26/5/2010
Oto minipistolecik szwajcarskiej produkcji. Mierzy 5 cm i strzela kulami 2.34mm z prędkością 430km/h.
Swiss Mini-Gun
Swiss Mini-Gun jest pomniejszoną wersją modelu Colt Python — wiem o czym pomyślała większość z was, ale to cacko nie jest dedykowane do strzelania w developerów Pythona… Colt Perl anybody? :>
Informacje na jego temat ukazały się w komunikacie ostrzegawczym wydanym przez amerykańskie TSA (organizacja zajmująca się m.in. utrudnianiem nam życia bezpieczeństwem na lotniskach). Według TSA, ten pistolecik jest groźny, ponieważ może być wzięty za breloczek do kluczy. Producent podobno sprzedał już 50 Mini-Gunów na Bliski Wschód, ale ich odnalezienie to jak szukanie …pistoletu w stogu siana?
Mam wrażenie, że Mini-Gun idealnie pasowałby do tego zestawu prawdziwych pistoletów imitujących zabawki. Zastanawia mnie tylko czym i jak pociąga się za spust?
A ponoś u Arabów są modne długie i ostre paznokcie w małych palcach… Nadadzą się.
Nazwa Mini-Gun mi się z ciut innym kalibrem kojarzy ;)
Czekamy na gatlinga w długopisie. ;)
Co do tego mini-Pythona – zrobić tym komuś krzywdę można chyba tylko strzałem z przystawienia w błonę bębenkową. :E
Sznurkiem, nitką, włosem.
@middleofdreams — lubimy podobne gry? ;D
Nie ładna nazwa pistoletu :< minigun to potocznie nazywa się m134 do którego to bardziej pasuje ;)
TSA? Toż to polska legenda heavymetalu! ;)
Więcej możecie poszukać pod hasłem “mini pinfire” http://www.youtube.com/watch?v=z1se8BbhyXs
@nivlheim
Tu chodzi o “amerykańskie TSA” (grają security metal na gitarach flying-V) ;)
Sztuka dla sztuki. Gołymi rękami jestem w stanie zrobić bliźniemu większą krzywdę niż tym breloczkiem…
A jak dostałbym w łapy ołówek… ohoho… strach się bać…
http://img266.imageshack.us/img266/1541/dsc0934a.jpg
Muzeum w Kołobrzegu.
To przecież rewolwer a nie pistolet…
Pociąga się za osłonę spustu
Podobna można tym zrobić krzywdę, KGB używało ich a kulki były zatrute coś jak indiańskie strzałki z trucizna tyle , że kulki. Teraz podobno produkowane są tylko w Austrii.