9:00
28/8/2013

Ktoś zaimplementował to, o czym wiadomo od dawna.

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

13 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Najgorsze w tym jest to, że to ciasteczko jest nawet widoczne w trybie anonimowym Chrome, po restarcie.

    • A w starej Operze 12 nie jest widoczne :-). Aczkolwiek i
      tak są jeszcze logi serwera, ruterów/węzłów po drodze…

  2. i tym sposobem nawet tryb incognito już nie jest taki incognito :)
    na szczęście mam dysk SSD, i żeby go nie zajechać to cały .cache przeglądarki mam podmontowane w ramie.

    • Jak to uczyniłeś?

    • Dobra, głupie pytanie. Przestawiłem w about:config cache do
      ramu. Po restarcie kompa “stored text” ze stronki znika i licznik
      się zeruje. Po wyczyszczeniu pamięci Bleachbitem też. Jestem już
      anonimowy?1

    • wątpie:D

  3. Stare…

  4. Co gorsza nawet czyszczenie CCleanerem nie pomaga na to. Ale ten addon do FF SecretAgent załatwia problem. Przynajmniej na tym konkretnym przykładzie.

  5. @mykhi, jak tego dokonałeś?

    • po prostu podlinkowałem .cache do /tmp (tmpfs)

  6. …ale jare :)

  7. Co jeśli ktoś ma flash blocka, czyści komputer CCleanerem, przy zamykaniu przeglądarki usuwa ciasteczka i pracuje w trybie incognito?

  8. Nadal nic… ;]

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: