tym ktorzy tlumaczyli czym jest miecz skaradziony w grze tibia :) Pozdrawiam tych ktorzy nie beda walczyli o swoje :) Posiadacz ponad 100BTC :)

    • Kazio, mam lepszy pomysł. Zwróć się do rządu aby dodrukował piniendze i pokrył straty :)

      Prędzej czy później ktoś na to wpadnie, jak zawsze, a tak to będziesz pierwszy!

    • Raczej podpisz sie byly posiadacz 100BT. Regulamin jest dosc jasny…

  24. jak to mówią admini dzielą się na tych co robią backupy i na tych którzy będą robić backupy ;]
    Wytłumaczenie “a może ktośtam się włamał i włączył żeby zatrzeć ślady” nie ma sensu, jakby ktoś chciał to zrobić to albo by…. zatarł ślady, albo ukradł bitcoiny, włączył opcje i zresetował maszynę a nie czekał aż “może ktoś kiedyś strzeli jej reboot”.

    Strzelam że admin kliknął na jakąś opcję bez czytania manuala a potem suprise ;]

  25. Ja mysle,ze to tyle byloby w temacie:
    http://vjelr2xdaqsgslzr.onion/viewtopic.php?id=1094.tor2web.org
    Na polskim torowisku gosc sprzedaje mase bitcoinow i mamy juz chyba rozwiazanie problemu.

  26. A ja miałem tam prawie 500 BTC, i nie zamierzam na razie iść na policję. Dopiero kilka dni mineło od awarii (która była spowodowana również przez Amazon Cloud, a nie tylko p. Szabata), p. Szabat wydaje sie wspolpracować, komunikuje się z ludźmi, i pracuje nad wszelkimi mozliwosciami odzyskania tych pieniędzy.
    Dlaczego mam już mu wsadzać na głowę policję? Czy policja nagle pomoże w odzyskaniu pieniędzy?

    • Masz rację. Policja ci nie pomoże. Ale adwokat/radca owszem. Regulamin nie ma tu żadnego znaczenia. Proponuję pośpiech, należności państwa będą zaspakajane w pierwszej kolejności, dla reszty może już nie starczyć majątku właściciela. No chyba, że płacił podatki. Lol.

  27. @Kazio – jak to, najpierw ruchanie “systemu”, anonimowe transakcje i wolność, a teraz sąd? Aha. Powodzenia dodatkowo w:

    – udowadnianiu, że to Twoje,
    – odprowadzaniu podatku od ich wartości.

    Heh, wolna, bezpieczna i anonimowa “waluta”, ROTFL. :D

  28. Szczerze, nie korzystałem z tego serwisu, ale po przeczytaniu tego newsa po prostu straciłem całkowicie zaufanie do niego i jego twórcy. Nie chodzi mi o złe intencje admina, ale brak profesjonalizmu. Co by było, gdyby nagle jakiś bank stwierdził, że skasowały się salda kont? Albo PayPal zgubił konta userów? Nie bardzo wierzę, żeby udało się później rozkręcić ten interes od nowa. Ja bym przynajmniej nie powierzył kasy komuś kto już raz zaliczył taką wpadkę.

  29. Wasnie wrocilem z policji zeznania zlozone a autor bitomatu bedzie scigany z art. 284kk :) Pozdrawiam :)

    • Ciekawe jak mu to udowodnią…

  30. Czy ja mam rozumieć, że cały backup był na serwerze? A co z nośnikami wymiennymi i kopiami off-site? Zapisy o transakcjach w BTC są rozproszone po tzw “blokach” działających w sieci Bitcoin. Czy nie da się z nich odzyskać danych? No chyba, że “kantor” utracił również swoje adresy Bitcoin i nawet nie wiadomo które transakcje do nich należą.

  31. Poczekam aż kantor BTC otworzy jakaś spółka akcyjna z kapitałem zakładowym nie niższym niż 100 mln zł i posiadająca zgodę prezesa NBP i Komisji Nadzoru Finansowego na świadczenie tego typu usług! Audyty bezpieczeństwa IT w takich firmach to absokutny standard.

  32. Backup na tym samym serwerze co dane właściwe to nawet nie jest brak profesjonalizmu. Mi się w sumie nawet śmiać z tego nie chce ._.

  33. Tą sytuację dodałbym do mega faili roku – trzymać plik warty 600 tys zł w RAM, to się nie mieści w głowie po prostu… A wystarczyło zrobić chociaz jedną jego kopię na początku uruchamiania kantoru – po podlaczeniu do sieci ze starym plikiem portfela po paru dniach mialby odtworzony cały plik z btc…

  34. Serwer/serwis był fizycznie za granicą – więc nie obowiązuje go polskie prawo.

    Ci co stracili BTC – nie odzyskają ani grosika.

    No i racja – fail roku. Wystarczyło zrobić kopie portfela na początku uruchomienia kantoru…

    Dziękuję.

  35. A ile ten pliczek ważył? Pan Bartek nie mógł skorzystać z TrueCrypta i trzymać go w swoim komputerze jako kopię zapasową?

    • A co ma truecrypt do backupu ;o

  36. Zdaje sie niebezpiecznik to pierwszy “większy” serwis gdzie poinformowano o tym incydencie, ale prędzej czy później chip i inne neoportale zaczną o tym trąbić i naprowadzać na błędne wnioski, iż bitcoin jest niebezpieczny.

    A tymczasem to tylko wina administratora serwisu, niczym gadanie w stylu “Ukradli mi portfel, to wszystko wina pieniądza i tego że można go ukraść!’. Tylko dlatego że waluta kryptograficzna jest trudniejszym do ogarnięcia terminem, ludzie już wyciągają błędne wnioski i opinia w internet idzie

    A szkoda

  37. Serwis działa! Wbrew opiniom wrócił – wiem, bo zalogowałem się i mam swoje BTC :):)

    • Co z tego, że masz, skoro nie możesz ich wypłacić?

    • Przywrócono bazę – stan kont, samych pieniędzy nie ma. Możesz więc jedynie sprawdzić ile straciłeś, na razie admin ci ich nie wypłaci bo nie ma z czego…

    • @Piotr: ale zakladajac chec zwrocenia przez wlasciciela serwisu bitcoinow, rozwiazany jest juz problem kto ile mial.

    • Ten problem rozwiązany był od momentu w którym pisano powyższy artykuł, popatrz na screenshot.

  38. Szansa, że sprawa skończy się w sądzie jest mało prawdopodobna, ale pogdybajmy co by było gdyby faktycznie doszło do rozprawy:

    – Zacznijmy od tego, że nikt nie stracił PLN i tylko to by się liczyło dla sądu
    – BTC to nie są pieniądze, nawet nie są przeliczalne na prawdziwe pieniądze (nie ma kursu NBP, również żaden rzeczoznawca nie wyceni BTC)
    – Nawet jeśli właściciel Bitomatu musiałby coś zwrócić, to tylko BTC (a nie ich wartość, bo na jakiej podstawie?)
    – Za 2 lata pokryje wszystkie “straty” w BTC kupując 17k BTC za 400 zł :)

    Ale mówiąc poważniej:
    – Właściciel Bitomatu, przy całej zabawie z BTC, dysponował i operował jednocześnie prawdziwymi pieniędzmi (PLN) nieznanych mu ludzi. I robił to bez prowadzania działalności i prawdopodobnie bez współpracy z Urzędem skarbowym. To jest dopiero proszenie się o kłopoty.
    – Ludzie, którzy wymieniają pieniądze na BTC powinni liczyć się z ich stratą. Bitcoin NIE jest bezpieczny.

    • “- Zacznijmy od tego, że nikt nie stracił PLN i tylko to by się liczyło dla sądu
      – BTC to nie są pieniądze, nawet nie są przeliczalne na prawdziwe pieniądze (nie ma kursu NBP, również żaden rzeczoznawca nie wyceni BTC)”
      Wbrew pozorom polskie sady nie sa az tak zacofane – przy kradziezy rzeczy w tibii sprawy konczyly sie pomyslnie dla poszkodowanego.

  39. 0. Na EC2 nie powinno się trzymać niczego poza stronką ze zdjęciem kotka, pieska czy innych dOlLsUfF. EC2 jest fscked by design: http://teddziuba.com/2011/04/amazon-the-purpose-of-pain.html

    1. Jeśli myślisz inaczej, patrz pkt. 0.

  40. Chyba trzeba być idiotą, żeby ufać wirtualnej walucie. Co jak co, ale pewne rzeczy nie mogą być open source i musza opierać się na solidnych godnych zaufania podstawach. Do takich rzeczy należą pieniądze. Problemy Bitcoin dobitnie to pokazują.

    • Dobry gościu jesteś. PLN,USD,EUR wg Ciebie _nie_ są wirtualne a do tego mają solidne i godne zaufania podstawy… trzeba być idiotą^2 żeby takie pierdoły pisać.

    • Ze swojej strony polecam 2 dokumenty na temat pieniędzy:

      “Money masters” 4.5 godzinny maraton, pokazujący historię pieniądza od czasów starożytnych do współczesnych.

      oraz

      “Money as Debt” – animowany, ale ważniejsza od formy jest treść.

      Podejrzewam, że po nich spora część osób straci zaufanie do “prawdziwych” pieniędzy.

    • Tak się składa, że ludzie potrafią bardziej popsuć pieniądze niż pieniądze ludzi.
      Wystarczy poczytać krótką historię incydentów z inflacją.

      Tylko parytet w złocie potrafił ugruntować walutę. Nie było to jednak dobre rozwiązanie o czym przekonano się kilka razy – a upadało podczas wojny.
      Może z bitcoinami będzie podobnie?

      W każdym razie od dłuższego czasu mamy wszyscy do czynienia z wirtualnymi walutami. Których byt jest określony przez decyzje zarządzających nimi i Bitcoiny nie są gorsze od większości.

      Są ciekawe, bo mimo ogromnego kosztu w czasie (prawo Moora) wydają się wielu bardziej atrakcyjne od naszego świetnie uregulowanego obiegu pieniądza. Jaki musi być koszt obracania pieniędzmi przez banki?

    • Zgadzam się. To co obecnie się dzieje z frankiem szwajcarskim czy z dolarem, funtem, etc. to jest masakra. Obecnie dla przykładu funt traci 50% wartości. Z czego to wynika – z jego faktycznej wartości nabywczej! I jak tu ufać prawdziwym pieniądzom?

    • wartość bitcoina też się zmienia, popatrz na ostatni rok:
      http://bitcoincharts.com/charts/mtgoxUSD#rg360zvztgSzm1g10zm2g25

  41. Mi to wygląda jakby własciciele serwisu zrobili sobie skok na kasę..

  42. nie gadajcie glupot typu “Zacznijmy od tego, że nikt nie stracił PLN i tylko to by się liczyło dla sądu” bo to jest glupie. Byly przypadki kradzieży “miecza w tibii” czy postaci w wowie i normalnie byly sprawy sadowe…

  43. Tutaj pewnie zagląda nieco młodych ludzi, którzy stracili po kilka ciężko zarobionych bitcoinów (to nie ironia, rozumiem że dla młodego człowieka 10 BTC to kupa pieniędzy)

    Taki apel:
    Zastanówcie się dwa razy, zapytajcie kogoś starszego (rodzica, nauczyciela itd) czy oby na pewno warto słać te dokumenty do gościa o nicku bezawaryjnamaszyna (bezawaryjnamaszyna.pl) To troll (raczej nieszkodliwy), którego przemówienia wyglądające na mądre, są takimi dla ludzi bez doświadczenia…. Jednak z Waszymi danymi coś tam może głupiego zrobić. Serio.

    Jego poetyka byłaby doskonała, ale do akwizycji telewizji kablowej, a nie współpracy z Kancelariami Prawnymi.

    Zamiast pisać te dyrdymały do bezawaryjnejmaszyny, zastanówcie się lepiej, młodzi inwestorzy, jakie korzyści wyciągnąć z tej sytuacji.

  44. Dobijają mnie jawnie niektóre osoby ;)

    “Jest to taka sama waluta jak kamienie polne”

    Tak samo jak złoto – to tylko świecące się bryłki. Są bezwartościowe dopóki ktoś ich nie potrzebuje. Każda waluta jest bezwartościowa dopóki ktoś jej nie chce.

    “Bitcoin to waluta bez pokrycia = bez wartości. Coś, czego kurs może ustalić sobie każdy właściciel tego ‘pseudokantoru’.”

    Kurs ustalają kupujący i sprzedający. Wszędzie tak jest, było i będzie. Ile coś kosztuje zależy od tego ile za to chcesz, ile za to ci ktoś maksymalnie da i czy to się pokrywa. Patrz – teraz ogrom osób kupuje franki szwajcarskie. Zapewne wiesz lub nie, że jeśli ktoś kupuje jakąś walutę to nie dodrukowują mu tych pieniędzy. Zawsze jest ich limitowana ilość. Im więcej osób je chce, tym większą cenę będą zmuszeni za nie zapłacić, bo tym więcej zarobić na tym popycie będą chcieli sprzedawcy. Bitomat jest pośrednikiem w transakcjach. Bez pokrycia, hm? To czemu kurs wynosi 12.25 USD i ludzie to kupują? http://bitcoincharts.com/markets/bitomatPLN.html – proszę. Zobacz ile są warte operacje wymiany walut tutaj. 5,526.97 PLN w momencie kiedy piszę tą wiadomość zostało wymienione z i na bitcoiny. To jest twoje bez pokrycia? A w czym ty chcesz mieć pokrycie? Rozumiem, że w złocie. Wyobraź sobie co by było jakby odkryto ogromne złoża złota. Bingo! Cena złota by spadła. Możliwe, że nawet do tego poziomu, że 1g złota będzie wart mniej od 1g węgla ;)

    “Chyba trzeba być idiotą, żeby ufać wirtualnej walucie. Co jak co, ale pewne rzeczy nie mogą być open source i musza opierać się na solidnych godnych zaufania podstawach. Do takich rzeczy należą pieniądze. Problemy Bitcoin dobitnie to pokazują.”

    Bitcoin jest oparty o algorytmy szyfrowania, niezłamane do dzisiaj. Podrobienie transakcji bitcoin wymaga ogromnej mocy obliczeniowej, większej od połowy sieci bitcoin. Podrobienie bitcoinów same w sobie nie istnieje – coś groźniejszego od podrobienia transakcji, bo na podrabianiu waluty spada cała waluta. Po podrobieniu transakcji ucierpią jedynie ci, którym zabrano pieniądze, więc nie różni się to niczym od typowej kradzieży. Radzę poczytać o podstawach bitcoin, a potem to mówić. Mówiąc o walutach wirtualnych całościowo, co powiesz o XDR? ;) http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalne_prawa_ci%C4%85gnienia – waluta w 100% wirtualna, której używają banki międzynarodowe do rozliczania się między sobą. Nie opiera się na złocie. Według założeń paru osób tutaj, powinna być bezwartościowa, a jednak.

    Co do ludzi, którzy stracili pieniądze:

    Bitcoiny powinno się trzymać u siebie, nie u innych – takie jest de facto założenie całego systemu. Trzymanie ich w portfelu w kantorze nie ma sensu i jest niebezpieczne, co pokazuje ten wypadek. Sam handluje na bitomacie, ale większe ilości bitcoin trzymam bezpieczne. Tak samo jak powinniście wypłacać swoje pieniądze z deepbit i im podobnych – lepiej zróbcie to teraz i portfel odpowiednio zabezpieczcie (patrzcie bitbills bank card: http://bitbills.com/order.html – IMO najbezpieczniejsza metoda, chociaż niezbyt anonimowa, bo adres jest cały czas ten sam, polecam dla ilości powyżej 100 BTC).

    Wracając do tych co mówią, że bitcoiny nie mają zastosowania – jest ogrom sklepów używających bitcoin, a z każdym dniem przybywa. Większość z nich jest prowadzona przez osoby, które kiedyś były tak sceptyczne jak wy ;)

    • Chcieli anarchii to nich ją teraz łykają w pełni i niech nie biegają z płaczem na policję.

    • @K.

      Nie ma po co biegać na Policję. To nie ich sprawa, a pieniędzy nie odzyskają, bo z założenia *nie ma jak*. Nie ma sposobu na odzyskanie klucza prywatnego posiadając jedynie publiczny, to by był problem w zabezpieczeniach – i myślałem, że z 90% ludzi pakujących się w bitcoin (tak jak ja) o tym wie oraz zdaje sobie sprawę, że w 100% spokojnym można być jedynie mając bitcoiny w swoim własnym portfelu na komputerze z kilkoma szyfrowanymi backupami w wielu miejscach. Widać albo byli niedoinformowani, albo mieli nadzieję, że coś takiego się nie zdarzy. No cóż, nadzieja matką głupich ;)

  45. @exine Nie opiera się na złocie. Według założeń paru osób tutaj, powinna być bezwartościowa, a jednak.
    Ale się opierała i jest stabilna przez lata. Bitcoin by być uważany za coś wiecęj niż spekulacyjną gierkę musi zacząć być STABILNY. Musi mieć w czymś pokrycie gdyż inaczej okaże się że pewnego dnia pobrane BitCoiny jednego dnia o wartości samochodu będą mogły spłacić co najwyżej motorynkę dnia następnego. Owszem ta zabawka ma szanse być walutą. Ale jest to IMHO śpiew przyszłości.

    • W każdej walucie jest ryzyko, że na następny dzień będzie bezwartościowa : BitCoin jest oparty o P2P – stabilnością sterują algorytmy i ludzie. Dzięki ludziom niedawno 1 BTC = 100 PLN, i dzięki ludzim teraz 1 BTC = 30 PLN, bo jest mniejszy popyt po wpadkach MtGox, teraz jeszcze Bitomatu i zabawie LulzSec ;) Pozatym BitCoin ma być przedewszystkim anonimowy i jest to pierwsze poważne podejście do kryptowaluty. W przyszłości mogą powstać nowe rzeczy oparte na doświadczeniach bitcoin, które będą miały na uwadze stabilność rynkową.

  46. […] Konieczny na Niebezpiecznik.pl opisuje wysoce podejrzaną awarię serwisu Bitomat.pl, prowadzonego przez Bartka Szabata. Bitomat.pl, jedyny (?) polski serwis […]

  47. Przeciez to na 100% walek. O czym Wy w ogole deliberujecie?

  48. Ja jestem ciekawy, co dokładnie chce sprzedać za 600k? Domenę? Domenę + skrypt? Bo skrypt na pewno nie jest warty tyle, może być warty kilka stów, kilka tys. max. A 600k za taką domenę to też gruba przesada. Chyba że chodzi o markę, ale ta po takiej awarii jest nic nie warta.

    Ciekawe też jakie jest obciążenie podatkowe, bo przecież od wszystkiego(podatki.pitr.pl) się płacie podatki, więc od takich transakcji też. A ponieważ na 100% żaden pasożyt z US nie zrozumie co to są bitcoiny, to podatek wyliczą maxymalny jaki się tylko da.

  49. że też ludziom chce się w takie gierki bawić :)

    • Panie, jaki gierki do ch****ry? :)

  50. Dobrze to napisał Pitr, sprzedać to można, ale dobrą markę z dobrą domeną i solidną stroną www. Inaczej nie dostanie się złamanego grosza. Lub chociaż taką co ma bardzo dużą liczbę użytkowników i przez co popularną i dobrze wypozycjonowaną.

  51. Codziennie baki centralne wala Was w rogi dodrukowywaniem pieniadza (wbudowana inflacja).
    Bankierzy naliczaja Wam oplaty za uzywanie tych pieniedzy.
    Fundusze powiernicze, banki, parabanki bankrutuja codziennie, wyplacajac premie radom nadzorczym.
    Transkakcje tona w des’ie.

    I jakos nie pamietam zebyscie lazili w tej sprawie na policje :D
    Nie przypominam sobie tez, zebym poszedl tam ja.

    A tutaj koziol ofiarny nie dosc ze nie dosc bogaty, to jeszcze latwy do znalezienia.
    Czemu nikt z Was nie kloci sie z bankiem o kazda zlotowke? Ojro?

    Bo maja lepsze papugi? Kaplanow “prawa”?

    Jest waluta, ma wartosc i ktos ja kradnie.
    Jakby byla tak bezwartosciowa jak co neiktorzy twierdza to nikt by tego nie kradl.

    A placenie zlotem, ropa czy innym “co sie w ziemi znalazlo” jak polnym kamieniem ma podobny sens.

    Przypominam ze za wjazd do Kijowa jeszcze tysiac lat temu oplata byla w “prawie trzech kamieni”. Kazdy kto mijal brame musial dolozyc trzy kamienie wieksze od piesci, aby wesprzec budowe umocnien skrzyniowych.

    Czyli kamien tez jest komus do czegos potrzebny.

    • Święte słowa. Od siebie jeszcze raz polecę 4.5 godzinny film dokumentalny o kreacji pieniądza i bankowości pod tytułem “Money Masters”. Łatwe do znalezienia w sieci…

    • @vv7 costam – nie badz naiwny ze bedac frajerem pomagac bitcoinowi :)
      gosc zap.czyl sprawe i jest wienien 17 000BTC, dobrze ze mozna sie zglosic do systemu o pomoc, bo system caly czas nas wykorzystuje, ludzie stanowiacy podstawe i czesc tego systemu jak sady i policja od tego są. Trzeba ich wykorzystac jak sie da do takiej roboty z rzezimieszkiem. Ma byc mniej takich olewajacych bezpieczenstwo czyichs pieniedzy im bedzie ich mniej tym lepiej dla wszystkich. niech nawet gniją w więzieniach. Mozna korzystac z btc a razie czego korzystac z pomocy systemu… jedno nie przeczy drugiemu a nawet pomoze..

  52. Wolne zarty Kolo.
    Policja i sady sa od zapewniania doznan zmyslowych “poczucie bezpieczenstwa”.
    Wiezienia sluza produkcji bandytow (na razie kazdy system penitencjarny ma za osiagniecie produkcje recydywistow, ilosc zresocjalizowanych, ktorzy nadaja sie do zycia w spoleczenstwie, jesli wczesniej w nim byli bandytami wynosi ciagle ZERO).

    Ledwo co kwartal temu, przypadkiem doprowadzilem do strat w firmie na ponad dwa miliony ojrow. Nikt sie nawet nie skrzywil, nawet slowem nie odezwal na ten temat. Dopust bozy. Tak to dziala w gospodarce.

    Celem istnienia pieniadza jest wycena wartosci posredniej rzeczy i uslug bezposrednio niewymienialnych.
    Same pieniadze nie maja zadnej wartosci. Nigdy. To tylko informacja o tym ze Janek wykonal 5 wtryskow paliwa i dostal za to 7 muszelek. Zenek chce sprzedac marchewki, ale za naprawe butow, tymczasem szewc wcale nie potrzebuje marchewki, bo mu brakuje gwozdzi, a kowalowi wtryskow, ktore robi Janek.
    albo mozemy poczekac az sie wszyscy zgadaja i dojda do konsensu, albo umowia sie wszyscy na te nikomu niepotrzebne muszelki (ktorych jest ograniczona ilosc i nikt nie umie ich podrobic), ze beda one markerami “winien-ma”.

    Muszelki opieraja sie na zaufaniu, ze ktos sie natyra za to, ze Ty sie natyrasz.

    A to ze ktos te muszelki kradnie… no coz… zlodziej to tez zawod. Taki sam jak bankier.
    Tyle ze jak jednego czy drugiego wsadzisz to jeszcze doplacisz za ich utrzymanie w pace, a kasy nie odzyskasz.

    Wiec po prostu dac im trzeba spokoj i nie dawac mozliwosci popelnienia czynu, nie dajac im zaufania.

    Im wiecej jest punktow wymiany, im bardziej rozproszony system, tym mniejsza jednostkowa pokusa wymiany zaufania na natychmiastowy benefit.
    Im bardziej scalone banki. Ima bardziej “zbyt duze by upasc” tym wieksze i czestsze naduzycia.

    Wiec kantory obracajace BTC czy kodami do Tibi, mieczami do WoW, papierosami, wozkami widlowymi i paliwem do lampek naftowych sa potrzebne, i im ich wiecej na rynku tym wieksze bezpieczenstwo dzieki rozproszeniu aktywow.

    Kazdy mlody rynek jest niestabilny, ale stabilizuje sie rosnac.
    Stary rynek zwyczajnie sie zawala, niezaleznie od tego czy urosnie czy zmaleje.

    • @vv3k70r – to wszystko co piszesz to prawda, ale jest tez 2 strona medalu, nie mozna po prostu im puszczac plazem i tylko ignorowac, musi byc jakas kara

  53. Jednego nie rozumiem. Skoro BTC mialo byc idealnie anonimowa waluta, skad wlasciciel bitomatu wie, ze pieniadze nie zostaly ukradzione ? OK, jest niby historia wszystkich transakcji, ale przeciez do kazdej transakcji jest generowana nowa para adresow wysylajacy-odbierajacy – czy zle to zrozumialem ?
    I teraz krotka pilka – jezeli BTC jest idealnie anonimowa waluta, to wlasciciel nie moze byc pewien tego ze ktos mu zwyczajnie tej kasy nie podwedzil (i nie ma mozliwosci odzyskania monet), a jezeli jednak da sie to wyczaic z historii transakcji to BTC przestaje byc idealna waluta dla zlodziei i okupow, co zostalo zaproponowane w poprzednich postach (np. o aresztowaniu w sprawie wycieku z Netii).

  54. @barkh

    to proste masz blockexplorer.com
    jesli znasz swoj adres bo masz w kantorze swoje bitki, to wklepujesz adres i widzisz daty transakcji ostatnich,,,

    jest anonimowa ale nie do konca mozna tez sciagnac dodatek do bitcoina aby byc zupelnie anonimowym i korzystac z tor-a

  55. Transakcje sa “wystarczajaco” anonimowe.
    Jesli doczepic wystarczajaco duzo teraflopow do szukania to skad szla transkacja mozna znalezc. Zapraszam hobbyste, ktore bedzie mial tyle zapalu, zeby pisac do waaadzuchny o routliste, jak proxy leci przez NKoree :D

    Zabezpieczenia dzielimy na wystarczajace i za male.
    Bron na za silna i nieskuteczna.
    Szyfrowanie za skuteczne w granicach czasu*flopow.

    Kolo, ja rozumiem ze chcialbys zlodzieji karac. Poczuce sprawiedliwosci i inne doznania sensoryczne zapewnia sad & policja sp bez zadnej odpowiedzialnosci.

    Poscigaj moze tych co dodrukowuja dolary, ojry, zlotowki i franki, to nie bedziemy potrzebowali alternatywnech muszelek :)

    Nie ma idealnych walut. To tylko umowa ze te muszelki pasuja nam wystarczajaco.
    To dobrze ze ktos sie na to polasil, znaczy cos to warte.

    Barkh-przestepczosc byla, jest i bedzie. Dla bandytow kazda waluta jest dobra. Przeciez okradajac spoleczenstwo mozna zaplacic stanowiskami, wyjazdami sluzbowymi… i tak robia politycy co wybory.

    BTC jak na razie sa niepodrabialne (zero znanych przypadkow. zero przypadkow podejrzanych) i jest ich ograniczona ilosc, oraz nie maja scentralizowanego emitenta, ktory by mogl te wlasnosci naruszyc.
    Jesli nie popsujemy jej zbiorowo, to bedzie to dobra muszelka.
    W kazdym razie odrobine lepsza niz ta z fedu czy banku narodowego jakiejs republiki bananowej.

    A monety bylo trzymac na swoim portfelu :D

  56. […] A tymczasem, polski Bitomat.pl ciągle nie podniósł się po awarii. Utracone BitCoiny zostaną jednak użytkownikom Bitomatu oddane przez Mt.Gox, który przejął […]

  57. […] postaci: MTG84138X. Nadmieńmy tu, że Bitomat.pl po “awarii” ciągle nie działa (por. Awaria Bitomat.pl – Polacy stracili swoje bitcoiny), został jednak przejęty przez MtGox i trwają prace nad połączeniem obu serwisów. Przelew […]

  58. Bitcoin jest walutą kiepską. Z kilku względów. I wcale nie chodzi o brak realnej wartości, bo to jest cechą naszego obecnego sysytemu walutowego. Pamiętajmy, że historia gospodarcza pokazała, że deflacja to bardzo niebezpieczne zjawisko, które prowadzi do stagnacji gospodarczej i bardzo ciężko później wrócić na ścieżkę rozwoju (vide Japonia w ostatnich latach). Aktualnie ekonomiści w większości uważają, że prowadzenie polityki monetarnej jako celu inflacyjne na niewielkim (ok 2%) jest najbardziej słuszną polityką, głownie ze względu na stymulujący wpływ na inwestycje (czyli jest to impuls dla osób posiadających oszczędności, by nie trzymać pieniędzy w skarpecie, a szukać możliwości inwestycji). Bardzo istotną cechą jest również zaufanie do systemu finansowego i państwa – dzięki niemu pieniądz ma swoją wartość. I szczerze przyznam, ale moje zaufanie jest znacznie większe do rządu i prawa stanowionego w Polsce, mimo nawet krytyki pod adresem rządu (pewnie również dlatego, że to nie oni decydują indywidualnie o polityce monetarnej) niż do jakiejś waluty wymienianej w formie p2p, a uzyskać ją można poprzez obliczenia potrzebne do utrzymania tego systemu( czyli de facto zarabiasz na utrzymywaniu systemu, perpetum mobile, choć wiem, że to się niedługo skończy). Zresztą, brak centralnego banku jest ogromnym minusem. Wyobraźmy sobie sytuację, w której bitcoin jest walutą uznawalną w całym kraju i środkiem płatniczym np. Polski. W jaki sposób bardzo istotny sektor bankowy będzie funkcjonował? Kto będzie ustalał stopy rezerw obowiązkowych? Wszyscy uczestnicy w formie p2p? Ile kredytów będzie bank mógł udzielić? Tyle ile ma tylko depozytów? To by oznaczało cofnięcie się w rozwoju o kilkaset lat i stałe spowolnienie wzrostu gospodarczego, przez brak potrzebnego kapitału na inwestycje dla przedsiębiorstw.

    Polecam zapoznanie się z teorią ekonomii, i to nie tą w wersji internetowej. Tak jak jest troll science w kwestii fizyki, tak jest również ekonomia. I nawet jest jej więcej w internecie. Bo bardzo łatwo mówić, że monetaryści nie mieli by nic przeciwko deflacji, nie znając podstaw i nie wiedząc na ile błędne jest to stwierdzenie. Zachęcam do przeczytania podstaw, czyli książek Mikroekonomia i Makroekonomia Begga.

    Podsumowując – w obecnej formie bitcoin nie ma szans na podbicie świata jako waluta danego państwa, jest zbyt wiele błędów nie rozwiązanych by używanie bitcoina jako jedyną powszechną walutą nie doprowadziło do ograniczenia rozwouju gospodarczego w sensie makroekonomicznym.

    Pozdrawiam.

  59. […] Awaria Bitomat.pl, Polacy stracili swoje bitcoiny […]

  60. […] Włamanie do bidextreme.pl to nie pierwszy przypadek upadku giełdy Bitcoin w Polsce. W lipcu 2011, na skutek fatalnego błędu administratora, użytkownicy serwisu bitomat.pl stracili w…. Serwis wystawiono jednak na sprzedaż za 17 000 BTC (na chwilę obecną — 34 miliony […]

  61. […] bo całkowity koszt ataku nie przekraczał wtedy dolara. Miał dużo BitCoinów wykradzionych z pierwszej polskiej giełdy Bitcoina, ale mimo wszystko, jak każdy Krakus nie lubił niepotrzebnie wydawać gotówki. Serwery w […]

  62. […] lipca – Polska giełda Bitomat traci dostęp do swojego portfela gdzie znajdowało się 17 000 BTC należące do użytkowników portalu, […]

Odpowiadasz na komentarz Cyryl

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: