8/4/2020
Przedwczoraj pisaliśmy, że operatorzy GSM przekażą rządowi informacje o naszym przemieszczaniu się. Tamten tekst opierał się na przeciekach, a teraz możemy podać konkrety.
Projekt odpowiednich przepisów znalazł się w rządowym projekcie ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (druk sejmowy nr 330). Istotny jest art. 68 tej ustawy, który w ustawie o przeciwdziałaniu COVID-19 wprowadza art. 11f.
Art. 11f. 1. W związku z przeciwdziałaniem COVID-19, podczas stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo stanu klęski żywiołowej, operator w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. z 2019 r. poz. 2460 oraz z 2020 r. poz. 374) jest obowiązany do udostępniania ministrowi właściwemu do spraw informatyzacji danych o lokalizacji, obejmujących okres ostatnich 14 dni, telekomunikacyjnego urządzenia użytkownika końcowego chorego na chorobę zakaźną COVID-19 lub objętego kwarantanną, na żądanie oraz w sposób i w formie ustalonej przez ministra właściwego do spraw informatyzacji.
2. Operator w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne na żądanie ministra właściwego do spraw informatyzacji jest obowiązany do przekazania w sposób i w formie ustalonej przez tego ministra, w celu przeciwdziałania COVID-19, podczas stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo stanu klęski żywiołowej zanonimizowanych danych o lokalizacji urządzeń końcowych użytkowników końcowych. 3. Zgoda użytkownika końcowego na przetwarzanie i udostępnianie danych, o których mowa w ust. 1–2, nie jest wymagana.
Będziemy oczywiście śledzić losy projektu. Zapewne niebawem do niego wrócimy.
Ta notatka jest aktualizacją do naszego wcześniejszego tekstu pt. Twój operator GSM przekaże rządowi informacje o tym gdzie jesteś i “inne dane na Twój temat”
Dobra, ale w Polsce teraz oficjalnie jest wprowadzony jakiś “stan zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo stanu klęski żywiołowej”? Wydaje mnie się, że nie…
Powodzenia.
Mam na siebie kilka numerów telefonów w kilku różnych lokalizacjach. Kilka z nich logowało się często w miejscu zamieszkania. Ciekawe który będą śledzić.
Ciebie można statystycznie pominąć. Chodzi o ogół ludzi.
Oczywiście ta ustawa zostanie wycofana gdy zagrożenie wirusem minie. Prawda?
On nie minie.
Ustawa ma niewielkie znaczenie, bo służby i tak sobie wcześniej (legalnie) grzebały w danych lokalizacyjnych i bilingowych, i to bez nadzoru niezależnego organu. To co się dzisiaj zmienia że poza policją, CBA, SKW i ABW i KAS, dane dostanie minister cyfryzacji – i to tylko na 14 dni, a służby mają wgląd w dane za ostatnie 12 miesięcy. W praktyce Polak nie ma żadnej prywatności jeśli chodzi o miejsca, gdzie przebywa z telefonem, z kim się kontaktuje i z jakimi domenami internetowymi się łączy.
Nie zostanie wycofana. Od dawna chcieli wprowadzić ale nie było pretekstu.
Ciekawe jak rozwiążą sytuację, gdy ktoś ma na siebie zarejestrowanych kilka kart rozsianych w wielu miejscach w tymkraju?
A jak nie ma zarejstrowanego na siebie numeru?
Mam prepaida, którego NIE REJESTROWAŁEM w oczekiwaniu na to, że zostanie zaprzestane świadczenie usługi i wydostanę zeń te parę stów skumulowanych na koncie. Telefon nadal działa, a kartę SIM posiadam jakieś już 10 lat. Kupioną z trzeciej czy czwartej ręki. Kiedy, na kogo i przez kogo została zarejestrowana bladego pojęcia nie mam.