10:55
9/1/2010

Ci z was, którzy grają na gitarze, a w dodatku mają kilka kart kredytowych, na pewno docenią tą maszynkę. Urządzenie potrafi przerobić kartę kredytową na …kostkę do gry:

Ciekawe, czy da się tak wyciąć kostkę, żeby karta dalej była akceptowana w sklepie...

Ja widzę przyszłość tego cacka w supermarketach — jego użycie ma zdecydowanie lepszy wydźwięk niż brutalne przecięcie karty nożyczkami przez kasjerkę ;-) Więcej informacji o tym cudzie techniki tutaj.

Podesłał skazi.

Przeczytaj także:

10 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. No i gdzie ta kostka?

  2. Niezłe ;) A ja się zawsze męczyłem z cięciem kart nożyczkami :D

  3. Świetna sprawa i chętnie bym skorzystał z takiego wynalazku (nad kształtem kostki można by popracować jedynie), tylko trzeba uważać, żeby właściciel karty (bank) nie zabrał takiej kostki podczas koncertu. ;-)

  4. Na gitarze nie gram, ale urządzenie bardzo ciekawe. Ciekawe, czy napiszą o nim na LifeHackerze – już widzę ten tytuł: “[Clever Uses] How to make…” ;]

  5. http://www.pickpunch.com/ tu jest wersja mini ;]

  6. Ta “kostka” to chyba powinna sie nazywac piorko ? :)

  7. W obecnych warunkach karta kredytowa bardziej nadaje się na skrobaczkę do szyb ;)
    plus taki, że nie trzeba to tego specjalnej maszynki, minus, niestety szybko się ściera ;]

  8. @cyzko kostka, piórko, plectrum, czy angielskie “pick”, różnie się to zwie ;]

  9. o plectrum nie słyszałem… ale kostka brzmi old-school-owo :)

  10. […] Co jeśli footpath ustali, że dany numer IMSI spędził w sklepie godzinę przy stoisku z bielizną, a następnie stanął przy kasie numer 32 o 15:12? Właściciel sklepu posiada przecież log z terminala płatniczego, na którym o 15:12 widać płatność kartą kredytową wystawioną na nazwisko Jan Niebezpieczny… (kolejny powód, żeby swojej karty kredytowej używać tylko w ten sposób) […]

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: