16:59
10/8/2016

Od rana otrzymujemy od Was zgłoszenia, że wasze serwery pocztowe i programy antywirusowe korzystające z baz ClamAV błędnie wykrywają zagrożenie “Win.Exploit.CVE_2016_3316-1” w plikach doc.
Problemom poświęcono dwa wątki w internecie.

O poprzednim false positive ClamAV (i innych urządzeń, które z niego korzystają) pisaliśmy tutaj.

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

13 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Dziś w pracy zaskoczyło mnie to samo :) Szybka kontrola plików na virustotal i niby ok. Ale już jetta ClamAV na czerwono. Uspokoiłem się po przetestowaniu różnych doców i na różnych urządzeniach w róznych sieciach było to samo ;) Na interii cały czas nie działa podobno :)

  2. Na forum Barracudy ktoś nawet puste pliki tworzył i blokowało :) Och ten ClamAV ostatnio :)

  3. Nie ma “co robić, jak żyć”, więc: do pliku /var/lib/clamav/local.ign2 trzeba dopisać nazwę sygnatury.

  4. Było używać Libre/OpenOffice a nie dupnego pakietu od M$. ODT>DOC>DOCX

    • Nie żebym był fanem MS, ale co ma błąd w bazie antywirusa wspólnego z producentem pakietu biurowego? Jak za 2 miesiące Norton AV błędnie oznaczy wszystkie pliki PDF jako zawirusowane to będziesz pisał że “było używać BMP zamiast !$%@#$%” ? Ktoś mądry kiedyś powiedział że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu… I moim zdaniem ma rację.

    • O, ktoś się podszywa pod SuperTuxa.

    • @mp: To nie zapisuj w DOC??? Jak kontrahent nie używa wolnych (w sensie wolności a nie szybkości działania ;), żeby nie było) rozwiązań, to kontrahent nie jest warty prowadzenia interesów z nim. A jak to osoba prywatna to niech se Libre/OpenOffice zainstaluje. I nie, nikt się nie podszywa.

    • @SuperTux powiedz to biznesowi ;)

    • A powiem, powiem. Niedługo firmę zamierzam zakładać i na stronie będzie wyraźnie, na czerwono napisane że wszelką dokumentację albo w PDF albo w ODF. Inaczej kończę współpracę.

    • @SuperTux 2016.08.11 21:13 – dopisz jeszcze, że PDFy mają być koniecznie generowane metodą Plik->Eksportuj do PDF / Plik->Zapisz jako PDF (ostatecznie Plik->Drukuj->wirtualna drukarka PDF dowolnego, popularnego producenta). Bo inaczej dostaniesz PDFy tworzone metodą Plik->Drukuj->Drukarka drukująca na papier->Skanuj do pliku PDF :) (jak obecnie u mnie w firmie)

      PS. Jakiego typu działalność? Nie szukasz może pracowników? :P

  5. Oj tam … Z oprogramowania Microsoft’u to tylko Visual Studio Code czasem używam :)

  6. Inne antywirusy też nie są idealne. ClamAV jest przynajmniej open-source, więc możemy mieć pewność, że sam nie jest wirusem :)

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: