Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej. *ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.
Zatem dane pacjentów były równie dobrze zabezpieczone, jak ten skradziony policyjny laptop, w którym bateria była niemal rozładowana, a złodziej nie wziął ładowarki.
Hmm… przydałaby się jakaś fachowa nazwa na taki rodzaj zabezpieczenia, coś w stylu “głębokiego ukrycia”. ;-))
Jeśli dane nie były zapisywane w jakimś Excelu albo jakimś innym dokumencie pośrednim (wszystkie dane pacjentów trafiają do centralnej bazy ALAB-u przez aplikację kliencka via WWW) oraz login i hasło do backendu ALAB-u nie zostały zapamiętane w przeglądarce – to nie ma mowy o wycieku danych.
Posłuchaj jednego z naszych 8 cyberwykładów. Wiedzę podajemy z humorem i w przystępny dla każdego pracownika sposób. Zdalnie lub u Ciebie w firmie. Kliknij tu i zobacz opisy wykładów!
Zobacz nasze webinary!
Każdy powinien zobaczyć te webinary! Praktyczna wiedza i zrozumiały język. 6 topowych tematów — kliknij tutaj i zobacz szczegółowe opisy oraz darmowy webinar.
Z NordVPN korzystami sami i nazywamy go “najlepszym z najtańszych” (zwłaszcza w wariancie na 3 lata, gdzie wychodzi 3,29USD za miesiąc). W ramach licencji możesz go zainstalować na 6 urządzeniach, więc zabezpieczysz sprzęt całej rodziny. Ma aż 5500 serwerów z 59 krajów, wiec jesteś w stanie wyjść na świat np. z USA i oglądać seriale Netflix dostępne tylko tam i często zmieniać IP. Pozwala na używanie torrenta. Nie trzyma logów, a siedzibę ma w Panamie, poza prawną jurysdykcją Polski. Wykupując go po tym linku, wspierasz redakcję Niebezpiecznik.pl
No skoro są hasła to wszystko ok…
Szkoda tylko, że nie wspomnieli nic o szyfrowaniu.
Moje miasto!
Zatem dane pacjentów były równie dobrze zabezpieczone, jak ten skradziony policyjny laptop, w którym bateria była niemal rozładowana, a złodziej nie wziął ładowarki.
Hmm… przydałaby się jakaś fachowa nazwa na taki rodzaj zabezpieczenia, coś w stylu “głębokiego ukrycia”. ;-))
Security by obscurity?
‘w glebokiej dupie’ ;] taki informatyczny synonim.
Dane są raczej bezpieczne. Nie o informacje w tym włamaniu chodziło.
Jeśli dane nie były zapisywane w jakimś Excelu albo jakimś innym dokumencie pośrednim (wszystkie dane pacjentów trafiają do centralnej bazy ALAB-u przez aplikację kliencka via WWW) oraz login i hasło do backendu ALAB-u nie zostały zapamiętane w przeglądarce – to nie ma mowy o wycieku danych.
Andrie: dzieki! juz teraz wiemy gdzie szukac! ;]
temu balwanowi do d… powinni sie dobrac za przechowywanie danych na desktopach ktore mozna ot tak wyniesc!
hahahahaah..No to jak jest hasło to juz jest dobrze, robią postępy w kwesti bezpieczeństwa danych osobowych ze hooo hoooo.