21:49
2/4/2012
2/4/2012
Jeden z członków LulzSec, który został już raz aresztowany, a następnie wypuszczony na wolność za poręczeniem majątkowy został znów aresztowany. Powód? Naruszył warunki zwolnienia — skontaktował się z innym chakierem-kapusiem, a miał całkowity zakaz zbliżania się do internetu :)
To gdzie żyje? internet jest teraz nawet w GSM. o WI-FI nie wspominając. No chyba że ma zakaz korzystania z takowego a nie zbliżania się.
Albo ma za dużo kasy i nie szkoda mu życia na więzienie albo jest głupi.
nie znam się, ale sformułowanie “zakaz zbliżania się do internetu” wygląda mi na sarkazm
“(…) being banned from the Internet as part of his bail agreement.” – po prostu dostał bana totalnego.
zakaz korzystania z internetu w dzisiejszych czasach to coś jak zakaz patrzenia na jakiekolwiek reklamy
Zastanawiam się, jak się połapali – chodzili za nim krok w krok? I czy zakaz korzystania z Sieci nie jest czasem odbieraniem swobód obywatelskich? Nie żebym przepadał za LulzSec, ale takie zagranie jest niewspółmierne do wyrządzonych szkód.
“skontaktował się z innym chakierem-kapusiem”
Pytanie tylko czy to na pewno on a nie ktoś kto się za niego podał, na skype-a raczej nie dzwonił, tylko korzystał z jakiegoś bezpiecznego kanału komunikacji.
@Jakub – Czyli prawdopodobnie podsłuchiwali innych, a sam zbanowany mógł śmiało np. przeglądać p0rn ;)
@sig – Informację podał adwokat, gdyby facet był faktycznie niewinny to zaraz podniósłby larum.