12/11/2009
Co najmniej tak skutecznie, jak ten facet:
Podesłał Andrzej N.
o bezpieczeństwie i nie...
Co najmniej tak skutecznie, jak ten facet:
Podesłał Andrzej N.
Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje pieniądze, dane i tożsamość przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy 3,5 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i prostych do wdrożenia porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo.
Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze. Prowadzimy go przystępnym językiem, przeplatając demonstracjami ataków na żywo -- dlatego zabierz ze sobą swoich rodziców! W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:
Myślę, że chodzi tutaj o silne światło, a nie ochronę przed przechwyceniem pinu. Serwis zapowiadał się ciekawie i profesjonalnie, a tu taki kwiatek. Trochę nie na poziomie. Pozdrawiam.
Nie przypuszczałem, że mój tekst będzie tak znany :)
A wszystko zaczęło się od wrzucenia zdjęcia z wymyślonym przeze mnie tekstem tutaj:
http://www.sadistic.pl/bezpieczenstwo-podczas-wyplaty-czyli-vt25108.htm
Tylko dlaczego nikt mnie na ulicy o autograf nie prosi? ;)
Pan po prostu zmierzył się z największym problemem bankomatów – nic nie widać w słoneczny dzień. a sposób dobry, tylko potrzeba do tego dwojga ;)
Chyba raczej chodziło tu o osłonięcie przed promieniami słonecznymi, które skutecznie utrudniały widoczność na ekranie. No ale niech będzie ;P
taaa, bezpieczenstwa nigdy za wiele i uwierzylbym ze chodzi o pin, gdybym nie korzystal nigdy z bankomatu. Gosciowa ma slaby wzrok, a slonce wali prosto w ekran, wiec Gosciu wpadl na McGajwerski pomysl: rzucic troche cienia :D
Tu raczej chodzi o to, że słońce uniemożliwia odczytanie czegokolwiek z ekranu. Mam taki bankomat w pobliżu domu. Latem w okolicach południa jest bezużyteczny dla osób nie znających interfejsu na pamięć – słońce skutecznie przeszkadza.
Przypomina mi się anegdota o gadających bankomatach.
Producent szybko się wycofał. Dlaczego?
Bo na pytanie o PIN (oczywiście z głosem), niektórzy klienci podawali PIN – głośno i wyraźnie ;)
Czy on czasem nie zaslania slonca? Na tych ekranikach w sloncu nic nie widac.
:ASD normalnie typ jest nietypowy :D
a ja sie zastanawiam, czy to jest obrazek, który powinien sie pojawic w portalu mającym ambicje aby zajmować się prawdziwymi sprawami związanymi z bezpieczeństwem.
Na JoeMonster taka fotka jest odpowiednia. Ale tutaj?
:@arv świetne :) Niebawem pojawi sie na Niebezpieczniku post dot. Social Engineering, z podobnymi przykladami zmuszenia ludzi do akcji poprzez projekt techniczny danego urzadzenia…
@beryl, @mac: To ze piszemy ambitnie i profesjonalnie o bezpieczenstwie wcale nie znaczy, ze jestesmy sztywniakami… Na Niebezpieczniku bedziemy umieszczac wszystkie rzeczy, ktore z kojarza nam sie z bezpieczenstwem — takze humorystycznie. Aby uniknac rozczarowan w przyszlosci, polecamy ofiltrowac tag “fun”.
@wszyscy_od_slonca: tak, tak wiemy, ale nie moglismy sie powstrzymac :-)
[…] szyfruje PIN zanim prześle go na kartę. Jedyną więc metodą na jego podsłuchanie jest rzut okiem na klawiaturę w chwili wprowadzania PIN-u lub użycie odpowiedniej nakładki z której ochoczo korzystają […]