23:02
7/6/2017

Zazwyczaj nie przeklinamy publicznie, ale dziś po południu się nie udało. Nasze przekleństwo było reakcją na pomysł Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Pomysł tak kuriozalny, że w zasadzie, zamiast przeklinać powinniśmy zaniemówić z wrażenia. Otóż — usiądźcie — MIB chce wymusić na dostawcach internetu blokadę pobierania aplikacji mobilnej Ubera…

Uwaga: ten post nie jest poświęcony ocenie tego, kto jest fajniejszy, czy taksówkarze, czy Uberowcy. To nas w tym artykule nie interesuje. Ten post skupia się na przemycaniu do polskiego prawa możliwości cenzury internetu pod wybitnie kuriozalnym powodem. Możliwości, które w przyszłości mogą zostać wykorzystane do jeszcze bardziej trywialnej cenzury — bo będą już istniały.

Do polskiego prawa, możliwość cenzury internetu wprowadzono już 2 razy. W ustawie antyhazardowej i w ustawie antyterrorystycznej. Strony internetowe chciałaby też blokować Komisja Nadzoru Finansowego… A teraz, wszystko na to wskazuje, czeka nas jeszcze ustawa antyuberowa

Choć ministerstwo odmówiło udostępnienia projektu ustawy “antyuberowej”, to fundacji Panoptykon udało się ten projekt zdobyć i opublikować:

W projekcie ustawy (tu jej pełna treść), pod którym 5 kwietnia 2017r. z upoważnienia ministra podpisał się Jerzy Szmit, podsekretarz stanu, czytamy że Ministerstwo chciałoby blokady wszystkiego co pozwalałoby korzystać np. z Ubera (programów komputerowych, aplikacji mobilnych, numerów telefonów, platform teleinformatycznych oraz innych środków przekazu informacji służących zlecaniu przewozów bez licencji). Brakuje tylko blokady spojrzeń w stronę potencjalnych kierowców Ubera…

Zarówno my, jak i Wy wiecie, że taka blokada, jaką wymarzyło sobie ministerstwo nie może być skuteczna… (tu wyjaśniamy jak łatwo można każdą formę cenzury internetu obejść).

W przypadku aplikacji mobilnej pobieranej z AppStore, aby zablokować jej pobranie należałoby zablokować dostęp do całego App Store’a (bo to z nim łączy się smartphone). Jeśli ktoś chciałby unieszkodliwić aplikację już po jej zainstalowaniu, to też bardzo prosto twórcy takiej aplikacji mogliby omijać blokadę (np. tunelowaniem ruchu lub mechanizmami fast-flux, z jakich korzystają m.in. botnety). Pomysł na warstwie technicznej jest więc z góry skazany na porażkę.

Cenzura internetu w wydaniu każdego rządu

Cenzura internetu w wydaniu każdego rządu

W innych krajach politycy czekają na ataki terrorystyczne, żeby ukradkiem przepchnąć cenzurę internetu. Bo przecież nikt nie chciałby aby jego dzieci, i tak dalej… W naszym kraju, gdzie akty terroru nie występują, najwyraźniej porównywalnie traumatycznym wydarzeniem jest protest taksówkarzy…

Odnosimy wrażenie, że ministerstwa ścigają się ze sobą, kto pierwszy i najlepiej z jeszcze bardziej trywialnego powodu niż poprzednicy, przepchnie możliwość cenzury internetu. No to my też byśmy chcieli zawnioskować o blokadę. Blokadę wszystkich tych serwisów, które nie mają HTTPS i które przechowują hasła w plaintext. No i jeszcze tych, które odnotowały w przeszłości wyciek danych polskich obywateli. A więc papa ZUS-ie, papa komornicy, papa Plus Bank!

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

144 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Do blokowania komentarzy już tylko jeden krok…

    • To źle że chcą blokować ubera?
      Uber nie płaci w PL żadnych podatków , kierowcy nie mają żadnych licencji do przewożenia pasażerów , nie mają kas. Nie ma nic.

      Za to taxi . Musi mieć kasę fiskalną ,a co za tym idzie płacić podatki, licencje, zgody ( które swoje kosztuje)

      Jeżeli obecny rząd wprowadzi opcję blokowania UBERA to w kolejnych wyborach zagłosuję na nich , oraz cała moja rodzina i znajomi.

    • @Marcin: wszyscy jezdzicie na jednej taryfie, zmieniajac sie, czy kazde ma wlasna?
      tak tylko pytam, bo ciekawi mnie ile tych kas macie w domu…

    • Czeslaw Baryka
      Pytaj taksówkarza- nie Mnie .
      Nie każdy kto krytykuje ubera z automatu jest z konkurencji.
      W Niemczech też zablokowali Ubera – żeby nie było ,że tylko Polska taka zła ^^

      Ja uważam ,że każdy powinien trzymać się własnego zawodu – a jeżeli ma być konkurencja to na równych zasadach . Czyli płacisz podatki jak oni, zakładasz działalność gospodarczą, kupujesz kasę fiskalną, wyrabiasz licencje , zdobywasz uprawnienia itd .

    • @Marcin. Nie rozpedzaj sie tak z tym placeniem, bo prawda wcale nie jest taka jednoznaczna. POczytaj co pisza dziennikarze. “253 zł to tylko składka teoretyczna – w rzeczywistości taksówkarze skarbówce nie oddają bowiem nic. Jak to możliwe?

      Podobnie jak wszyscy przedsiębiorcy, kierowcy również płacą składki ZUS (ok. 800 zł) i na NFZ (ok. 300 zł). Prawo jednak pozwala pomniejszyć podatek o większą część składki zdrowotnej, a mianowicie 255,99 zł.

      To oznacza, że co miesiąc taksówkarze te 253 zł pomniejszają o 255,99 zł. A więc de facto podatku nie płacą wcale.

      Jedyne obciążenie to dla nich składki – a więc dokładnie to samo, co musi płacić kierowca Ubera. Oni również mają obowiązek założenia działalności gospodarczej i ZUS płacą dokładnie taki sam.

      Argument podatku nie jest już więc taki oczywisty, jak mogłoby się wydawać.”

    • @gosc Czy ty wiesz o czym piszesz?
      Bo widać że wiesz ze dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele….
      Opieranie się na dziennikarzach jest błędem bo oni skończyli dziennikarstwo w większości i nie są fachowcami w żadnej dziedzinie.

    • gosc 2017.06.10 03:28
      Zapominasz ,że najpierw trzeba mieć z czego odliczyć wydatki poniesione na prowadzenie działalności. Nie generując przychodów, lub gdy przychód jest zbyt niski z automatu nie masz na , ZUS, księgową, czy inne opłaty.

      Według moich obliczeń musisz generować przychód (nie myl z zyskiem ) miesięczne na minimum 5 tysięcy złotych bo inaczej się nie opłaca .
      Dla zilustrowania :
      Przychód 10 tysięcy złotych ,a zysku z tego masz raptem 7,500 zł

      Skoro jednak uważasz ,że kierowcy taxi są na równi traktowani z UBEREM to nie widzę żadnych przeszkód żeby UBERZY założyli własną działalność oraz spełnili wytyczne .

      Jak sam piszesz to tylko różnica paru stówek plus szkolenie w zakresie transportu drogowego taksówką. Po zdaniu egzaminu dostaniesz licencje taksówkarska ,która WYDAWANA JEST NA KONKRETNY SAMOCHÓD I NA KONKRETNY OBSZAR w którym taksówkarz będzie realizował swoje usługi. Dodatkowo opłacisz miejsce postoju ( co oczywiście sobie odliczysz)

    • gosc 2017.06.10 03:28
      W pierwszej kolejności zalecam Ci z obeznaniem się z kosztami prowadzenia firmy , albo założyć własną ,a dopiero później opierać się na „gazetach polskojęzycznych” które nie mają pojęcia o czym piszą bo sami nigdy nie prowadzili działalności ,a sami żyją wyłącznie z sensacji , czy podsycaniem nienawiści.

      Np. jeżeli prowadzenie działalności kosztuje cię 4000 zł miesięcznie to ty musisz najpierw te 4000 zł w jakiś sposób wyciągnąć od konsumentów ,a jak nie masz usługobiorców to jesteś do tyłu . Państwa, nie interesuje ,że nie masz na ZUS, ubezpieczenie pojazdu , księgową , paliwo, wynajęcie lokalu, telefon komórkowy , itd., masz co miesiąc płacić i kropka.

    • @eryk.sokol
      ale to ty się zapoznaj z warunkami opodatkowania taksówkarzy. Bo jak zwykle u nas są równi i równiejsi i to że ty robisz na takich samych zasadach jak ja, czyli przeciętnego MŚP to nie znaczy że taksówkarze mają tak samo. Po górnikach i rolnikach chyba zauważyłeś że są równi i równiejsi w Polsce ?

  2. Ostatni akapit jak najbardziej trafny…

  3. Niebezpiecznik mądralo, czemu nie posiliłeś się o case study Węgier, gdzie taką blokadę wprowadzono i Uber przestał działać?

    • @Uber-Stop: czyżby wąs przysłonił Ci drugi akapit tego artykułu?

    • Na Węgrzech nie wprowadzono blokady, pomimo że weszła w życie ustawa umożliwiająca (a nie nakazująca) blokowanie stron pośredniczących w takich przewozach. Nie zdążyli zablokować bo Uber zawiesił działalność z innej przyczyny – tam za taki przewóz bez licencji mogą wycofać pojazd z ruchu nawet na trzy lata, więc ludzie zwyczajnie się wystraszyli i przestali jeździć.

      Ot, chciałeś to masz “kejs stadi”.

    • Nie mam wąsa, nie jestem nawet taksówkarzem. A tekst bardzo dokładnie przeczytałem. W szczególności akapit piąty i szósty, gdzie czytam:
      1) “blokada nie może być skuteczna”
      2) hehehe “blokowanie całego Appstore” hehehe
      3) “pomysł z góry skazany na porażkę”

      Podczas, gdy przykład Węgier stanowi dokładne 1:1 pokazanie, że te mechanizmy są skuteczne, nie trzeba blokować sklepu i nie odnoszą porażki.

      Przykro mi, ale ten tekst jest po prostu wadliwy merytorycznie i musiałem się do niego odnieść.

    • @Borek – piszesz po prostu nieprawdę
      Wszystkie artykuły (np. http://fortune.com/2016/07/13/uber-hungary-ban/) piszą o regulacji blokującej aplikację (ale to tylko część ustawy).

      Podaj więc źródło swoich rewelacji.

    • Uber wycofał się przed wprowadzeniem prawa w życie, co oznacza że blokada nie została wprowadzona.
      Mogę się mylić ale to oznacza że nie można uznać blokady za skuteczną bo jej nie było.

    • Uber wycofał się przed wprowadzeniem prawa w życie, co oznacza że blokada nie została wprowadzona.
      Mogę się mylić ale to oznacza że nie można oceniać skuteczności blokady bo jej nie było.

    • Sam jesteś wadliwy merytorycznie. :P Tekst jest o wadliwości ustawy cenzurującej i technicznej niemożliwości skutecznej jej realizacji, a nie czy finalnie to zakończy żywot Ubera czy nie. Ale uprawiaj politykę dalej. :P

    • @Uber-Stop
      A komentarz Borka i przedstawioną przez niego sytuację to sprawdzałeś, czy nie? Bo wydaje mi się że kłaniają się braki z podstawówki. Czytanie ze zrozumieniem leży. I kwiczy.

    • Za dużo telewizji niektózy oglądają.
      Tekst jest o możliwościach technicznych i zapędach politycznych a nie o możliwościach efektywnego wprowadzania monopolu niektóym korporacjom.

      Pozdr.

      Tekst, jak najbardziej merytoryczny.

  4. Dlaczego zostawiać tę z HTTPS? Zablokować wszystko poza stronami rządowymi! Żadne nielegalne firmy nie będą mogły już działać, a terroryści nie będą atakowali (bo jak wiadomo wszyscy terroryści oznajmili swoje ataki szyfrowanym i komunikatorami w internecie!), a także zniknie hazard w sieci. Same plusy!

    A tak szczerze, to spodziewam się że w końcu ta inwigilacja i cenzura internetu doprowadzą do tego że… powstaną i rozpowszechnią się mechanizmy przez które władze już w ogóle stracą nad tym wszystkim kontrolę. Choćby demonizowane TOR i szyfrowane komunikatory.
    Dlaczego myślę tak optymistycznie? Państwa z dość surową cenzurą w końcu upadały. Nie mówię że coś takiego powstanie zaraz po tym jak władzę zabiorą kontrolę nad siecią, ale w końcu to się stanie…

    • Nie podsuwaj lepiej pomysłów, bo jeszcze ktoś ambitny skorzysta…

    • Popieram.
      Blokować wszystko poza dozwolonymi z whitelisty. Za wpisanie na whitelistę każdy będzie musial zapłacić na licencję, odnawianą co roku. Nad tym wszystkim będzie sprawowało pieczę ministerstwo gospodarki, kultury i opieki społecznej w oparciu o NFZ i komputery ZUSu.

      Podsuwam pomysł. Czy krawaciarze z Wiejskiej wiedzą ile kasy można ściągnąć? Za licencję na dostępność z whitelisty 100 zł rocznie to daje 50 mldc o najmniej biorąc pod uwagę ile jest obecnie stron obecnych w polskim internecie.

    • zwróć uwagę na Australię i Francję
      http://gadzetomania.pl/2929,w-ktorych-krajach-panuje-najwieksza-cenzura-internetu-mapa
      wydaje mi się, że w Kanadzie też nie jest “clear”

  5. Wszystko zniosę, ale tego już kurwa nie zniosę! Wszystko po to aby napchać kapuste do koryta świń, które tylko chrumkają jak to powszednicy żarli przy tym samym korycie. No i tak koryto to samo a zmieniają sie tylko te ryje.
    Sorry moderatorsi niebezpiecznika bo normalnie się tak nie wypowiadam ale ten wpis mnie rozgrzał do marsjańskiej czerwoności.
    Mam gdzieś Ubera i taksówki, ale kiedy z cenzurą zaczniemy się zbliżać w strone Korei to wyjde po raz kolejny na ulicę w obronie przyszłości. Wolność ludzi, wolność słowa, wolność mediów!!!

    • W obronie przepraszam czego?? Myślisz że jesteś wolny? A co to dla Ciebie oznacza? To że możesz sobie napyskować na FB czy Twitterze albo na jakimś innym forum i nikt Ciebie nie namierzy – to jest dla Ciebie wolność? A rano w poniedziałek o 6 wstajesz do pracy żeby spłacić 30 letni kredyt na mieszkanie w po-PRL-lowskich blokach? I nadal uważasz iż jesteś “wolny”. Bo to był Twój “wybór”? Nie, nasz świat ma ABSOLUTNIE pomylone wartości. Coś co Ty nazywasz wolnością jest tylko ułudą wolności. Żyjesz w pewnym systemie, który narzuca na Ciebie ograniczenia dając jednocześnie pewien poziom cywilizowanego życia. I ten system zawsze żądał i będzie żądał coraz większej ilości praw do Ciebie, bo dla systemu Ty jesteś robolem-konsumentem który ma jak najwięcej wytwarzać i jak najwięcej kupować jednocześnie jak najwięcej płacić aby ten system utrzymywać. Wolnymi są ludzie którzy żyją poza systemem – nie mają 30-letnich kredytów, nie mają domu, pracy. My, ludzie systemu, na nich mówimy – wyrzutki, margines. Oni, gdyby mogli, pojechali by wszędzie i wszędzie dali sobie radę. My bez naszych ajfonów potrafimy zginąć we własnym domu. Ale to my krzyczymy – WOLNOŚCI!!!!! sami będąc totalnie przywiązanymi do kołka bo tak jest wygodnie.

    • Bardzo trafnie napisane Panie Gak.

  6. Nie prościej, aby zdjąć z taxiarzy te obowiązki badań, taxometry itp…
    Za tą kasę mogliby się dogadać i stworzyć alternatywę dla UBERA.
    Dlaczego za tym nie protestują? Wolą, aby na UBERA były nakładane dodatkowe koszta, regulacje itp, zamiast domagać się, aby te były z nich zdjęte.

    Ale co tam, lepiej zablokować stolicę, to na pewno pomoże w polepszeniu wizerunku pana Janusza z taryfy, który i tak nie odpali silnika za 60zł..

    • Ja tam się zastanawiam dlaczego złotówy nie przejdą poprostu do ubera. Co im szkodzi. Skoro w uberze tak nie ma problemów z kosztami to o co chodzi

    • Bo Ci najgłośniejsi taksówkarze to takie książkowe polskie cebulaki. Ja mam źle to niech innym będzie gorzej. Oni by dali sobie oko wydłubać jak by uberowcom i nie zrzeszonym miało to sprawić dwa razy mocniejszy efekt.

    • Tutaj nawet już nie chodzi o “polskie cebulactwo” tylko o to, że forma prezentowana przez UBERa jest zbyt przejrzysta dla klienta i nie pozostawia dużego pola manewru…

    • Wojciech, chciałbyś prowadząc jakąś firmę mieć konkurencję nie płacącą żadnych podatków czy ZUSu? ? Oczywiście nie jestem taksówkarzem, ja tylko gnój z obory ….

    • Kazdy kierowca ubera wystawia fakture (do pobrania online na koncie). Czyli placi i zus i dochodowy, a nie jak taxi ryczalt.

    • @Tomasz: Nie zgodzę się, że Uber jest bardziej przejrzysty. To właśnie taksówki mają bardziej przejrzysty cennik; w Uberze jest ten dodatkowy mnożnik zależny od popytu i podaży, tak że opłata za przejechanie tej samej trasy może się znacznie różnić. Moim zdaniem problemem jest to, że mamy nieudolne władze (jak prawie każdy dotychczasowy rząd). Gdy pojawia się jakiś problem to rządzący starają się go rozwiązać (jeśli w ogóle im się chce zająć sprawą) poprzez tworzenie nowych przepisów, zaostrzanie kar, seanse nienawiści, populistyczne obietnice (“zablokujemy aplikację”) itp. zamiast po prostu egzekwować już istniejące prawo. Jeśli by się trzymać ściśle interpretacji, że wg istniejących przepisów przewóz pojedynczych osób “z ulicy” samochodem może się odbywać tylko w formie taksówki, to po prostu Uber jest nielegalny i egzekwować takie kary jakie już w przepisach przewidziano za praktykowanie “taksówkarstwa” bez wymaganych licencji, zezwoleń, kas fiskalnych itd. A jeśli taksówka jest tylko jedną z możliwych form przewozu osób, to po prostu odwalić się od Ubera i innych podobnych biznesów, a karać taxi-szeryfów, którzy blokują albo wręcz uszkadzają samochody “uberowców”.

    • #Tomasz, dokładnie trafiłes w sedno problemu. Zobacz że to samo można powiedzieć o całej polskiej ekonomii, prawie sądownictwie.
      Im prościej i przejrzyściej tym więcej jest niechętnych do blokowania włącznie.

    • Bo jesli jest juz sie na pozycji uprzywilejowanej we wlasnym interesie dopilnowac, aby tej pozycji nie stracic. W koncu taksowkarze poswiecili czas i pieniadze, aby wgryzc sie w ten system, wiec teraz beda go betonowac.

      Dokladnie tak samo postepuja nauczyciele, gornicy, rolnicy, itd. “Raz zdobytych przywilejow nie oddamy nigdy”.

    • Tramwaje nie mają kas fiskalnych. Atak na trakcję za 3..2..1..

  7. Ktoś dał łapówkę i ministerstwo główkuje…

  8. Cóż PIS to nie partia, to stan umysłu… a raczej pewnej wady umysłu. Trzeba przeczekać, każda nawet najbardziej chora władza kończy tak samo, choć tylko od nas zależy ile jeszcze to potrwa i kieruje te słowa głównie do tych którzy na wybory nie chodzą, przyczyniając się pośrednio to tej sytuacji.

    • W odroznieniu od innych madrych partii, jak np. PO, ktora wsadzala do wiezien za fotografie na tle stolu do ruletki. No, ale to bylo sluszne, wiadomo, hazard to grzech.

      (nie, nie jestem zwolennikiem PiS, cenzura nie jest zla dlatego, ze wdraza ja PiS, ale dlatego, ze jest cenzura, a jak do tej pory WSZYSTKIE rzady w Polsce to rzady autokratyczne, ktore wiedza najlepiej co dla obywatela najlepsze ).

    • Nie, oni nie wiedzą co najlepsze dla obywatela, oni wiedzą co najlepsze dla nich :D

  9. Prościej, ale taksówkarze wcale nie protestują przeciwko “licencjom”, bo te dają im masę przywilejów. To była tylko jedna z bredni, które wymyślili na poczekaniu, aby tylko w jakikolwiek sposób “dowalić” kierowcom Ubera.

    W rzeczywistości Uberowcy płacą o wiele wyższe podatki niż taksiarze, bo są na zwykłym PIT 19%, drugim ZUS, itp.

    https://finanse.wp.pl/taksowkarze-placa-podatki-a-uber-nie-sprawdzilismy-jak-to-wyglada-w-praktyce-6130651920738433a

  10. Dlaczego się dziwicie?
    Podobne ustawy sa wprowadzone juz we Francji, Wloszech, Czechach, i aktualnie jest wdrażana w Niemczech? Każde duże Europejskie Państwo widzi problem, tylko Janusze sie bulwersuja ze zlotowke taniej nie pojada.
    To nic ze ze zlodziejami ktorzy nie maja uprawnien do tego zawodu badań , kas, taksometrow, licencji, legalizacji, ubezpieczen etc..;)

    Chcielibyscie aby leki w aptece wydała Wam tancerka, aby auto naprawiał hydraulik, leczył Was masażysta a pomagał z zakresu prawa – student ktory przed kancelaria prawna rozstawił stragan na ktorym udziela porad za 20 złotych bo trochę tam wie nie ma uprawnień ale chce być innowacyjny? ;D

    • Każdy powinien mieć prawo wyboru, odpowiadać za swoje czyny i podjęte decyzje – tym samym jak mam ochotę niech leczy mnie masażysta, a leki podaje nawet piekarz, a jak potrzebuję transportu czemu mam nie skorzystać z Ubera, każda konkurencja jest plusem dla klienta.

    • Kurcze, szkoda że ja nie mam uprawnień żeby jeździć samochedem na co dzień… A nie, jednak mam, nazywa się prawo jazdy.

    • Część zawodów jest na tyle prosta że śmiało może robić to ktoś bez przesadnych kwalifikacji. No bo tak naprawdę co sprawdza ten egzamin taxi? W google widzę że w Warszawie na 20 pytań 16 jest z topografii – po co to komu skoro każdy ma nawigację, która (w przeciwieństwie do doświadczenia i wiedzy taksówkarza) zawsze wytyczy najszybszą trasę?

      Leki w aptece może jak dla mnie równie dobrze podawać tancerka, jak przychodzę z receptą tam jest dokładnie napisane co trzeba podać, wystarczy sięgnąć na półkę. A jakiś zamiennik mogę sobie sam znaleźć w google jak mam ochotę. Albo jak nie mam to mogę pójść do takiej apteki o której wiem że ma lepszą obsługę, ale to będzie mój wybór, a nie państwa, któremu nic do tego kto mnie wozi i co od kogo kupuję, tak długo jak wymagane podatki są płacone. Wożenie ludzi po mieście jest natomiast czynnością jeszcze prostszą niż praca w aptece. To że ktoś potrafi jeździć dokumentuje jego prawo jazdy. Do tego żeby wiedział gdzie dojechać ma nawigację. Nic więcej nie jest tu potrzebne i tylko utrudnia życie ludziom.

      Pozostałe twoje przykłady są po prostu słabe, bo to są to zawody, które, w przeciwieństwie do bycia taksówkarzem wymagają jakiejś wiedzy i umiejętności.

      A wracając do samego tematu wpisu – to jest po prostu sku***syństwo – to że w ciągu roku ktoś już trzeci raz wpada na pomysł, że rozwiązaniem czegokolwiek jest cenzura internetu świadczy tylko o tym jak bardzo żałosny mamy rząd. I naprawdę przykro mi jest, że cały czas cieszy się on takim poparciem.

    • Jeśli będę wiedział, że jest to apteka firmy “Dance” i leki sprzedaje tam tancerka, to będzie to mój świadomy wybór. Nikt nie każe mi u niej kupować leków, ale jeśli chcę, to nikt nie powinien mi tego zabraniać.

      Idąc Twoim tokiem rozumowania: Od lat kupujemy “owoce” i “warzywa” w marketach, u ludzi którzy wiedzą jak ściągnąć od nas pieniądze za podporodukty, a nie mają pojęcia czy ziemniaki się sadzi, czy sieje. Mamy wybór pójścia do zieleniaka lub halę targową i kupić prawdziwe warzywo, a możemy iść do marketu. Widziałeś żeby, np. rolnicy czy Panie z hali targowej robiły strajk i blokowały kasy w marketach?

    • a na cholere mi taksometry jak mnie naokoło wiezie i jeszcze “pompuje” kilometry? To licencja jest po to aby sprawdzić czy dobrze oszukuje?

    • Farmaceutów w aptekach potrzebnych jest tylu, co kierowców karetek na drogach, więc 98% sprzedaży aptekarskiej mogłaby zrobić ta tancerka. Różnica polega na tych, którym potrzeba fachowej obsługi – dlatego w aptece musi być farmaceuta na stałe (i apteki dyżurują), a do przewozu specjalnego transport się “zamawia”.

      I teraz sobie wyobraź – przewóz 2-3 osób po mieście to nie jest nic specjalnego, nie wymaga żadnych innych umiejętności, niż posiadane przez normalnych kierowców. To teraz po kolei argumenty:

      1. licencje – powinno się znieść, bo znajomość topologii jest do niczego nieprzydatna. Nie raz jechałem korporacyjną taksówką, gdzie kierowca nie znał drogi i mnie pytał, nie raz jechałem taksówką na nawigacji. Zderegulować archaizm.

      1a. limity/przydziały taksówek w gminie – można pozostawić, taksiarze mogą np. jeździć bus-pasami, uberowcy nie, nie trzeba nic zmieniać.

      1b. sprawność techniczna samochodów – fakt, że komercyjny przewóz powinien być lepiej badany, zarówno z przyczyn braku świadomości pasażera, do czego wsiada (bo w swoim to jednak wiem, co szwankuje), jak i z kilometrażu.

      Na podstawie powyższego można by stwierdzić, że należy:
      – licencje zastąpić pozwoleniami,
      – pozwolenie wydawać każdemu, kto posiada uprawnienia, nie były mu one odbierane, przejdzie dodatkowe badania medyczne oraz zda egzamin z pierwszej pomocy (a nie topologii),
      – samochody świadczące usługi komercyjne kierować na badania techniczne co 50 tys. km (a nie co rok, jak prywatne).
      – płatne licencje pozostawić dla korporacji – uprawniałyby one do zajmowania bus-pasów czy wjazdu do stref ograniczonego ruchu.

      2. kasy fiskalne – urządzenie rejestrujące dla celów podatkowych. Jeżeli Uber potrafi to zrobić inaczej (a potrafi, swoim systemem on-line), jeżeli płaci podatki – nie widzę problemu. Można od samego Ubera wymagać audytu systemu teleinformatycznego, wprowadzić obowiązek składania szczegółowych sprawozdań z przejazdów (tak jak operatorzy telekomunikacyjni “rozliczają” się z połączeń telefonicznych, a przedsiębiorcy z wyemitowanych z paliwa samochodowego zanieczyszczeń).

      3. taksometry – urządzenie rejestrujące dla celów niedymania pasażera. Jeżeli Uber potrafi to zrobić inaczej, rejestrując trasę on-line (i udostępniając klientowi!) – nie widzę problemu. Bardziej ufam weryfikowalnej trasie, niż taksometrom z “magicznymi guziczkami”, szczególnie gdy pasażer jedzie wstawiony.

      4. stan techniczny samochodów – wspomniałem wyżej, badania co 50 Mm.

      5. obowiązkowe ubezpieczenie pasażerów – to oczywiście musi Uber gwarantować. Niekoniecznie na każdy samochód z osobna, mogą mieć swoją polisę.

    • Ostatnio byłem w aptece. Aptekarz licencjonowany podał mi za czterokrotnie wyższą sumę substytu czegoś co nazywa się niby podobnie ale zawiera tylko witaminę C. Gdyby zrobiła to tancerka to być może dostał bym to co przepisał mi lekarz.
      Dla przypomnienia, aptekarz to ten co robi leki. Nie sprzedawca. Sprzedawcą może być każdy.

      Prawnik po studiach i w zawodzie nawet nie splunie poniżej korporacyjnej stawki a student na piątym roku w ramach praktyk w prostych sprawach doradzi lepiej osobom któym na to nie stać.

      Osobiście będę za blokowaniem czegokolwiek jeżeli faktycznie, w przypadku oszukania mnie przez taryfiarza będę miał realną szansę wyegzekwowania czegokolwiek czy od jego korporacji lub w sądzie, bo sądy poniżej 200 zł uwalają z reguły sprawy z powodu znikomej szkodliwości oszustw.

    • ja to chciałbym przede wszystkim, żeby nikt mi nie zabraniał korzystania z czyichś usług (bo to śmierdzi “1984”), tylko pozwolił mi podjąć decyzję na podstawie mojej i tylko mojej opinii

    • a bardzo ważne dl Ciebie jest, by Twoje śmieci spod domu odbierał dyplomowany magister śmieciarstwa, który co roku musi odnawiać uprawnienia obsługi kosza na śmieci?

    • @desf
      No po raz pierwszy w życiu spotykam się z opinią, że mechanika samochodowa w przeciwieństwie do farmacji wymaga wiedzy. To co oni tam robią na tych studiach przez 5 lat, ci farmaceuci? I w dodatku niektórzy narzekają, że trudne studia itp.
      No ale podobno w Ameryce leki kupuje się w supermarketach, więc pewnie rzeczywiście lepiej leczyć się według pierwszej strony wyników google.

    • przecież każdy wie, że chodzi tylko o pieniądze, także jak i w innych krajach…

    • do desf
      faktycznie kolega przytoczył słabe argumenty,
      ale np. jak zdarzy Ci się wypadek z kierowcą Ubera to nie masz żandnej ochrony ubezpieczeniowej, taksówkarz musi je mieć, więc masz szansę np na pokrycie kosztów leczenia
      – być może jest to kwestia wyboru, byle świadomego

    • Uprawnienia do jazdy samochodem nazywają się “prawo jazdy” i kierowcy Ubera je posiadają. Tak zwana “licencja” to bełkot który nic nie wnosi. Doktorat z taksówkarstwa mi nie potrzebny. Co do bezpieczeństwa to BORowi kierowcy udawadniali wiele razy że nawet legitymacja Dżejmsa Bonda nie chroni przed energią kinetyczną…

    • Przykład z apteką zupełnie nietrafiony. Na pewno zdarzają się kompetentni sprzedawcy w aptekach, ale to raczej wyjątek niż norma. Jak słyszę jaki kit wciskają ludziom – polecają homeopatię i inne bezwartościowe suplementy – to mi się włos na głowie jeży. Nie znają często zamienników (dla popularnych leków), nazw substancji czynnych, interakcji. Zdarza się np. też sytuacje gdzie nadgorliwie nie chcą wydawać leków kwestionując dawkowanie lekarza. A to wierzchołek góry lodowej.

    • Johny: Jak to złodziejami, którzy nie mają uprawnień? Jak najbardziej mają, mają prawo jazdy i swoje auta, reszty nie potrzebuję! Jaka jest dla mnie różnica, czy pojadę tym autem czy drugim? Żadna! Efekt będzie dokładanie taki sam i to za niższą cenę! Bardzo dobrze że zjawiła się konkurencja dla taksówek, bo to oznacza, że można zrobić to samo po znacznie tańszej cenie! Po za tym, jeśli taksówkarze uważają, że mają gorzej, co szkodzi przejść do Ubera? I nie chcę by jacyś ludzie zabierali mi prawo wyboru do tego którym autem pojadę! Jeśli taksówkarzom zależy na klientach, niech zawalczą o nich w bardziej honorowy sposób.

    • Czylu chcesz powiedzieć, że inne kraje wprowadzają zamordyzm i ogranuczają wolność swoich obywateli, to Polska też powinna?

    • A o OC to już szanowni Koledzy nie słyszeli?

  11. Kurnia a jak skrzynki na listy “poprawiali” to otwarli je na spam…. Gdzie tu logika…

  12. A niektórzy nadal uważają, że nie warto chodzić na wybory.

  13. Akurat zablokowanie Ubera nie byłoby do końca słuszne, bo jestem przekonany, że istnieją kierowcy Ubera, którzy mają licencję Natomiast jeśli istnieje przynajmniej jeden taki przypadek, to Uber chyba już nie podpada pod treść tego projektu.

    • W zasadzie to fakt że zarówno w uberze jak i w dowolnej korporacji (tu znam osobiście przykłady z Warszawy i okolic, zarówno osób jak i firm) są ludzie z licencjami jak i bez, a także auta które umożliwiają realizowanie przewozu osób czy też taksówkarskich a także auta które robią to nielegalnie. I zastanawia mnie dlaczego ITD nie zajmuje się tak intensywnie poszukiwaniem oszustw w korporacjach które defacto są od dawna pod ich kuratelą…

    • Podczas protestu taksówkarzy we Wrocławiu, zgłosiłem fakt blokowania ruchu patrolowi drogówki. Powiedzieli mi, że taksówkarze pomagają policji znaleźć poszukiwanych przestępców, więc dyżurny zabronił interweniowania.

    • W kraju gdzie rządzą przestępcy, każdy prawy obywatel będzie brany za przestępcę.

  14. Według mnie jest to dobry pomysł na wyedukowanie całej masy ludzi w temacie usług anonimizujących. Wiadomo… jest dostępne to ciągną ile się da, ale jak nie jest dostępne to zaczynają szukać, pytać, czytać aż w końcu nauczą się co to jest VPN, proxy itp.
    Strzał w kolano dla ustawodawcy bo jak wiadomo najłatwiej kieruje się nieświadomymi ludźmi, którym można każdy kit wcisnąć… a jak się to skończy… prosto: Kity to “My” a nie “NAM” :)

  15. nie wiedzą na co się porywają, jak przy podwyższeniu podatków ludzie nie wyjdą na ulice, tak jeśli im zablokować cokolwiek związanego internetami to… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
    a tak serio to jest tyle problemów w kraju a oni się biorą za pierdoły, ktoś tam bardzo nie myśli.
    Poza tym mieszkam w krk (tu chyba strajków nie było) i jakoś nie odczuwam (chociaż rzadko korzystam z taxi) żeby na mój telefon był wysyp kursów, nie raz mi się zdarzyło, że dzwoniąc na taxi był problem, albo z dodzwonieniem albo z dostępnym kursem, zwłaszcza w nocy, poza centrum, nie wspominając już o takich dniach jak np sylwester.
    W ciągu dnia jest lepiej, taxi także posiadają wielką przewagę jeśli miasto jest zakorkowane, bo mogą korzystać z bus-pasów i nie można im też odmówić umiejętności (choć zdarzają się zbyt pewni siebie),
    Wg mnie mogliby współistnieć z uberem.
    Inna sprawa to kwestia przejrzystości i wygoda, jadąc z taxi nie mam pewności ile mi policzą, no i trzeba mieć gotówkę przy sobie…
    no i trzeba dzwonić, nic tak bardzo nie wkurza jak “proszę chwilkę poczekać, sprawdzam dostępne kursy….tszsz…tszsz [minute pozniej]… przepraszam, brak kursów proszę zadzwonić za parę minut tszsz…”

    • Przecież 500zł co miesiąc dostają za to, że “prawidłowo” głosowali… Jakieś ubery czy fejsbóki ich nie przekonają do zmiany zdania.

  16. To może zablokujmy Googla!
    W końcu jak nie będzie Googla to nie będzie niczego. Nie od dziś wiadoko, że jeżeli nie ma czegoś w Google to nie istnieje!
    Jak już jesteśmy przy Google to odrazy Gmaila – Poczta Polska się ucieszy.

  17. To jest typowa gównoburza. Tam jest wyraźnie napisane jakie aplikacje i dlaczego mogą być zablokowane. To nie ma nic wspólnego z cenzurą, a Wy po prostu siedzicie już w kieszeni Ubera skoro takie rzeczy wypisujecie. Sami wkleiliście skan gdzie wyraźnie można przeczytać dlaczego rząd chce mieć taką broń. Bardzo precyzyjny zapis. Jeśli Uber nie spełni wymogów polskiego prawa – aplikacja może zostać zablokowana. Tylko tyle.

    • Wiadomo – jak ktoś ma inne zdanie, to siedzi w kieszeni ubera, reptilian, big pharmy i lemingów z PO.

    • ” Jeśli Uber nie spełni wymogów polskiego prawa – aplikacja może zostać zablokowana. Tylko tyle.” – no właśnie nie tylko tyle. Raz, że nie ma technicznych możliwości zablokować tylko te jednej aplikacji a dwa, że tym razem tę “zablokują” a innym razem inną, bo też będzie z piekła rodem – np. tę która tobie jest przydatna – będziesz z radości podskakiwał. Potem zablokują (prawnie, bo technicznie tak jak w tekście, musieliby zablokować cały sklep) coś innego i tak dalej. Po co produkować prawo, które jest złe? Jedna dziura w tamie może spowodować zawalenie się całej zapory.

  18. Nie ma to, jak napisać artykuł o ustawie bez czytania ustawy. I podrzucić link do treści ustawy, pod którym nie ma treści ustawy. To dokument opisujący założenia i skutki ustawy, a nie treść ustawy. A diabeł tkwi w szczegółach.
    Nie da się zablokować pobierania apki. Ale można blokować strony przestępcze. Jeśli prawo wprowadzi pojęcie pośrednika i pośrednik będzie łamał prawo, to staje się przestępcą. Jeśli łamie prawo, a sąd wydaje mu zakaz działalności włącznie z zakazem oferowania danej nielegalnej usługi/towaru na stronie www czy za pośrednictwem aplikacji, to mamy sądowy zakaz działalności, który w tej chwili obowiązuje i jest wykorzystywany. Takie narzędzie ma UOKiK i je stosuje. Chociażby w przypadku handlu podróbkami telefonów w 2015 roku.
    I takie są zapisy projektu.
    Ale po co wiedzieć , o czym się pisze? Po raz kolejny dziennikarze (a raczej ludzie nie mający pojęcia o rzetelności dziennikarskiej) piszą bzdury, a gawiedź ma igrzyska.
    BRAWO WY.

    • “Ale po co wiedzieć , o czym się pisze?” – to własnie wynika z twojego komentarza :) Nie wiesz o czym piszesz, pisząc o możliwości blokady aplikacji czy “stron przestępczych”.

  19. A krytykują Chiny i Koreę Płn, za blokowanie internetu :) Jak widać znowu punkt widzenia zależy wyłącznie od punktu siedzenia :) Typowy przykład lewackiego hipokryty.

  20. Dziwne, że mówi się tylko o Uberze, przecież np. BlaBlaCar działa podobnie. Też, przewozi jedna osoba drugą bez uprawnień, kasy fiskalnej itd.

    • Csiiiii! Oni jeszcze nie słyszeli o BlaBlaCar!

    • Też przewożę. Dwóch kolegów cały miesiąc do tej samej pracy. I tak, zrzucają się na paliwo a w weekendy zrzucamy się na browar. I tak, nie mam kasy fiskalnej. Carsharing to zło. Każdy powinien jeździć własnym autem. Max. 1 osoba w samochodzie i wszycy powinni mieć prawo wjazdu do centrum i parkowania gdzie popadnie.

    • blabla to dzielenie kosztów – pokrycie,
      a uber to zapłata – zysk

    • Nieprawda! Dzielenie kosztów byłoby wtedy, gdyby koszta równo dzielić na ilość jadących osób w aucie! A tak nie jest, więc jednak także i tu mamy zysk!

  21. O jakim zusie kierowcy ubera mowimy? Jezeli taki ktos nie ma innego profilu dzialalnosci w postaci prowadzonej firmy to zazwyczaj podpina sie pod partnera z imowa od dzielo i przez niego rozlicza sie ibetem. Nie wierzycie to zadzwoncie do ktoregos takiego partnera -wszystko wam wyjasnia. Zreszta nawet z wyrokow sadow widac ile bylo zlapanych kierowcow bez dzialalnosci. A taksiarz chce taki zus pacic i zeby wyjsc na 0 z kier Ubera musi dymac ztydzien lub dluzej. Uber dobrze wie ze tak to dziala bo inaczej nie znalazlby kierowcow ktorym kalkulowalo sie jezdzic po takich stawkach. A blokada internetu to w artykule troche to wszystko naciagane bo chyba chodzi o konsekwencje zlecania przewozow nielicencjonowanym przewoznikom.

  22. po takich wstepnych probach prezenia muskulow przyjdzie czas na wieksza bombe: blokowanie tora.

    oczywiscie mozna sie smiac ze sa pluggable transports itd i ze nawet w chinach przeciez nie zablokowali w 100%, ale prawda jest taka ze w chinach zablokowali z 99% (co jest w zupelnosci zadowalajace politykow), technologia jest znana i mozna po prostu skopiowac “dobre wzorce”

    oczywiscie jestem czarnowidzem, licze na merytoryczne odpowiedzi dlaczego to sie nigdy nie stanie :)

  23. U komornikow nie było wycieku danych. Proszę sprostować wpis.

  24. “Nie zakładaja złej woli tam, gdzie wystarczającym wyjaśnieniem jest głupota”

    Ale wy sami, drodzy redaktorzy, również popełniacie błąd – otóż nie trzeba blokować pobierania aplikacji, wystarczy zablokować ruch do serwerów Ubera.

  25. Najsmutniejsze jeat to że ktoś tam siedzi za moje i wasze pieniąsze (zapewne to nie są stawki z biedronki) i takie buble “wymyśla”.
    Na zbity pysk wywalić i z naganą w aktach, niech idzie pracować do łopaty, może w trakcie tak ambitnego zajęcia wymyśli jak na marsa polecieć.

  26. Zrobią aplikację online i obejdą tą bzdure z blokowaniem appki. Case closed.

  27. Mózg to nasi rządzący mają już zablokowany :/
    W ogóle niech nas odłączą od świata jak w Korei Północnej…
    Może o to IM chodzi?

    Ubera blokują, a łobuzom pokroju Telekomunikacja Cyfrowa, którzy oszukują ludzi to pozwalają działać w majestacie prawa. To jest chore.

  28. Ja tu nie widzę problemu jeśli chodzi o Ubera. Jeśli komuś nie podoba się jazda uberem to nie musi korzystać. Cenzura to najgorsze rozwiązanie. Może czas pomyśleć o tym aby zmienić prawo/procedury/ceny aby taksówkarze mogli/musieli z uberem konkurować. Konkurencja zawsze powoduje że rynek jest lepszy dla klienta. A zakazy w takim przypadku są dowodem na brak argumentów.

  29. Skrypt się zepsuł Wam na stronie:
    Wszelkie prawa zastrzeżone © 2009- echo date(“Y”);

    • Tak ma być. To żarcik taki.

  30. Na temat Uberowców nie wypowiem się bo nie korzystałem ale o TAXI mogę powiedzieć sporo. Jak zamawiasz z korpo zazwyczaj przyjeżdża emeryt, na nich to nawet sami młodsi taksiarze narzekają że zabierają im pracę. Bardzo często auto ma tragiczny stan techniczny, raz jechałem z takim co nie dość że nie miał już amorów to już nawet nie miał gumowych odbojów bo jak była dziura to waliło metalem o metal jak w Ikarusie z pękniętą poduchą…
    Do tego co drugi tak śmierdzi gazem że otwieram szyby. Czasem się zastanawiam czy to taksiarz tak capi jak stary kozioł czy ten samochód przesiąkł tak gazem że ma taki dziwny odór… Co ciekawe kupiłem kiedyś firmówkę fiata z prymitywną instalacją tartarini i ani nie śmierdzi w środku ani za samochodem. Wiec o co tu chodzi? Czyżby znów fatalny stan techniczny? Z kolei jak podejdziesz do lepszego auta a nie obejrzysz dokładnie naklejki na szybie to możesz się nieźle zdziwić na koniec kursu. Taksarze narzekają bo coraz więcej osób jeździ prywatnymi autami, sporo moich znajomych którzy mogliby płacić za taksę często umawiają razem, podrzuca ich inny znajomy. Jest taki co się nawet w tym specjalizuje ;) Do tego blabla i inna sharingi na dłuższych trasach. Teraz przyszedł uber i wbił gwóźdź do trumny. Jak dla mnie są skończeni. Zmian nie powstrzymają. A jeszcze mnie wkurzają blokadą miasta. G… mnie obchodzi że ktoś im zabiera pracę – mnie też studenci bez zusu zabierają pracę ale mnie to nie boli – odsyłam trudnych klientów do studentów. Albo nie wracają i się cieszę bo się pozbyłem problemu lub wiecznej gwarancji albo wracają ze spuszczoną głową i akceptują moje stawki. Co może też powinienem strajkować?

    • Na drugi raz spróbuj z jakąś lepszą korporacją ;)

  31. “łatwo można każdą formę cenzury internetu obejść”

    To ja mam pytanie – skoro to takie łatwe, to jakim cudem Chiny są w tym tak skuteczni? Wszyscy od lat powtarzają jak mantrę, że internetu nie da się blokować, nie da się cenzurować, a jakoś w Chinach odwiedzanie stron nieprawomyślnych stanowi społeczny margines. A nie jak kiedyś w Polsce, gdzie całe społeczeństwo słuchało Radia Wolna Europa…

    (pomijam już cenzurowanie wynków wyszukiwania przez google w lokalnych wyszukiwarkach dla konkretnych krajów, zdaje się, że sami o tym pisaliście swego czasu)

    • Nie da się całkowicie zablokować, bo jak ktoś chce to wejdzie. Ale większość ludzi jak nadzieje się na przekierowanie na DNS operatora to już sobie odpuści kombinowanie i uzna że nie wolno. Osobną kwestią jest to, że taka częściowa cenzura spokojnie tutaj wystarczy do osiągnięcia celu – drastycznie spadnie liczba klientów ubera, co będzie skutkowało spadkiem liczby kierowców i zakończeniem działalności.

    • Nie da się zablokować. Kadą taką blokadę da się obejść.
      Ale da się wyłapać taki ruch i wysłać smutnych panów, którzy takiego delikwenta odpowiednio przepytają dlaczego próbuje tunelować swój ruch albo omijać rządowe blokady.

    • Dobry VPN w Chinach działa i inernety jak w domu. Chińczycy po tylu latach indoktrynacji po prostu uwierzyli że jak partia mówi że nie wolno to znaczy że nie wolno. My też niedługo tak będziemy mieli. Jak Tusk mieszał w internetach to cała Polska go na taczkach chciała wywieźć. Teraz brzuchy napełnione 500+ więc co mi tam o jakiejś wolności słowa pleciecie Panie…

    • @gość – o ile kojarzę to nigdzie jeszcze nie zakazano tunelowania ruchu albo obchodzenia “ogółu” rządowych blokad, a co nie jest zabronione…

    • Desf. Masz typowo urzędniczy sposób myślenia, co źle świadczy o twojej inteligencji. Podpowiem Ci. Ta większość, w przypadku natknięcia sie na blokadę, się po prostu odrobinę dokształci lub student zza ściany ustawi im co trzeba za piwo.

  32. Taką blokadę da się wprowadzić, i to w miarę skutecznie. Kwestia tego, w jaki sprzęt musi zainwestować ISP. W Polsce firmy zajmujące się DPI jeszcze nie działają na dużą skalę, ale w wielu miejscach owszem.
    P. S. Pracuję przy DPI, serio, da się. Poczytajcie na przykład co robi Procera Networks.

    • Tiaa, szczególnie głęboko sobie poszperasz w pakietach, gdy ktoś ma ustawionego szyfrowanego VPN. W szczególności, że teraz to nawet telefon ma wbudowaną obsługę tego.

    • O skuteczności blokady nie świadczy to, że nie da się jej obejść, tylko ile wysiłku trzeba włożyć w jej obejście. Większość osób nie korzysta z VPNów, więc wyeliminowanie tej części rynku skutecznie eliminuje używanie apki (jeśli tylko pojedyncze osoby korzystają to rynek nie istnieje de facto).
      Lub doprowadza do sytuacji jak w krajach arabskich, gdzie blokowane są VPNy. O dziwo skutecznie.
      Tego typu aplikacje są blokowane przez firmy typy Procera czy Sandvine na porządku dziennym i tylko “eksperci” twierdzą, że się nie da. No, może i się nie daw 100%, tylko co z tego, skoro się da w 99%?

    • Nie marnuj czasu na rozmowę z “nie-da-się-zablokować-bezpiecznikami”. Oni nie rozumieją, że poza ich “tunelami” istnieje realny świat biznesu, w którym po odcięciu 50% rynku działalność operatora staje się w 100% nieopłacalna (pomijając nawet fakt, że Uber i bez regulacji przynosi regularne straty), więc oni tym swoim tunelem nie będą mieli gdzie się połączyć.

      Dokładnie tak samo to działa w przypadku np. narkotyków – nie da się zablokować obrotu całkiem, ale to, co się udaje, powoduje znaczne ograniczenie rynku. Różnica polega na tym, że za narkotyki ludzie są skłonni płacić nieracjonalnie duże pieniądze, bo nie ma alternatywy, więc ten zakaz powoduje właśnie olbrzymi wzrost cen, natomiast alternatywą dla Ubera jest zwykłe taxi – nikt nie będzie oferował “nielegalnej” aplikacji dla garstki.

      Przy okazji jest to oczywiste rozwiązanie problemu zamożności mafii narkotykowych – wprowadzić legalną alternatywę.

    • Akurat w orzypadku handlu narkotykami ograniczenie / zablokowanie obrotu nie przybosi skutku w postaci zmniejszenia spozycia. Sytuacje porownuje sie do balonu. Nacisniesz w jednym miejscu – wybrzuszy sie w drugim. W dodatku nieracjonalne ruchy – jak zwiekszenie i otwarcie przejsc granicznych – powoduje spadek przestepstw nadkotykowych. Wszystko swietnie wytlumaczone w ksiazce narkonomia. Mocno polecam lekture.

    • Czarny rynek ma to do siebie, że się przepłaca! Dlatego Uber jest tani, bo wolny, a taksówki drogie bo się sprzedały! W starożytnym Rzymie niewolnicy musieli płacić Panu dziesięcinę, co można przyrównać do 10% podatku, dodatkowo Pan musiał utrzymywać swoich niewolników, dać im jedzenie i dach pod głową. Dzisiejsze państwo to bandyta! Ale ludzie wcale nie lepsi, skoro pozwalają się tak okradać przez państwo! Dziś ludzie już są wytrenowani, można z nimi robić co się chce…

  33. Ubera chca blokowac w internecie czy tez ich aplikacje bo co bo biedni cierpiarze.
    A z blokada stron z dopalaczami to nie da sie ?
    To ja tu czegos nie rozumiem. Czy moze ktos gdzies niezle smaruje heh.

  34. A czy trzeba w takiej sytuacji blokować cały AppStore? Apple czy Google nie pójdzie na rękę i nie zablokuje konkretnej aplikacji w konkretnych krajach na prośbę przedstawicieli władz takowych?

    • Nie da się zablokować Apple czy Goodle, gdyż za dużo oni pieniędzy przeznaczają na to by trwać.

  35. Ja tam proponuje, zeby kazdy ISP wycial na swoich firewallach caly ruch do 194.41.12.0/21. Nie bedzie trzeba wtedy takich durnot, wymyslanych przez zasciankowe miernoty, czytac.

  36. A więc Kononowicz miał rację, wszystko zlikwidują i nie będzie niczego…

  37. W takim razie trzeba obserwować Węgry. Pomysł na Węgrzech => pomysł w Polsce.

  38. Wiadomo, że w całej aferze chodzi o to by byli ubecy, milicjanci i zomowcy nadal mieli monopol na wożenie ludzi. Żadne luki w prawie bo co nie jest zabronione jest dozwolone. Żadne podatki bo taxiarze placa praktycznie zerowe podatki a uber i jego kierowcy płącą o wiele wiecej. Gdy pojawiła sie konkurencja nikt nie chce jezdzic z niemilym smierdzacym kierowca w starym aucie i byc naciaganym na kase. Taksiarze chca zeby zachowane zostaly licencje ktore beda wydawac tylko swoim rodzinom i znajomym tak jak to jest dzis. A ze PIS w wiekszosci to byle komuchy to ich ostatecznie poprą.
    Odpowiedz cytując•2• Edytuj
    Madafaker#9

  39. Uber nie mógł wymarzyć sobie lepszej reklamy

  40. ale włażą w d..pę złotówom!

  41. Ministerstwo odmowilo udostepnienia projektu bo jest niedopracowany i faktycznie tak jest, szczegolnie od strony technicznej. Obstawiam ze sposob blokowania ubera w pl bedzie calkiem inny. Dobrze ze robicie afere, takie pomysly trzeba tepic w zarodku i wskazywac poprawne rozwiazania.

  42. Taksówkarze nie pójdą do ubera bo ten okrada swoich kierowców. Łączna prowizja dla partnera który zatrudnia kierowcę i Ubera przekracza 50%
    Nikt o zdrowych zmysłach mając uprawnienia nie pójdzie pracować do tych złodziei.

    • W takim razie nie ma problemu – jak tylko kierowcy się zorientują, że są okradani, odejdą z Ubera i firma padnie.

    • Chyba, że jednak się opłaca, wtedy padnie inna firma i bardzo dobrze! Bo cwaniackie firmy mają padać!

  43. @Uber-Stop:
    W artykule stoi: “Pomysł na warstwie technicznej jest więc z góry skazany na porażkę.”

    W żadnym miejscu nie odnosi się natomiast do blokowania Ubera (i podobnych) na poziomie prawnym.

    Analogicznie jak nie jest możliwe zablokowanie produkcji narkotyków na poziomie możliwości technicznych.
    Można natomiast karać za ich posiadanie.

  44. To nie cenzura, to blokowanie przestępców.

    • Kaziu, zjedź no proszę ja ciebie z tego postoju, nikt do ciebie dziś nie przyszedł po ostatnim proteście, zeskrob troche tynku ze ścian i zrób sobie kanapeczkę.
      Uber zatrudnia ludzi z działałnością którzy odprowadzają normalne podatki i nie są na śmiesznie niskim ryczałcie jak ty i kumple.
      Dlatego ja swoją taryfę sprzedałem i jeżdżę jako klient Ubera od początku.
      Peace.

  45. Ja uważam, że należy skończyć z tymi idio… [ta część komentarza została usunięta przez AI MORAL BOT na podstawie par. 3 ust. 2 Ustawy o zapewnieniu bezpieczeństwa i moralności z dnia 01.01.2020 z pózn. zm. Użytkownik został skazany na wyłączenie z przestrzeni publicznej na okres 3 lat. Wszelkie próby kontaktu z tym użytkownikiem za pośrednictwem telefonu, programu komputerowego, aplikacji mobilnej lub innych środków przekazu informacji zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3.]

  46. Fakt, że pomysł lokowania jest absurdalny, ale jednak blokowanie jest jak najbardziej możliwe.

    Blokada nawet jak się ja będzie dało obejść, sprawi, że jakieś 99% użytkowników odejdzie więc będzie wystarczająco skuteczna.

    A jaki porblem wymusić na producentach państwowe mitm w appstorach?
    Wystarczy zrobić takie mitm i ogłosić, że jak się nie podepnął to zwyczajnie nie będzie można się do nich dobić i nikt telefonu nie kupi.
    Nawet jeżeli np apple na to nie pójdzie(bo w ten sposób będzie miało tanią reklamę), to już takie xiaomi, czy dowolna inna firma prawie na pewno.
    Jakby wszystkie duże firmy odmówiły, to momentalnie powstała by jakaś nowa która zauważyła by wielką niszę w rynku.

    • Drogi Panie! Nie będzie skuteczna, bo widzisz Drogi Panie, już właściciele Ubera zrobią wszystko, by ich aplikacja omijała głupie, niesprawiedliwe i bezsensowne blokady! Co za problem by aplikacja sama z siebie używała tunelu? Żaden! Tak więc proszę mi tu nie płakać, że to będzie koniec świata, nie będzie! Dojdzie w końcu do tego, że ostatecznie wszystko będzie szyfrowane i żaden sku…yn nie będzie w stanie niczego już zablokować.

  47. Argument z kasami kierowców Ubera jest tak bardzo z dupy, że się bardziej nie da. Nie płacisz kierowcy z kurs to i nie ma kasy – proste. Prowadząc działalność kierowcy ubera płacą więcej niż taksówkarze, a złotówy zamiast walczyć, żeby mieli lepiej to oni walczą o to żeby wszyscy mieli tak samo chujowo jak oni…

    Jak gdzieś kiedyś przeczytałem: Da się ocieplić wizerunek Łodzi, Policji albo Hitlera ale ze złotówami to już nie ma rady…

    Pozdrawiam panów “za 30zł to mi się nie opłaca silnika odpalać”

  48. Cały artykuł ma pokazać nie profesjonalizm władz a nie krytykować lub chwalić Ubera.
    Ale być może są to kolejne , zaplanowane, kroki zmierzające do kontrolowania całego ruchu sieciowego, a wtedy już nie będzie tak łatwo.
    Co do Ubera to tak powinni płacić podatki – jak taksówkarze, ale działalność przewozowa ludzi do 5 osób nie powinna wymagać żadnych zgód czy licencji – bo niby dlaczego. To klient powinien decydować czy korzysta z Taksówkarza czy usług Ubera.

  49. A niektórzy machają ręką przy drodze i jadą bez opłacania podatku! Zablokować ręce!!! Wprowadzić obowiązek, że każda osoba otwierająca drzwi samochodu musi mieć przepustkę państwową na ten właśnie pojazd! A najlepiej ryczałtem pobrać podatek za całoroczną jazdę nielegalną taksówką i jeśli ktoś udowodni, że nie jeździł, to pod koniec roku dostanie zwrot.
    PS A czy ktoś pomyślał odwrotnie? Zwolnimy taksiarzy z podatków i uber splajtuje od taniej konkurencji?

  50. A tak się wszyscy z ruskich śmieją … :D
    U nas jest podobnie jak u ruskich.
    Polska tak naprawdę w NICZYM od nich nie odbiega :D
    Polska to nie kraj, Polska to stan umysłu :)

  51. Mieli dwa wyjścia:
    1. zrobić coś z taksówkarzami,
    2. zrobić coś z Uberem.

    Wybrali 2. Bo taksówkarze dają im więcej kasy. Biznes by ich pochwalił. Trump też.

    Internet dziś jest tak potężnym narzędziem, że pewnego rodzaju blokady, inwigilacje, łamanie blokad i unikanie inwigilacji są na porządku dziennym. Życie podlega pewnym zasadom, które ktoś lub my sami wymyślamy. Wybieramy te, które wydaja się nam słuszne. Blokowanie dostępu do aplikacji jest dobre tylko wtedy, gdy ta aplikacja czyni szkody. Czy Uber jest szkodliwy?

  52. Złotówy to najgorsze dziady i naciągacze!!! zawsze jest z nimi problem bo za dwie dychy to mu się nie opłaca jechać albo jak jedzie to na około!!! aby więcej ten jego taxo-metr nabił!!!
    W Rumunii za 30 zł na nasze przejechać mogę cały Bukareszt w tą i z powrotem ( paliwo mają w tej cenie co u nas) i jakoś się opłaca wozić ludzi a tu marudzą ciągle! dziady i tyle!! Co za problem przejść do ubera?? się pytam dziadów?? Poblokowali całe centrum i mieli gdzieś ludzi którzy się śpieszyli do pracy, szpitala, itp.. Mamy wolny rynek i jeśli ktoś oferuje coś taniej to proste idę tam gdzie taniej. Dziady obniżcie ceny! nie oszukujcie ludzi! pracujcie a nie marudzcie! to może ludzie będą chęni z wami jeździć a puki co wolą UBERA! Wszycho na temat!

  53. “Jerzy Szmit, podsekretarz stanu”

    No cóż, jak mawiał klasyk, kadry decydują o wszystkim. xD

    Wbudowanie w klienta Ubera usługi VPN (łączącej się np po adresie IP – np co dzień innym) jak w nowej Operze, czy klienta TORa to nie jest żadna magia, dla średnio rozgarniętego programisty raczej bułka z masłem.

    Jak patafiany z urzędów chcąc dać po łapkach Uberowi, to powinni pójść w kierunku licencji czy ubezpieczeń, albo po prostu “cywilnego” i zawodowego prawa jazdy.
    Dokładnie tak samo jak Węgrzy.
    Ta “cenzura internetu” to dla patafianów jest taka gumowa kość do zabawy, można pisać na ten temat wypracowania, analizy, projekty ustaw, norm czy rozporządzeń do usranej śmierci, i całkiem nieźle zarabiać na takim “procedowaniu”.
    Patafiany nie rozumieją (albo zrozumieć nie chcą), że usługi internetowe to nie koncesje na alkohol w małym miasteczku.

    Kasyna internetowe też o wiele łatwiej udusić przez przepisy dotyczące płatności internetowych na poziomie banków, a nie przez jakieś rejestry stron internetowych.

    Pozdro

  54. Co to jest uber? Dlaczego na początku tego nie wyjaśniają?

  55. Blokowanie powiadacie łatwe do obejścia?
    To czemu blokady dzialaja w chinach?

    wystarczy zakaz uzywania tora i freenetu i juz. sam fakt uzywania jest przestepstwem. to dziala. redakcja jest smieszna smiejac sie z rzadu

    • Wielki Firewall owszem, działa – dopóki ktoś go nie zechce obejść, co nie jest wyzwaniem. Co do legislatywy to zakazać można oczywiście wszystkiego, są z tym jednak dwa problemy.

      Po pierwsze, im głupszy zakaz tym większa szansa, że możliwość jego egzekucji będzie zależna wyłącznie od pecha “przestępcy”. To jest jak z rzucaniem śmieci na chodnik, jak cię nikt za rękę nie złapie albo nie nagra to nie ma opcji byś później za to odpowiedział. Prawie jak martwe prawo.

      Po drugie, im bardziej “władza” się wygłupia tym większa szansa że popłynie jeśli nie na fali wyborów to rewolucji. Nasi coś o tym wiedzą, Chińczycy też – dlatego przecież w latach 90tych nieco zluzowali śrubki, bo by im pokrywka pękła.

      No ale jak się wierzy że coś działa tylko dlatego, że ktoś mówi że działa to się ma taki zawężony horyzont – tak zwany punkt widzenia. Mnie tylko zastanawia czemu niektórym ludziom nie zapala się w głowie taka czerwona lampka z napisem “gówno prawda”.

  56. A może ja jeżdżę nielegalnie na stopa?

  57. Ten polski rząd… Zamiast wydać kasę na coś potrzebnego dla ludzi, to będę inwestować w kosztowne blokady na poziomie dns ;) Czy naprawdę w rządzie brakuje informatyków? Ich poziom wiedzy jest porównywalny do wiedzy osób z ulicy :)

    • Politycy to ludzie inteligentni bo bez problemu zdobyli szacunek , poparcie milionów obywateli. Znajdź mi drugą osobę która cieszy się taką popularnością ?

      Np. taki Trump to jest człowiek sukcesu , miliarder, gdzie głosowało na niego prawie połowa obywateli USA.

      Co do DNS to jest wystarczające zabezpieczenie bo i tak większość przesiaduje na FB lub na polskojęzycznych portalach .

      Tu nie jest problemem wolny internet tylko brak umiejętności wyszukiwania wiedzy bo jak ja widzę że na topce najbardziej poczytalnych portali w Polsce jest :
      fbbbbb
      googleee
      onetttt
      newsweeekkk
      Youtubeeee
      wppppp
      interiaaa
      to moja odpowiedź to – OMG.

    • Zabezpieczenie dns jest wystarczające? Przecież wystarczy podmienić dns-y w systemie na np. 8.8.8.8 i zabezpieczenie ominięte :)

  58. Komunizm :)

  59. >> jeżeli ma być konkurencja to na równych zasadach
    Ależ jest, każdy może zapisać się do Ubera i zacząć jeździć. Świetna sprawa, pozwala na konkurencję, na czym korzystają usługobiorcy (konsumenci).

    >> kierowcy(…) nie mają kas. Nie ma nic.
    Owszem, nie ma też opłacenia kursu kierowcy. Może dlatego kasa nie jest potrzebna. Rachunki mam w internecie, nie potrzebuję papierów. Firma, której płacę ma kasy, wsyzstko jest legalne. Nie jest to żadna taxi, a przewóz osób.

    Jeżeli (..) zagłosuję na nich , oraz cała moja rodzina i znajomi.
    Myślę, że już głosowałeś na obecny, populistyczny rząd.
    To, co zrobi twoja rodzina i znajomi to ich prywatna sprawa, i nie masz prawa wiedzieć na pewno na kogo głosowali. Głosowanie jest tajne, a powiedzieć komu innemu możesz co chcesz.

    Niezły jesteś ogólnie.
    Proponuję żebyś od moich wybórów, z kim chcę jeździć, się odchrzanmił. Jestem dorosły.

  60. Mam nadzieję, że project spełznie na niczym, bo niedługo zamykają mi trasę kolejową do domu, a taxi do mnie jest 2-3 razy droższe niż uber (2x w dzień, 3x w nocy). Swoją drogą jakoś nie słyszałem jeszcze kierowców ubera narzekających na to, że im się nie opłaca jechać tych 20 km za 40zł. A w taxi (uprzywilejowanym podatkowo) musi kosztować to 80zł.

  61. Taki przepis będzie niezgodny (podobnie zresztą jak tzw. “ustawa hazardowa” z prawem europejskim (BEREC), w myśl którego nic nie wolno blokować.

    • To jest interesujące co piszesz bo jakoś FB blokuje treści , google robi to samo i nie widzę żadnej reakcji.

      Po drugie Francja blokuje , Niemcy , Węgry to dlaczego niby w Polsce byłoby to nielegalne ?
      UE również zapowiedziała walkę z tkz., nienawiścią , brakiem tolerancji i takie strony będą blokowane – co też przecież jest cenzurą.
      Dalej google nie tak dawno zablokował aplikację która określała kto jest żydem .

      Tak bardzo bronicie UBERA ,a nikt nie zauważa że w sytuacji w której upadną taxi , UBER będzie monopolistą na rynku tym samym narzucając sobie prowizje z kosmosu .
      Pewnie napiszecie to nie możliwe ? A allegroo to co niby robi , ebay to samo . Allegro dodatkowo ma swój sklep – gdzie ma zyski kosmiczne.

      UBER zrobi to samo na początek prowizja ,a później będzie zatrudniał normalnie pracowników, kosząc zwykłych kierowców.
      Szkoda że niebezpiecznik.pl o takich zagrożeniach nie pisze.

  62. A co z BlaBlaCarem i car poolingiem w ogóle?

Odpowiadasz na komentarz Obserwator

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: