10:53
10/10/2018

Już w marcu tego roku ostrzegaliśmy was przed stronami sprzedającymi w sieci kursy językowe z rzekomymi dotacjami. Te strony mogły wprowadzać w błąd co do rzekomej dotacji unijnej i przetwarzały dane osobowe na niejasnych zasadach. Nie było nawet wiadomo kto jest administratorem danych. Mimo to było jasne, że w przedsięwzięcie zamieszany jest dość kontrowersyjny przedsiębiorca, a oferowane przez niego super-metody nauki języka powołują się na nieistniejących poliglotów.

Ponadto w sierpniu ostrzegaliśmy, że inny sprzedawca podobnie wiarygodnych kursów wprowadza konsumentów w błąd co do możliwości odstąpienia od umowy.

Pora na Leo Andersa!

Teraz chcemy tylko odnotować, że nowe oferty tego typu ciągle pojawiają się w sieci. Oto przykład jednej z reklam podesłanych nam przez Czytelnika.

Podchodź z rezerwą do takich ogłoszeń

Owszem, istnieje szkoła językowa Anders Languages, ale na swojej stronie ostrzega ona, że nie ma nic wspólnego z “metodą Leo Andersa”.

Już kiedyś to przerabialiśmy. W roku 2015 w sieci była sprzedawana “metoda Pinslura”, która nie miała nic wspólnego z marką Pimsleur. Nawiasem mówiąc kursy podszywające się wprost pod Pimsleura sprzedawał niegdyś ten sam przedsiębiorca, który później sprzedawał kursy z dotacjami.

Błękit i gwiazdki nic nie znaczą

Dodajmy jeszcze, że w sieci pojawiły się kolejne strony z dofinansowaniami dla poszczególnych województw (np. dofinansowanie-malopolskie.pl, dofinansowanie-dolnoslaskie.pl itd). Strony reklamują wielką akcję Polsko-Europejską, ale powiedzmy sobie od razu. To nie są żadne dofinansowania z UE. Po prostu ktoś chce wam wcisnąć kurs językowy, którego cena i jakość wcale nie są wyjątkowo atrakcyjne.

Zegar ma zmuszać do szybkiej i nieprzemyślanej decyzji. Błękitne kolorki i gwiazdki mają sugerować współpracę z Unią. Nie jest to jednak nic więcej niż próba sprzedania kursu językowego.  Regulamin mówi, że sprzedawcą jest…

CENTRUM NAUKOWE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA (strona), ul. Fosa 25, 02-768 Warszawa, prowadząca działalność gospodarczą pod numerem NIP 9512464210, REGON 380540199, 3) Klient: osoba fizyczna, która ukończyła 18 lat i posiada

Spółka naprawdę istnieje, a jej adres wskazuje na to samo przedsięwzięcie, które opisywaliśmy w marcu tego roku. No dobrze… może nie do końca to samo. Wówczas była to spółka OUT SRC, której prezesem był człowiek o bardzo egzotycznym nazwisku. Prokurentem i wspólnikiem w tej spółce byli (odpowiednio) Adrian i Filip Oleszczuk.  Krajowy Rejestr Sądowy podpowiada nam, że wspólnikiem w CENTRUM NAUKOWYM jest Pan Filip Oleszczuk. No i adres się nie zmienił. Ciężka praca na rzecz krzewienia oświaty językowej nadal jest świadczona z “przyjemnego miejsca w Dolnie Służewieckiej”.

Nie mamy pojęcia dlaczego tak wspaniali i coraz bardziej rozpoznawalni przedsiębiorcy tak często zmieniają nazwy swoich firm :). Oczywiście nie chcemy nikogo zniechęcać do nauki języka. Jeśli jednak planujesz zakup cudownego kursu z sieci to zapoznaj się z naszym pierwszym i drugim artykułem na ten temat. Przemyśl zakup.

A przy okazji – jesteśmy w kontakcie z dziennikarzami telewizyjnymi, którzy robią kolejny już materiał o sprzedaży tych kursów. Jeśli ktoś kupił, zapłacił, czuje się oszukany i chciałby opowiedzieć o tym przed kamerą to prosimy o kontakt.

Aktualizacja 17.07.2019 12:58

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował nas, że w ciągu ostatenigo roku wpłynęły do niego skargi na Centrum Naukowe sp. z o.o. sp. k. (dawniej OUTSRC). Prowadzone jest obecnie postępowanie wyjaśniające. Na razie jest to postępowanie w sprawie, a nie przeciwko przedsiębiorcy.

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

47 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. “Multipoliglota” :D dość odważne słowotwórstwo…

    • Jak nie jest wielomultipoliglotą, to chyba słaby jakiś.

  2. Napisałem w styczniu do UOKiK prośbę o przyjrzenie się tym pseudounijnym dotacjom – do dzisiaj cisza.

  3. Pytanie do redakcji: Czy nie chcielibyście zająć się pewną firmą, w kontekście naciągania i nieuprawnionego przetwarzania danych osobowych?
    Firma ta dzwoni z różnych numerów mówiąc, że wylosowano mój telefon spośród mieszkańców miasta (tu pada prawidłowe miasto). Tymczasem numer jest komórkowy, więc w żadnej książce nie był. Na pytanie o możliwość usunięcia danych osobowych, pani mówi, że ona nic nie wie i kieruje na “infolinię” za 2,08 zł/min (703-303-303). Gdy mówię, że numer jest mocno płatny, zdziwienie jest ogromne. W końcu mówi, że mogę oddzwonić na numer z którego ona dzwoni (mimo, że miała nic nie wiedzieć). Tymczasem też nie da się oddzwonić. W końcu podaje adres firmy: CSV Group, Karola Libelta 1a/2, Poznań. Adres, pod którym jest “wirtualne biuro”, czyli usługa wręcz stworzona dla oszustów – za miesięczną opłatą, przekazują nawet korespondencję na prawdziwy adres oszusta.
    Czym się zajmuje firma? Zaprasza na pokazy, na których młodszym ludziom dają bezwartościowy elektroniczny gadżet jako upominek, a potem wypraszają. A emerytom wciskają umowy na grube tysiące, za jakieś gary i akcesoria zdrowotne.

    Generalnie wiem, że z nimi się nie wygra (firma pewnie na słupa, nazwy się zmieniają). Tylko jak wymusić zaprzestanie przetwarzania danych? Napiszę do nich, to będą mieć już nie tylko miasto i mój numer telefonu, ale cały komplet danych. Bo zakładam, że jeszcze go nie mają – prawdopodobnie podałem numer telefonu przy jakiejś ankiecie w Kerfurze. Nie zrobiłbym tego, ale babka wybłagała, że jej pracodawca czasem dzwoni by upewnić się, że nie zmyśliła danych, tylko faktycznie przeprowadziła ankietę. Taki skutek litości.
    Swoją drogą dziwne, że firma nie odhaczyła przy moim numerze, że jestem niepodatny na ich działanie, więc nie ma co tracić czasu na dzwonienie do mnie.
    Jeszcze jedno. Czasem dzwonią po kilka razy w ciągu tygodnia. Odbieram, mówię “słucham”, chwila ciszy i numer rozłącza się. Jakieś problemy informatyczne? Może to przypadek, ale kiedyś za którymś telefonem, powiedziałem “słucham” głosem mojej babci-prababci i od razu włączyła się ich konsultantka, w tle której, słychać było odgłos dużego call-center typu hinduska szwalnia. Co robić?

    • Numer prawdopodobnie mają od operatora – u mnie było coś podobnego, dzwoniono “do mieszkańców X” na numery abonamentowe. Po obowiązkowej rejestracji zaczęli tak samo wydzwaniać do numerów na kartę…

    • Ja zawiadomiłem o tej firmie ( CSV Group) trzy urzedy: UOKIK (łamanie art 10 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną), UKE (łamanie art. 17 Prawa Telekomunikacyjnego) oraz UODO ( znali miejscowosć i numer a więc bez mojej zgody przetwarzali dane pozwalające na zidentyfikowanie mojej osoby). UODO i UKE wszczęły postępowanie “w sprawie”. Tylko UOKIK spuścił mnie po brzytwie… NIebezpiecznik zna sprawę bo kopię pism do nich wysłałem mailem.

      A jeśli chodzi o źródło danych to moje prywatne śledztwo wskazuje że jest to Orange. Ich Inspektor Danych Osobowych się wypiera ale mam jednoznaczne i niezbite dowody że to Oni i zamierzam to udowodnić przed UODO.

    • @Tomasz Ooo, to super, że ktoś się odważył! Ja za bardzo nie miałem siły. Wolę nawracać dzwoniących do mnie konsultantów na uczciwość – katuję im banię gorzej jak Jehowi ;) .

      Tylko teraz zaryzykowałeś, że firma poznała nie tylko Twój numer telefonu i miasto, ale i resztę danych. Chyba, że UODO i UKE w piśmie do tej firmy, nie podało Twoich danych.

    • @Luke, ja przypominam sobie jedynie taką sytuację, że kiedyś dałem się podejść babce w supermarkecie żeby wypełnić jakąś ankietę – podałem jej numer telefonu, bo rzekomo mogą dzwonić i ją sprawdzać czy faktycznie dała ankietę komuś do zrobienia, a nie sama wypełniła. Nie licząc operatorów telekomunikacyjnych i mnóstwa sklepów w których kupowałem, to tylko takie potencjalne źródło wycieku sobie przypominam.

    • Coś nowego. Firma odsyła na infolinii na taką stronę:
      http://foxir.pl/
      FOXIR SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
      Wierzbięcice 44A
      61-568 Poznań

      NIP 7831795023
      REGON 38215006
      KRS 0000763960

      Jedyny członek zarządu: Jarosław Tadeusz Nowaczyk
      Kapitał zakładowy: 5000 zł

      Szukając po numerze PESEL, można natrafić, że był prezesem w firmie Prokura Sp. z o.o., ale prawdopodobnie przepisał ją na: Tadeusz Piotr Nowaczyk (PESEL starszy o 33 lata – ojciec?). Też 5000 zł kapitału. NIP: 7010332552, REGON: 145973049, KRS: 0000408718. Firma zajmuje się… doradztwem prawnym (według swojej strony: http://kpkp.pl). Oraz z kolei należy do… [i tutaj kolejna firma, należąca do firmy, mającej powiązania z firmą, należącą do…]. I weź tu wygraj z takim.

  4. Moja żona właśnie przy mnie dzwoniła w celu rezygnacji z kursy (po kilku godzinach od zamówienia). Naprawdę miły pan przyjął rezygnację i dopytywał o powód (aby polepszyć w przyszłości ofertę). Zdanie “rezygnuję bez podania przyczyny” nie było wystarczające.
    W końu podała, że informację ma z niebezpiecznika i miły pan przyjacielskim tonem powiedział “dlaczego pani od razu nie mówiła o co chodzi?”
    Podobno niebezpiecznik opisuje działania podobnej firmy, która oszukuje, pan chciał podać NIP swojego pracodawcy, ale rozmowę zakończyliśmy bez dyskusji. Ten NIP jest w mailu z potwierdzeniem zamówienia. I co? Jest identyczny z tym z niebezpiecznika. Również adres firmy się zgadza.

    Także na ludzi uświadomionych po fakcie również się zabezpieczają.

  5. Sama się prawie nabrałam, strona jednak wydała mi się podejrzana bo nie było żadnych informacji jakie wymogi trzeba spełniać aby się kwalifikować na „dotacje” na szczęście trafiłam na artykuł w niebezpieczniku, także wielkie dzięki i brawa za dociekliwość i naprawdę wyczerpujący materiał. Niestety sporo osób w komentarzach na fb potwierdziło już podanie danych, nikt najwyraźniej nie zorientował się ze jest coś nie tak (chyba ze komentarze zostały usunięte). Zgłosiłam fanpage na Facebooku, z doświadczenia wiem, ze na duża ilość zgłoszeń facebook musi zareagować i zweryfikować stronę – może to pomysł na reakcje, bo ilość polubień strony wcale nie jest mała a reklamy są dobrze targetowane i pewnie przeznaczają na nie spory budżet, co zwiększa skale zjawiska.

    • Mam pytanie odnośnie zakupionych przez Ciebie kursów . Czy sà późniejsze konsekwencje w przypadku nie odstąpięnia od umowy, dodatkowe koszta itp? Nabrałam się i kupiłam kurs z „dotacjami”. Obawiam się późniejszych kosztów

  6. Witam w zeszłym roku kupiłem to metodą krebsa dostałem 3 płyty, niby ciekawie to wygląda, ale nie powiem wam czy to skuteczne zresztą mnie nikt nie mówił i lektor na płytach też że nauczę sie w 10 dni. Terraz dla jaj dzwoniono do mnie z kursów z płytami oraz z podręcznikiem gramatyki i możliwością certyfikacji b2 za 47, reklamy z fb z komórki, rozmowy, nagrywane, nawet poczułem że chce mnie nabrać na zgodę. Nawet paragon dostałem zdjęcia płyt mogę dać , paragon niestety zniszczyłem. Ja płyty dostałem w superexpresie tez śledzili to i niektórzy nic nie dostali. Dziewucha mi powiedziala ze w styczniu znowu bedzie, choc niby tylko bylo do 30.11.18

    • Nie rozumiem :D

    • Dużo tam napisałem więc lekki chaos jest. Chodzi o to że tutaj, że ja akurat te płyty dostałem (3 szt, 2 ang i 1 niem). Ciężko powiedzieć czy te produkty są kiepskiej jakości lub czy dobrej teoretycznie trzeba się uczyć z tych lekcji do skutku( to się jakieś podstawy załapie). Ludzie na co dzień szajs kupują i też czasami podaja dane, więc kwestia tych danych to ważna jest nie tylko tutaj przy tych kursach ale w ogóle, ale prawda jest taka że nawet telkomy i inne firmy sprzedaja nasze dane i później różne firmy dzwonią do ludzi (mój kolega tak miał i nawet do sądu idzie po tym jak RODO weszło). Ale wracając do wytłumaczenia poprzedniego wpisu – Gorzej mają Ci co wogóle tych płyt nie dostali, ja kupowałem Kursy metodę Krebsa – co to jest nie wiem. Teraz dla jaj zgłosiłem się ponownie na języki obce ale tylko imie podałem. Ukrainka , rozmowę nagrywała, raz to nawet mnie straszyła że “kupuje produkt za 800 zł”, po czym jak jej powiedziałem że nie ma mowy bo nic takiego nie mówiłem, że cokolwiek od nich chce, bo oferty na stronie nie ma to powiedziała że jest dofinansowanie i bedzie z 200 zł za ang podstawy i rozszerzenie, do tego jej koleżanka w drugiej rozmowie powiedziała ze można za 47 zł certyfikat zrobic online B2. I tak to fakt próbowali ode mnie wymusi zgodę szczególnie w drugiej rozmowie na zakup. kiedys superexpres tym sie zajmowal ale jak i widac nic to niedalo ja tez to do nich zgłaszałem. “od stycznia znowu mając byc promocje tylko na miesiac” – tani chwyt marketingowy. JAk coś trzeba wyjaśnic to proszę bardzo służe pomoca.

  7. Dzięki za ostrzeżenie. Ja trafiłam na to Centrum wypełniając (rzekomo?) ankietę dla CBOS, wchodząc na stronę Onet-u. Ciekawe, czy CBOS dostanie moje odpowiedzi. Wątpię, pewnie się podszyli. Napisali, że to w ramach programu rządowego dofinansowania nauki języków, w podziękowaniu za wypełnienie ankiety. Mam dostać paczkę, po prostu nie odbiorę jej. Dzięki wielkie za Waszą pracę

  8. Co zrobić jeśli dałam się na to nabrać? Jak się teraz obronić przed jakimiś kosztami ? Boję się . jestem debilką… -.-

    • Spróbuj się skontaktować z właściwym miejscowo rzecznikiem konsumentów.

  9. Też dałam się nabrać. A co najgorsze moje imię i nazwisko jest wykorzystywane na amazonie LinkedIn i innych. Ktoś teraz posługuje się moimi danymi osobowymi. Jak to odkręcić? Do kogo zwrócić się o pomoc?

  10. Hej, ja też się dałam omotać. W sobote do mnie zadzwoniła Pani, która tak na prawdę mi wcisnela dwa kursy i nawet nie wiem kiedy to sie stało. Poczytałam trochę dopiero po rozmowie i oczywiście się okazało, że to oszuści. Niestety w sobotę już się tam nie mogłam dodzwonić a dostalam maila i smsa, że przesyłka już jest przygotowywana. W poniedziałek z samego rana zadzwoniłam i powiedziałam, że rozwiazuje umowe i proszę o usunięcie moich danych zgodnie z przysługującym mi RODO. Napisałam również później maila,dostałam odpowiedź żebym jeszcze podala nr teledonu (bo o tym zapomniałam pisząc rezygnację) i tyle. Mam nauczkę..

  11. A co jak lada dzień przyjdzie mi ten kurs? Czy coś się stanie jeśli go nie odbiorę i nie zapłacę?

  12. Zapłaciłem przy odbiorze za ten kurs i otworzyłem pudełko z podręcznikiem oraz płytą. Mogę to zwrócić bez konsekwencji?

    • Skontaktuj się z właściwym miejscowo rzecznikiem konsumentów i poproś go o pomoc.

  13. Czy coś wiecie o tej firmie: dział obsługi klienta . Ja chyba się dałam wkręcić. Weszłam na stronę FB i i się zalogowałam.Potem oddzwonili że promocja niby tylko 280,00 za kurs na zawsze. Przemyślałam i próbowałam oddzwonić następnego dnia z rezygnacją ale abonent niedostępny. Na mail przyszła mi akceptacja zgłoszenia do programu ale żadnej umowy ba nawet adresu firmy. Dzisiaj już Pacztex wysłał mi zawiadomienie o przesyłce za pobraniem. Co mam zrobić?. Wysłałam do nich już dziś trzy maile o odstąpieniu od umowy powołując się na brak umowy pisemnej i brak adresu zwrotnego.A taka jestem ostrożna. Stara baba i dalej głupia.

  14. Dziś właśnie się moja mama powiedziała, że może jej jutro przyjść paczka z kursem językowym za pobraniem(207zł). Cena zapaliła mi ostrzegawczą lampkę w głowie więc podpytałem skąd o tym wie. Okazało się, że z reklamy na facebooku gdzie było napisane, że to z dotacją(zapaliła się druga lampka). Pokazała mi e-maila z potwierdzeniem zamówienia, które było dziwnie minimalistyczne(dotąd zawsze spotykałem się chociaż z logo nadawcy, tym razem był podany wyłącznie na samym dole, drobnym drukiem; zapaliła się trzecia lampka), więc wszedłem na regulamin, by się potem przekierować na stronę główną. O ile na regulamin wszedłem bezproblemowo, tak wchodząc na stronę główną, ukazał mi się napis “strona w budowie”(czwarta lampka), ale działał inny, zupełnie inny, adres podany w samym regulaminie, gdzie już nie ma żadnej mowy o dotacji a za taki podstawowy kurs niemieckiego życzą sobie 785zł(lampki ostrzegawcze można by już było rozdawać biednym ludziom żeby sobie świecili nocami, starczyłoby na Azję i Afrykę), niebezpiecznikowe artykuły, które znalazłem(w tym ten), tylko potwierdziły moje przypuszczenia. Dzięki wielkie!

  15. To banda oszustów jest

  16. To banda oszustów jest.

  17. To jest jedno wielkie oszustwo, nie ma żadnych dofinansowań. Sprzedają płyty warte 60-70 zł podobne do nabycia np.w EMPiK-ach, ale u nich kosztują ok 200 zł. A klientom którzy zarejestrowali się wciskają kit ze to jest po dofinansowaniu 80%,wiec cena całości byłaby ok 1000 zł. Kto na to jeszcze może nabrać się ? Absolutne przestępstwo polegające na kłamliwej informacji i wyłudzaniu pieniędzy. Dziwne że jeszcze żaden urząd ani prokuratura nie zainteresowały się tym procederem.

  18. Kurcze, poradzcie co teraz. Dzwoniła babka do mnie odnośnie tego kursu. Zona podala jej adres wysylki itd…, ale włśni za szybko poszła weryfikacja że jest to już dla mnie przyznane, wziąłem tel od żony i zacząłem kobiete wypytywać. Jąkała się nie ziemsko ni potrafiła odpowiedziec kto to finansuje itd… Kazałem jej zadzwonic za 10 minut. Sprawdziołem trafiłem na wasze artykuły. Oddzwoniła powiedziałem że mają mi tego nie przysyłać, ale dane i adres juz poszły. Co w takim przypadku jak jednak przyślą to badziewie?

  19. Hej witajcie:)

    również dałem się nabrać. Na stronie przypominającej stronę UE bądź wojewódzką…
    Po zamówieniu materiałów dostałem maila z potwierdzeniem zamówienia – co dziwne, w mailu nie było ani jednego nazwiska ani nazwy firmy.
    Zacząłem szukać w internecie, dotarłem m in do tego artykułu.
    Zaraz więc, zgodnie z poradą, napisałem maila o odstąpieniu od umowy oraz postanowiłem nie odbierać paczki. Zaznaczyłem też, żeby w związku z tym , oszczędzić pracy kurierowi i nie wysyłać paczki.
    Dostałem odpowiedź na maila, że odstąpienie nie jest możliwe i ogólnie prawniczy bełkot, straszący artykułem art 491 § 1 k.c., :P i straszenie sądem.
    Przesyłki nie odebrałem.
    Kolejny telefon – pani przedstawia się xxx z działu rozliczeń. Ucięliśmy sobie miłą pogawędkę:P Standardowo – stwierdziła, że muszę odebrać przesyłkę i zrezygnować mogę tylko po jej otrzymaniu, (gdzie tu logika?). Straszyła też “ciąganiem”, KRD, oraz wyżej już wspomnianym artykułem. Stwierdziła, że w razie nieodebrania przesyłki będę musiał zapłacić całość kursu, a nie tylko “dofinansowaną” część plus koszty odzyskania należności.

    Natomiast gdy zapytałem, z jakiej dzwoni firmy, powiedziała: “dział rozliczeń” :P:P. NIe chciała podać nazwy firmy. Stwierdziła też w trakcie rozmowy, że rozmowa jest nagrywana, czego nie powiedziała na początku – co wg, mnie jest nielegalne.
    Ogólnie psychologicznie ma to tak działać ; zapłać lepiej mniej bo jak nie to artykuł, sąd etc.
    Muszę przyznać, że sam się tym przejąłem ale nie dam się zastraszać.

    Miał ktoś jeszcze podobny przypadek w tym roku?
    Zgłosiłem to do UOKiK ale nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi. Zastanawiam się nad zgłoszeniem tego na policję.

    Uważajcie na strony. Po moim krótkim śledztwie, najprawdopodobniej chodzi o te same zjawisko.
    http://akademia-kursow-rozwojowych.com/
    http://wojewodzki-serwis-informacyjny.com/

    W tym samym czasie wielu ludzi daje się na to nabrać. Będę próbował jeszcze w UOKiK.

    Dzięki pozdrawiam wszystkim – dziękuję również Niebezpiecznikowi za super robotę.

  20. Hej, na trafiliśmy na podobną stronę, czy to ta sama ściema?

    https://pwrk.eu/2.php?

    Nazwa spółki jak w artykule, ale lokalizacja w Radomiu.

    • Tak. W regulaminie jest napisane, że działalność jest prowadzona przez “Centrum Naukowe” z artykułu.

    • DOKŁADNIE:)

  21. Dokładnie,
    to kolejna odsłona.

  22. Zawsze uważałam się za rozsądną osobę, ale jednak dostałam nauczkę. Oczywiście zgłosiłam się do “programu kursów językowych z dofinansowaniem”, zostałam zakwalifikowana i kupiłam dwa kursy języka niemieckiego – poziom podstawowy i zaawansowany. Dzisiaj przyszła przesyłka, za którą zapłaciłam 250 zł, a w środku dwie książeczki i dwie płyty… Za całość w Biedronce czy innym Lidlu można zapłacić 40 zł. Wysłałam od razu maila do biura obsługi klienta pisząc, że chcę dokonać zwrotu. Podejrzewam, że będą robić problemy, ale nie zostawię tego tak. Pluję sobie w brodę, że nie poszukałam informacji wcześniej, ale cóż….mądry Polak po szkodzie.

    • Niestety, ja też dałam się “naciąć”… Odesłali do mnie paczkę rzekomo z ich oświadczeniem dlaczego nie uznają zwrotu. Nie odebrałam jej, więc sądzę, że to ściema i tylko przesyłka wracała. Tym bardziej, że w korespondencji mailowej zasugerowałam, że mogą mi to wysłać elektronicznie. Na pewno tego tak nie zostawię, ale muszę rozkminić jak się z tego wyplątać… tym bardziej, że zdecydowałam się nie występować jako Konsument a Klient (firma). Oj, mądry Polak po szkodzie…

  23. Też dałam się dziś na to nabrać, a wcześniej czytałam o tego typu stronach. Przekonała mnie siedziba firmy i cała opowieść pani konsultant. Na szczęście szybko odstąpiłam od umowy. Kiedy odstępowałam od umowy powiedziano mi, że dotacja jest ze środków własnych firmy. Myślę, że bierze się to stąd, że kursy na stronie kosztują prawie 800 zł, a za 3 takie miałabym zapłacić niecałe 300 zł. Pozytywnie zaskoczona jestem tylko tym, że nie robiono mi problemów z zakończeniem tej współpracy nim jeszcze na dobre się rozpoczęła.

  24. Szanowni Państwo,
    Niestety dałem się nabrać firmie Centrum Naukowe. Za paczkę zapłaciłem i ją otworzyłem. Pobrałem również kursy z przesłanych do mnie linków. Czy istnieje możliwość zwrotu tego zakupu? W mailu z materiałami sprzedający powołują się na jakiś artykuł:

    Zgodnie z art. 38 Ustawy o prawach konsumenta pkt.13, skorzystanie z cyfrowej wersji kursu skutkuje ustawowym brakiem możliwości zwrotu towaru w ciągu 14 dni. Pozostałe przypadki regulowane są art.38 ustawy o prawach konsumenta. Koszt zwrotu ponosi kupujący.

    Czy mam rozumieć, że nie mam już możliwości zwrotu zakupionego towaru?

  25. Banda oszustów, nie dajcie się nabrać.

  26. Cześć
    Jestem w tej samej sytuacji, Pani była bardzo miła, stałem się podejrzliwy i dziś przeczytałem Wasze opinie, wcześniej dostałem link na Facebooku od koleżanki , żę są dofinansowania na angielski,
    Nie odbiorę tej przesyłki, dziękuję Wam za pomoc!!!!

  27. Hej,
    Co zrobić jeśli padliśmy ofiarą tego ataku i daliśmy się skusić na kurs?
    Gdzie te dane mogą być używane i jak można je zastrzec?

  28. Dziś onet rozsyła reklamę firmy z Radomia 80% dofinansowania. Czy i tym razem chodzi o tą samą firmę?

    • Podeslesz wiecej info? Gdzie rozsyla? Mailem?

    • Dziś rano powtórka. Tak samo skonstruowany mailing jak sprzed 2 dni.
      Wiadomość wysłana przez Ringer Axel Springer … na zlecenie: Centrum Naukowe Sp. z o.o. SP. K.

  29. Niestety, dałam się nabrać i zakupiłam kurs od Centrum Naukowe – nie chcą przyjąć zwrotu (jeszcze nie minęło 14 dni), ponieważ pudełko, w którym mieściła się “książka” i płyta do nauki języka zostało otwarte (plomba). Chciałam sprawdzić co kupiłam… Czy w tej sytuacji rzeczywiście nie mam już wyjścia, jak tylko pogodzić się ze stratą pieniędzy?

  30. wczoraj dostałem maila od nich z Onetu o dofinansowanyh kursach, ta sama spółka i odsyłają na stronę https://polskiebony.eu/

  31. Proszę o pomoc czy to też oszuści ?www.kursjezykowy.eu

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: