13:25
18/9/2013

Podszywa się pod obrazek, ale jest aplikacją. Po uruchomieniu łączy się z C&C na porcie 7777. Wyświetla też logo Syryjskiej Armii Elektronicznej, ale ona wypiera się tego trojana. Sprawdźcie czy macie na swoim komputerze plik /Users/Shared/UserEvent.app

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

9 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Tu czyściutko.

  2. Hehe, gdyby tak każdy trojan na Windows zasługiwał na własny wpis na Niebezpieczniku… ;]

  3. ufff… czysta firmówka :)

  4. Nie mamy, a gdzie możemy pobrać? ;)

  5. Melduje że tu też panuje czystość. :)

  6. Ja tam pytam kiedy zobaczymy wpis “Trojan na Linuksa”.

    Mówicie że nigdy nie będzie takiego wpisu bo Linuks is tak dobrze zabezpeiczony na poziomie jądra i userspace a różne dystrybucje mają configi w różnych folderach więc taki trojan miałby problemy z wykradzeniem np. haseł? Szkoda.

    • A po co okradać biednego? ;)

    • Już są tylko musisz go ręcznie zainstalować, a potem i tak nie będzie działał.

  7. Ataki sa targetowane, wiec niech boja sie paranoicy ;)

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: