4/2/2012
Wydalają z kraju. Za wpis na Twitterze. Parę brytyjskich turystów. Bo nie rozumieją slangu. “Destroy America” == “Będziemy imprezować na maksa w Ameryce”.
Swoją drogą, czy to potwierdza, że DHS monitoruje Twittera?
o bezpieczeństwie i nie...
Wydalają z kraju. Za wpis na Twitterze. Parę brytyjskich turystów. Bo nie rozumieją slangu. “Destroy America” == “Będziemy imprezować na maksa w Ameryce”.
Swoją drogą, czy to potwierdza, że DHS monitoruje Twittera?
Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!
Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:
A moze to dobrze, że nie wpuszczają jak leci każdego – tak jak my?
nie
Myślę ze teraz niebezpiecznika namierzają
Tak… Czytalem pare dni temu… Przerazajace…
No w Anglii bylo glosno o tym kilka dni temu o tym plus o drugim przypadku
http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-south-yorkshire-16544335
“destroy america”: google – Około 3,640,000 wyników
“destroy usa”: Około 382,000 wyników
biedni turyści :-)
Ty tez juz nie masz po co leciec :D. DHS juz Cie ma na oku za wpis w Google search,,,
nie jestem zaskoczony.
To, że monitorują sieć w USA, to wiadomo od dawna.