10:08
17/3/2010

Tydzień temu miejsce miała uroczystość rozdania Oskarów. Ja wiem, że pewnie większość z pira^Winternautów przegapiła, bo przecież jedynym słusznym wyznacznikiem jakości filmu w sieci jest lista TOP250 na imdb.com… Ale my dziś nie o tym, a o sposobie na $$$ poprzez płynięcie na fali ważnych wydażeń.

Rozdanie oskarów ważnym wydarzeniem jest

A Google niezbyt doskonały mechanizm “rankingu” ma. Nie wchodząc w szczegóły techniczne, chakiery “spozycjonowały” (to słowo śmieszy mnie tak samo jak “wektor ataku“) na oskarowe frazy w Google swoje fejkowe strony o tytule “Oskar Winners“.

No, i teraz zakładamy, że nie tylko ja nie mam telewizji na tym świecie, a dodatkowo posiadam “szybkie złącze do internetu” (jak 28 tys. innych Polaków) oraz umieram z ciekawości kto dostał Oskara. Szukam więc sobie w Googlach, którym ufam przecież, bo oni to ci od “don’t be evil“. Znajduje, jest!

fot. Sophos

Klikam i… mój mak nagle mówi, że jest Windowsem i że wirusy, i że trojany i żeby tego antywirusa i antytrojana najlepsiejszego na rynku zainstalować:

fot. Sophos

Myślę sobie, że coś jest nie tak, bo kiedyś już to widziałem. Wtedy też trafiłem na ten scareware przez stronę związaną z kinematografią (tvp.pl). Telewizja to szatan666, pamiętajcie!

P.S. Dziś nowy odcinek Losta, a wczorajszy House był o koooosmoooosieeeee :>

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

19 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Co to są “wydaŻenia” ?

  2. Piłeś? Nie pisz :P

  3. “wydażenia” to “żałosne wydarzenia”, takie ukryte przesłanie ;)

  4. >mój mak

    i to wszystko w temacie :)

    PS nie oglądam “osiedlonych” ale pana dom obejrze dziś :)

  5. Widziałem też kiedyś na stronach wyskakujące okienko udające MSN Messengera.

  6. spo: żałosne też dobre, ale ja chyba myślałem o żenujących (tak w kontekście malin złotych). Błont sostaje q pamiendzi!

  7. Jakiś Pan Konieczny dzisiaj pobudzony, bo stłaśnie śłitaśny wyszedł ten newsik :) Jakieś satany666, losty, housy, chakiery, literówy. No offence, ale poziom tego newsa prawie dorównuje waszej “czterystaczwórce”. Nie tedy droga, chłopaki :) Tędy idźcie ” …Serwis Niebezpiecznik.pl ma ambicję stać się rzetelnym źródłem informacji o wysokim poziomie merytorycznym…”.

  8. Tzn. takie rzeczy fajnie się czyta, ale pożytek prawie żaden. ;]

  9. Ostatnio zauważam, że wiele fraz, czy raczej niespotykanych imion i nazw z najnowszych odcinków popularnych seriali trafia jeszcze tego samego dnia na pierwsze wyniki zapytań w Google i prowadzi na takie i podobne strony. Przykładami niech będą How I Met Your Mother, The Big Bang Theory czy 30 Rock.
    Zaciekawieni unikatowymi frazami z tych komediowych seriali widzowie wklepują je w wyszukiwarki i dostają piękny spam na pierwsze 100+ wyników ;)

  10. Łojezu. Nielękajcie sei./

  11. Czuję przypływ weny w powietrzu :) Takie teksty pisze się na jednym oddechu ;)

  12. Ejże! Panie Piotrze prosimy nie robić spoilerów! :)

  13. Fajny news ;) czuć humor, ale to fajny humor. Przecież nie można cały czas tak na poważnie :D pozdrówki

  14. Ja nie wiem czego wy się czepiacie… Od czasu do czasu news napisany stylem ‘pół żartem, pół serio’ jest OK.
    Fajnie mi się go czytało ;]

    Swoją drogą rozwala mnie czasem naiwność spamerów… Średnio ogarnięty user nie da się na coś takiego złapać. Bo w końcu dlaczego nagle pojawia się mu okienko z ‘Moim komputerem’ w wersji angielskojęzycznej (skoro ma wersję PL), brakuje tam połowy elementów a na dodatek każą mu instalować antywirusy, skoro on już ma takowego zainstalowanego (i na dodatek z aktualnymi definicjami wirusów…).

    Z drugiej strony, w USA user ma nikłe pojęcie o sprzęcie/sofcie – jest ogromna grupa (ba, cała Rzesza ! :D) osób, które poza ‘siedzeniem’ na Facebook/Twitter/Myspace czy innych wynalazkach (o Youtube nie wspominając), nie potrafił nic…
    Tak, wiem, u nas też jest sporo ‘analfabetów’ komputerowych, ale USA jednak ma większy potencjał :P

  15. “mój mak nagle mówi, że jest Windowsem”

    Po tym tekście leże

    • Ja też.

  16. @Torwald
    Często można poczytać komentarze w których opisuje się tępotę Amerykanów, w dziedzinie komputerów zwłaszcza. A ciekawe jest to, że jakoś Amerykanie brylują w dziedzinie IT. Wystarczy podać za przykład: Microsoft, Oracle, Apple, Red Hat, Intel i wiele, wiele innych. A czym pochwalić mogą się “najmądrzejsi na świecie” Polacy?

  17. Dzięki za tego newsa. Właśnie wydłubywałem pani Basi z socjalnego tego super antywirusa.
    Teraz przynajmniej wiem jak to zaciągnęła. Czyli nie tylko Amerykanie, nasi też potrafią ;)

  18. Popieram, mica. Panoszy się jakiś taki błędny stereotyp Amerykanina-głupka, bo Polacy to supermądrzy są – połowa po prostu się komputera nie dotyka, szatańskiego Internetu tym bardziej, tylko poważnymi sprawami się zajmują – jak kupić taniej pomidora w Biedronce, opowiadaniem sobie nawzajem, co to Warszawa ostatnio wyemitowała w telenoweli, i kto był na mszy w niedzielę. Są w tym profesjonalistami nie do zagięcia.

Odpowiadasz na komentarz megawebmaster

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: