8:10
6/6/2016

Od roku 2009 różne rządy proponowały wprowadzenie cenzury internetu w imię walki z hazardem. Rząd Tuska proponował Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych, a potem rząd Kopacz sugerował Kukę, czyli Kurtynę Kapicy. Pomysły te, po protestach, na szczęście upadły. Teraz Ministerstwo Finansów proponuje tzw. Rejestr Niedozwolonych Stron, który może być szczególnie kosztowny dla telekomów, a zatwardziałych e-hazardzistów i tak nie powstrzyma.

Bez konsultacji

Pomysł utworzenia Rejestru Niedozwolonych Stron pojawił się w projekcie nowelizacji Ustawy o grach hazardowych (tzw. ustawa hazardowa). Projekt z dnia 23 maja możecie znaleźć na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Powstał on w ramach “szybkiej ścieżki” tzn. nie był poprzedzony projektem założeń. Nie było też żadnych konsultacji społecznych. Projekt trafił od razu do Stałego Komitetu Rady Ministrów, a to już tylko krok od przyjęcia go przez rząd i wysłania do Sejmu.

Rejestr Niedozwolonych Stron

O projekcie w zeszłym tygodniu pisał Dziennik Internautów. Zwracał on uwagę na to, że sam pomysł utworzenia Rejestru Niedozwolonych Stron to przykład wdrażania cenzury prewencyjnej, która zawsze stanowi zagrożenie dla wolności słowa. Dziennik Internautów odnotował też, że niejasne definicje zawarte w projekcie mogą pozwolić na blokowanie różnych stron, niekoniecznie typowo hazardowych. Kontrola sądowa tego procesu będzie miała charakter następczo-sprawozdawczy, więc nie będzie realnej kontroli sądowej, a ponadto to operatorzy poniosą koszt funkcjonowania systemu cenzury.

Na kogo wypadnie, na tego BIP!

Z punktu widzenia Niebezpiecznika ważniejsze od prawnych bolączek projektu ustawy są przedstawione w nim kwestie techniczno-praktyczne i na nich się skupimy w tym artykule. Punktem wyjścia do wszystkich tych problemów jest poniższy przepis zawarty w projekcie (zob. str. 10 dokumentu).

Art. 15f. 1. Minister Finansów prowadzi Rejestr Niedozwolonych Stron, zwany dalej „Rejestrem”. Rejestr jest prowadzony za pomocą systemu teleinformatycznego i
jest udostępniany w BIP MF.

Co więcej, w projekcie ustępu 3 tego samego artykułu przeczytacie, że telekomy będą musiały nieodpłatnie blokować adresy w ciągu 2 dni od wpisania ich do rejestru. Będą też musiały nieodpłatnie je odblokowywać (jeśli jakiś adres zostanie wykreślony z rejestru). Oznacza to dla telekomów obowiązek ciągłego śledzenia zmian w rejestrze i blokowania/odblokowywania wskazanych adresów.

Kary za nieblokowanie

Na 27. stronie projektu możecie poczytać o sankcjach dla przedsiębiorców, którzy nie będą wypełniać obowiązków. Mogą one wynosić do 500 tys. zł. Nowe obowiązki mogą wejść w życie już od stycznia 2017 roku.

Ponadto projekt artykułu 89 (str. 26) przewiduje karę pieniężną nakładaną na…

Podmiot posiadający tytuł prawny do strony, na której zamieszczona jest reklama podmiotów wpisanych do Rejestru, o którym mowa w art. 15f ust. 1

Wygląda więc na to, że dodatkiem do cenzury będą kary finansowe dla podmiotów reklamujących to, co powinno być zablokowane. Czy to oznacza, że każdy webmaster w Polsce powinien uważnie czytać BIP MF? Czy BIP MF wytrzymałby taki narodowy, regularny, masowy scraping?

Blokować strony? To się łatwo mówi…

Wiele złego można powiedzieć o cenzurze internetu. Zawsze istnieje możliwość omyłkowego blokowania stron. Pisaliśmy zresztą o tym, jak to urząd celny chciał zablokowania serwisu AntyApps za recenzję pewnej aplikacji mobilnej. Poza tym cenzura kosztuje, a telekomy będą przerzucać jej koszt na konsumentów (co już nieoficjalnie przyznają w rozmowach z nami). Trudno uwierzyć także w to, że społeczeństwo nagle otrząśnie się z hazardu. Istnieje też spora szansa, że ta kosztowna cenzura będzie nieskuteczna.

Cenzura internetu w wydaniu każdego rządu

Cenzura internetu w wydaniu każdego rządu

Rozmawialiśmy na ten temat z ludźmi z branży i przedstawili nam oni 4 możliwe do realizacji przez operatora scenariusze blokowania.

  • DNS forwarding lub blackholing. W tym przypadku adres domeny ginie z sieci lub pod oryginalną treść danej domeny jest podstawiana “strona informacyjna”. Ominięcie cenzury: użytkownik zmienia adres serwera DNS przypisanego przez operatora — to wyłącza blokadę.
  • DNS sinkholing. Cały ruch sieciowy na porcie 53 jest przechwytywany (!) i przekierowany na DNS operatora. Wiąże się to z problemami z niektórymi usługami (opartymi na DNS dostarczanym przez OpenDNS). Klientom używającym własnych DNS w internecie mogą przestać działać usługi korporacyjne. Ominięcie cenzury: VPN
  • IP blackholing lub sinkholing. Adres sieciowy znika z sieci lub jest przekierowany na zgodną z polityką rządu stronę informacyjną. Blokada IP serwisu hazardowego może jednak spowodować blokadę wszystkich serwisów mających ten sam adres IP (typowe w przypadku “chmur”, CDN-ów i load-balancerów w serwerowniach). Dodatkowo, jedna domena może być przecież dostępna pod wieloma adresami IP, których zakres dynamicznie się zmienia. Ominięcie cenzury: VPN.
  • Proxy. Cały ruch operatora wchodzi na proxy. Tam następuje filtrowanie nazw domenowych. Oznacza to bardzo duże nakłady po stronie operatorów, dodatkowe opoźnienia w sieci. Metoda nie zadziała w przypadku serwisów szyfrowanych, gdzie właściwy serwis jest ukryty “głębiej”. Strona nadal dostępna po adresie IP. Ominięcie: VPN

Operatorzy, jak widać, muszą się więc jeszcze liczyć z usługami anonimizującymi jak proxy, TOR czy VPN-y. Metody te skutecznie obejdą różne “blokady” i w dodatku są one coraz łatwiej dostępne, także dla “zwykłego” użytkownika. Niedawno Opera wprowadziła darmową usługę VPN zachwalając ją jako narzędzie do obchodzenia różnych krajowych blokad (sic!).

Dodajmy także, że różni operatorzy mogą wprowadzać blokady w różnym czasie, a dodatkowo niektórzy operatorzy mogą być z tego obowiązku zwolnieni (np. mali operatorzy). Państwo chce nas bronić przed hazardem, ale będzie to robić naszym kosztem i nieskutecznie. To jest zły pomysł nawet pomijając zagrożenia dla wolności słowa.

Nie tylko Niebezpiecznik jest zdania, że ustawa będzie się wiązać z różnymi problemami technicznymi. Swoją opinię na temat tego projektu przedstawiły Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej oraz Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji. KIGEIT jest zdania, że Ustawa hazardowa spowoduje “znaczący wzrost kosztów infrastruktury teleinformatycznej niezbędnej do skutecznego, a nie jedynie pozornego realizowania zadań postawionych w ustawie. KIGEIT obawia się również szarej strefy operatorów gier, którzy będą oferować usługi np. przez ToR i nie będą się starać o licencje.

KIKE również uważa, że zaproponowane rozwiązanie jest tyleż nieefektywne (publikacje w BIP), niedopracowane (w zakresie założeń) i kosztowne (regułą ostatnich miesięcy jest zamiar obciążenia pełnymi kosztami projektowanych rozwiązań przedsiębiorców), co będzie kompletnie nieskuteczny technicznie.

Ustawa inwigilacyjna, antyterrorystyczna, hazardowa. Co je łączy?

Na koniec wypada zauważyć, że to już druga ustawa tego rządu przewidująca blokowanie stron. Przecież tzw. ustawa antyterrorystyczna ma wprowadzić blokowanie “systemów teleinformatycznych” w razie zagrożenia teroryzmem. Zarówno blokowanie “antyterrorystyczne” jak i “hazardowe” będzie się odbywać przy takiej kontroli sądu, która będzie miała znaczenie bardziej symboliczne niż praktyczne.

Ten sam problem pojawił się zresztą przy tzw. ustawie inwigilacyjnej, która niby to wprowadziła kontrolę nad zaglądaniem w billingi, a tak naprawdę dała służbom szersze uprawnienia i utrzymała “martwy” mechanizm kontroli sądowej.

Niestety porównując te trzy ustawy można odnieść wrażenie, że obecny rząd nauczył się pewnego schematu wprowadzania kontrowersyjnych technik nadzoru i cenzury. Ten schemat obejmuje tworzenie ustaw bez konsultacji, szybkie ich procedowanie i wprowadzanie tylko pozornego nadzoru społeczeństwa nad władzami.

Oczywiście w rządzie są osoby, które trochę się na tym wszystkim znają. Dobrze by było, gdyby Ministerstwo Finansów wcześniej skonsultowało projekt z Ministerstwem Cyfryzacji. Po lekturze omawianego projektu nie możemy się oprzeć wrażeniu, że jest to wyłącznie radosna twórczość ministerstwa od podatków i gier. Nikt, kto lepiej zna się na problemach internetu, nie podpisałby się pod takim projektem…

Ku naszemu zdumieniu, bardzo niewiele mówi się o powyższym zagrożeniu w tzw. mass-mediach. Czyżby cenzura internetu w Polsce nie była interesującym tematem?

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

128 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Czas rzucić wszystko i jechać w Bieszczady…

    • kcroot 404… Bieszczady nie znaleziono ;) ewentualnie już zablokowali…. bo tłok się w Bieszczadach może zrobić, niedźwiedzie zaczną skarżyć się na korki w jaskiniach i gwałty ;p

    • Bieszczady są przereklamowane, gdzie jak gdzie ale tam się nie schowasz. Nawet w lasach jest monitoring.

    • W Bieszczadach DDoS, za duży ruch się dobija, a load balancer nie wyrabia.

    • Facebook od dawna cenzuruje masowo kasując treści i blokując tych, którzy promują wartości sprzeczne z lewicowym światopoglądem dlaczego o tym nikt nie pisze?
      M.in. niedawno ofiarą cenzury na FB padł Wojciech Cejrowski. Czasowo zablokowano jego konto po opublikowaniu na nim zdjęcia z sopockiej restauracji, na której widniała kartka “Nie obsługujemy Rosjan”. Facebook uznał, że przedstawia ono treści nieodpowiednie.

    • Bo FB jest prywatny, i nie ma konieczności korzystania z jego usług. Tutaj natomiast mamy cenzurę i bzdurę na poziomie administracji państwowej.

    • Nie ma konieczności korzystania z FB?
      To spróbuj zaistnieć w internecie i wypromować swoje usługi dla mas bez google,.youtube, fb, skype, gg, apple, sony itd., nie jest to możliwe. Cenzura jest wszędzie i albo tworzysz własne rozwiązania albo akceptujesz ten fakt korzystając z już dostępnych rozwiązań.

      W artykule podano możliwe scenariusze oraz ich sposoby obejścia ew. blokad .
      W stosunku do rozwiązań google, fb, MS , APPLE nie jest to możliwe .
      Gdzie więc jest większa cenzura ?
      Państwo nie jest twoją własnością i zawsze będzie reprezentować określoną grupę społeczną , własny lektorat itd . .Kto myślał czy sądził inaczej jest naiwniakiem.
      Polska nie jest żadnym wyjątkiem ,a podobne rozwiązania od dawna obowiązują w Niemczech, wielkiej Brytanii , Francji itd.

    • “W stosunku do rozwiązań (…) MS , APPLE nie jest to możliwe .”

      Tux oraz freeBSD Daemon raczą się z tobą nie zgodzić.

    • Facebook w równym stopniu cenzuruje treści prawicowe jak i lewicowe. I nie Facebook a jego użytkownicy. Sam z siebie Facebook niczego nie sprawdza i nie cenzoruje. Najczęściej jest tak, że w profilu zawadiackiego prawicowca/lewicowca jest jakiś pornus udostępniony. Forumowi przeciwnicy takiego zawadiackiego prawicowca/lewicowca nie okazującemu szacunku dyskutantom przeglądają profil i wynajdują takie rodzynki zgłaszając je administracji.

      Ot i cała tajemnica “Facebooka cenzurującego prawicowe treści”.

      Prawacy/lewacy – ogarnijcie swoje profile, sprawdźcie co udostępniacie. Wtedy skończy się “cenzura na Facebooku”.

    • SuperTux 2016.06.08 18:00 | # |
      Zapomniałeś tylko dodać że dostępność i mnogość softu na te systemy jest znacznie ograniczony co oznacza że nigdy nie dorównają MS, APPLE, czy google i ile osób z tego korzysta 1%?
      Są super alternatywy dla FB, google itd. ale z tego masy nie korzystają więc automatycznie na starcie jesteś skazany na porażkę.

      Stachu 2016.06.08 19:53 | # |
      Nieważne kto zgłasza niewygodne treści liczy się fakt że treści są usuwane przez administratorów FB a to już jest cenzura. W większości usuwane są treści prawicowe a te obrażające polaków nadal są .Jedna z gazet prawicowych napisała recenzje na temat książki Grossa oczywiście negatywną to został ten profil zablokowany w ciągu 4 godzin od publikacji artykułu i żadne wyjaśnienia redakcji do FB nie pomogły.
      Tak użytkownicy zgłaszają ale to FB decyduje czy usunąć treść czy też ją nie usunąć.

    • “Zapomniałeś tylko dodać że dostępność i mnogość softu na te systemy jest znacznie ograniczony” Może to i nawet dobrze, że takie debilne mity się utrzymują ;)

      “Bo FB jest prywatny, i nie ma konieczności korzystania z jego usług”. To nie tak. FB jest gościem w przestrzeni publicznej i goszczący mają jak najbardziej prawo do narzucania tego jakie zasady obowiązują.

    • Nie admini facebooka usuwają/banują, tylko automat. I to bardzo prosty:

      if (liczbazgloszen>X) removepost();
      if (liczbausunietychpostow>Y) banuser();

    • najgorsze w żydomasońskim plującym lewacką propagandą pejsbuku jesto, iż nie moge zablokować żydowiny cukerberga, a łypie namnie parszywa gęba z prawej strony ekranu że niby powinienem go “obserwować”, jako taka zcheta! czy próbował ktoś? zna sposób jak zablokować kanalie?

    • SuperTux
      Swoją wypowiedzią usprawiedliwiasz postępowanie FB czy tylko informujesz o sprawach oczywistych ?

    • adf88
      To może po za pustymi sloganami przedstawisz jakieś fakty wyższości rzekomej mnogości softu na linuxa zaczynając od programów graficznych i nie mam na myśli zamienników.

      To mam rozumieć że jeżeli rząd przyjmie jakiś projekt ustawy z ” inicjatywy obywatelskiej” sprzeczny z wolą części narodu to nic nie będziesz miał przeciwko temu?
      W końcu projekt jest “zgłaszany z przestrzeni publicznej ” przez obywateli ,a rząd nie może odpowiadać za jej skutki bo obywatele “mają jak najbardziej prawo do narzucania tego w jakim kształcie ma być projekt przyjęty “

    • Zamiast uciekać w Bieszczady, będąc ISP, warto zastanowić się nad sposobem nakładania ewentualnych kar. Co znaczy niezablokowanie strony? Czy jeśli ISP wytnie to na DNS, czy nawet wytnie cały ruch do konkretnego IP, to to już jest wystarczające? Co jeśli użytkownik skorzysta z proxy, VPN lub serwis zmieni IP? Jeśli user podłączony do sieci danego ISP w jakiś sposób dostanie się do tej strony, to czy znaczy to, że ISP nie zablokował odpowiednio i należy mu się kara?

    • Dyskusja wydaje się absurdalna bo raz że wszyscy cenzurują łącznie z FB, google, mediami polskimi itd.
      Dwa jak zauważył sam autor opozycja która teraz ” drze ryja” sama zgłaszała podobne rozwiązania.
      Zmierzam do tego że wy czytelnicy podpuszczani przez media bronicie tych którzy tą cenzurę wdrażali przez ostatnie 30 lat rządów.
      Pozostaje pytanie po co się zabijać i bronić polityków, opozycji itd. czy to nie oni będą pić drogie wino , czy się z was śmiać , wy dalej będziecie szaraczkami.
      Możemy popierać jakieś osoby ale nie ludzi fałszywych które mówią co innego a robią lub robiły co innego.
      Kłócąc się lub próbując przekonywać do swoich racji, opierając się na poglądach politycznych niczego nie osiągniecie.
      Jeżeli ktoś chciałby porozmawiać to udostępniam na ten cel adres email:
      azulasystem@wp.pl
      Obecnie grupa liczy 769 aktywnych osób z czasem może urosnąć w siłę ale to zależy tylko od Was czy będziecie zgrani czy będziecie się kłócić o opcje polityczne zamiast tego żeby się lepiej żyło nam obywatelom a nie tym na górze .

  2. hehe dobre :)

  3. Pytanie, czy ministrestwo cyfryzacji byłoby w stanie cokolwiek sensownego wnieść do tematu.

  4. Znów zaczynacie :) Niebezpiecznika nikt nie ocenzuruje.

  5. Oczywiście, że cenzura Internetu nie jest nośnym tematem. Większość ludzi oglądających TV to starsze pokolenie, które godzi się na zwykły socjalizm. Powiesz im, że coś jest dla ich dobra, łykną bez zastanowienia. 500+, zakoszenie kasy z OFE, cenzura, zakaz szyfrowania, wszystko.
    Ludzi interesuje życie gwiazd i koleś ugryziony w pytona przez pytona – chleb i igrzyska. Poza większymi miastami ludzi bardziej obchodzi jak przeżyć do kolejnej wypłaty, i dopóki nie ocenzurujesz YT, bankowości internetowej, pornusów i pirackich seriali, to jakiś tam rejestr stron hazardowych nawet im się o uszy nie obije.

  6. RewriteEngine On
    RewriteCond %{HTTP_HOST} ^niebezpiecznik\.pl$
    RewriteRule ^$ http://precz_z_hazardem.gov.pl/? [L,R=301]

    Szanowny użytkowniku internetów,
    nie wejdziesz na niebezpiecznika, bo na stronie znajdują się wpisy pozwalające omijać zabezpieczenia przed hazardem wprowadzone naszą najnowszą ustawą antyobywate^W^H antyhazardową.

    Twoje dane zostały przekazane do odpowiednich organów wykonawczych naszej, zupełnie niepowiązanej, ustawy podsłuchowe^W^H antyterrorystycznej. Twoja cała aktywność cyfrowa jest od tej pory śledzona.

    Pozrdawiam
    “Wielki” Brat z nie^W^H rządu

  7. To tak jakby postawić drzwi na środku boiska, zamknąć je na klucz i twierdzić, że teraz jak są zamknięte to nikt nam nie strzeli gola.

    • A że to boiska telekomów, za montaż zapłacą kibice. I za następne drzwi też. I za kolejne.

  8. Nikt nie dostrzega dodatnich efektów ubocznych tej ustawy. Znakomicie podniesie to poziom wiedzy o VPN, szyfrowaniu połączeń i obchodzeniu zabezpieczeń wśród użytkowników internetu w Polsce ;-).

    • To chyba akurat nie jest zła rzecz. Ludzie bardziej zaczną zastanawiać się nad zabezpieczeniami wszelkiego rodzaju.

    • chyba trzeba zacząć zarabiać na udostępnianiu VPN-a, widzę w tym potencjał :)

    • I automatycznie staniesz się osobą wspierającą hazard i terroryzm.

      Raz w tygodniu będą Cię budzić czarni z rana ;)

  9. Posty z tekstem “Ja nie mam nic do ukrycia, przestępcy niech się boją, mnie to nie dotyczy…” za 3… 2… 1… Ups, sorry… To nie onet :)

    • Ja nie mam nic do ukrycia, przestępcy niech się boją, mnie to nie dotyczy.

  10. Ogół nie użyje VPN czy szyfrowania – i o ten ogół nadzorcom NWO chodzi. Kontrola czy aby nie knują czegoś groźnego dla władzy… a ta grupka leszczy poukrywanych za VPN to plankton, który nawet nie jest w stanie zmienić składu samorządu klasowego, a co dopiero władzy państwowej.

    Tu chodzi o kontrolę mas, a nie marginesu. Prawo jest jak płot: wąż się prześlizgnie, tygrys przeskoczy, a bydło się nie rozbiega.

    • w tekscie o szyfrowaniu chodzilo o serwery proxy, ktore nie sa w stanie filtrowac ruchu po https, a to juz jest po stronie serwera, wiec user nic tutaj nie musi zmieniac.
      TTL domeny ustawic na rok, potem szybko rozpropagowac + https i po klopocie bez VPN-a ;>

    • @vrs serwer proxy może filtrować ruch https.

    • Apropos tego co Krzysztof napisał, na Węgrzech była draka o przyznanie “państwowych” certyfikatów do tych celów, z takim certyfikatem proxy będzie niezauważalne (ale nie do wykrycia).

  11. Tak to jest jak za ustawę o “systemach teleinformatycznych” biorą się ludzie nie mający o nich zielonego pojęcia i myślący na zasadzie “aha, mój synek zainstalował mi coś takiego jak adblock, to niech oni też taki zrobią, tylko na hazard i bez opcji wyłączenia!”. Jeśli ta ustawa przejdzie i rozejdzie się informacja, że “jest taka przeglądarka, która łamie rządowe zabezpieczenia”, to wróżę Operze spory skok popularności w Polsce ;)

    • prosze Pana, kto będzie chciał to wykupi za 120zł/rok porządnego VPNa i będzie miał fullinternet, ale tu nie o ten margines internatów chodzi, a o ogół, masy, miliony szarych klikaczy.
      I to nie wina tej czy innej partii… polecam lekturę ksiażki śp. prof. Andrzeja M. Łobaczewskiego “Ponerologia polityczna: Nauka o naturze zła w adaptacji do celów politycznych”.
      Każdy polityk to socjopata, który jest tak skonstruowany, że boi sie tylko dwóch rzeczy na równi: śmierci i utraty władzy.
      Politycy na całym świecie są tacy sami. Najbardziej boją się mas ludzkich, a nie jakiś tam pojedynczych leszczyków poukrywanych za TORami czy VPNami. Kontrola mas ludzkich to podstawa utrzymania władzy.

  12. No to nieźle, mieszkam na wsi, Orange ma tu monopol jeśli chodzi o dostęp do internetu, teraz z badziewnej oferty do 10 Mb/s mam z tego raz 1 Mb/s a raz 3 Mb/s, nie mówiąc już o tragicznym połączeniu Orange ze światem (straty pakietów, wysokie opóźnienie, itp.).
    I zgadnijcie ile za to płacę: internet 49,99 zł + UTRZYMANIE Ł Ą C Z A – 29,24 zł, wychodzi ~80 zł, gdy ta ustawa wejdzie w życie to niedługo za internet 1 Mb/s będę płacił 100 zł…

    • A w takiej Rumunii normą jest interent 100mega za ok. 29zł/mies. Ale oni nie sprzedali skostniałym francuzom (to skansen IT całej UE) głownego operatora teleinformatycznego. W 1997 roku zaprzepaszczono wszystko. I byłoby nadal jak w Bułgarii, gdyby nie Steżyńska – prawdziwy państwowiec, która rozpieprzyła monopol francuzów w PL i zmusiła ich do oddania części rynku. Inaczej byłoby jeszcze drożej i wolniej.
      Pan pominął jeden kluczowy fakt: te 49zł za internet to promocja, rzeczywista cena to sporo ponad 140zł za pakiet 10mbps. Polska ma najdroższy internet na świecie.

    • A jak w Twojej okolicy z zasięgiem internetu mobilnego? Nie ma jakiegoś, co byłby szybszy?

    • @Władek 2016.06.06 14:44 | # |
      “A w takiej Rumunii normą jest interent 100mega za ok. 29zł/mies. ”

      Na pewno także na wsi? Bo z reguły to chodzi o miasta, żadna firma nie zainwestuje dużo na wsi, bo jest to nieopłacalne. A rumuńska wieś biedniejsza od polskiej.

    • Jeśli chodzi u mnie o jakikolwiek inny internet… Jest HSPDA/HSPA+ ale co z tego, BTS’y zawalone użytkownikami 24/7 i w efekcie wygląda to tak: download: 1 Mbps, upload 3 Mbps >.ping wp.pl

      Pinging wp.pl [212.77.98.9] with 32 bytes of data:
      Reply from 212.77.98.9: bytes=32 time=47ms TTL=60
      Reply from 212.77.98.9: bytes=32 time=47ms TTL=60
      Reply from 212.77.98.9: bytes=32 time=142ms TTL=60
      Reply from 212.77.98.9: bytes=32 time=48ms TTL=60

      Ping statistics for 212.77.98.9:
      Packets: Sent = 4, Received = 4, Lost = 0 (0% loss),
      Approximate round trip times in milli-seconds:
      Minimum = 47ms, Maximum = 142ms, Average = 71ms

      Ping do DNS’ów google.com:

      C:\Users\Dawid>ping 8.8.8.8

      Pinging 8.8.8.8 with 32 bytes of data:
      Reply from 8.8.8.8: bytes=32 time=79ms TTL=48
      Reply from 8.8.8.8: bytes=32 time=79ms TTL=48
      Reply from 8.8.8.8: bytes=32 time=88ms TTL=48
      Reply from 8.8.8.8: bytes=32 time=79ms TTL=48

      Ping statistics for 8.8.8.8:
      Packets: Sent = 4, Received = 4, Lost = 0 (0% loss),
      Approximate round trip times in milli-seconds:
      Minimum = 79ms, Maximum = 88ms, Average = 81ms

      =============

      Jakieś dwa miesiące łączyło mnie ze światem przez opentransit, wtedy ping do wp.pl był 25 ms i do DNS’ów google’a – 45 a nie jak teraz 80… Bez komentarza.

      Orange zrobilo chyba małą modernizację centrali, bo wywalili modulację G.DMT i teraz na kablu który ma ponad 4 km, łączą mnie poprzez ADSL2+ – i mam teraz 1 Mbps/0,9Mbps, prawie symetryk hahah

    • To chyba pozostaje satelita… transfery niezłe (chyba że jest burza…) ale pingi…. hmm. Przestałbyś narzekać na pomarańczowych.

  13. A co jesli, do tego rejestru trafia adresy VPNow i wezlow tora? To juz chyba bedzie kaplica.

    • Użytkownicy Proxy, VPN i TOR-a od razu pójdą do paki za terroryzm

    • Wow. Wszystkich VPNów? To tak z grubsza 0.0.0.0/0 wyjdzie.

    • Mam własnego VPN’a pzdr. Musieliby odciąć całkowicie dostęp do internetu, aby zablokować 100% VPNów XD

    • No moze od razu budowac siec wewnetrzna w stylu Korei polnocnej.
      Zablokowac wszystko, uszczelnic granice…
      W sieci pozostawic strony w poprawnym polskim i na polskich serwerach, bo przeciez wiadomo ze za granica mowi sie po zagranicznemu…
      Szkoda slow…

    • Zawsze można własnego Vpn’a lub proxy postawić na EC Amazonka
      Wszystkiego Ci nie zablokują. Ehh.

  14. No, moze latwiej bedzie zrobic od razu liste stron dozwolonych dla przecietnego Kowalskiego? :/

    • We Francji Orange nazywa sie “cretin.fr”

    • To jest jakiś inny ISP, bo pod “orange.fr” jest strona zdecydowanie zrobiona przez orange.

  15. Po pierwsze znając zabezpieczenia portali państwowych zapewne wkrótce po uruchomieniu pojawią się ataki na BIP MF polegające na podmianie stron i dodanie witryn rządowych do spisu a w efekcie ich zablokowanie przez operatorów.
    Po drugie czy jeśli strony zablokowane pojawią się w wynikach wyszukiwania to będzie to już ich reklamą? Państwo nałoży kary finansowe na Google i inne wyszukiwarki czy może te też zablokuje?
    Po trzecie jeśli trybunał konstytucyjny uzna ustawę za niekonstytucyjną to albo dostawcy internetu nie będą blokować co skończy się karami i długimi bataliami w sądach o odzyskanie pieniędzy, albo zablokują ze strachu przed karami co może się wiązać z pozwami użytkowników ze względu na nie wywiązanie się z umów.

    • Stronę Trybunału umieści się w Rejestrze Stron Niedozwolonych i wyrok (wróć, opinia niektórych sędziów) nie będzie publikowany ani na papierze, ani w internecie.

    • A moze by tak od razu zlikwidowac sady?

    • Ogólnie to nie będzie niczego – Kononowicz na króla

  16. A to jakiś problem skrobnąć ustawkę, która zakaże używać VPNa pod groźbą kary chłosty?

  17. A nie lepiej hazard zalegalizować? Będzie taniej i będzie można na nim zarobić. A jak to się ma do totolotka? To nie jest hazard?

    • Na hazardzie sie sporo zarabia i jest legalny (przejdz sie dowolnym miastem i popatrz ile “777” zobaczysz). Problem pojawia sie z zagranicznymi stronami, ktore polskiemu rzadowi nie placa nic.

  18. “Pomysły te, po protestach, na szczęście upadły.” Przez pierwsze 1-2 lata po wyborach ludzie dają “szansę nowemu rządowi” i może on robić co sobie chce. Na dodatek PiSowi udała sie przez lata doprowadzić do sytuacji, w której osoby nie popierające ich działań są utożsamiane (po części dzięki ich “twardemu elektoratowi”) ze zwolennikami PO (czy obecnie jeszcze KOD i .N ) i na odwrót, ale wszystko idzie w tym samym kierunku wywłaszczenia nas z własności i pozbawiania prywatności (zmienia się tylko argumentacja, jedni mówią, że to “Narodowe”, a drudzy, że “Wszystkie cywilizowane kraje tak robią”). Szkoda słów…

    • Jedź do USA, Niemców, Wielkiej Brytanii , Rosji , Hiszpanii , Holandii, Norwegii Grecji, tam dopiero jest cenzura nawet gej ma obowiązek na blankiecie napisać czy jest hetero czy homo np. w Niemczech a otyłe dzieci są zabierane rodzicom a w Francji prostytutka nie może sprzedawać swoich usług seksualnych ,a w Hiszpanii czy Holandii zabronione są zgromadzenia pod karą grzywny .
      W PL nie ma żadnej cenzury i czy coś to zmieniło ?
      Wszyscy wiedzieli jak rząd kradł i co to dało? W nagrodę dostali aż 24% a teraz drą ryja na marszach i donoszą więc w czym jest problem z znalezieniem informacji raczej nie z przekazaniem też nie .

      Czy będzie cenzura czy też nie to nie ma to żadnego znaczenia bo PO miało 99% mediów a wybory przegrało. Jeżeli obecna władza będzie zaspakajać potrzeby przeciętnego obywatela , spełniać obietnice wyborcze a obywatelom będzie się żyć lepiej niż za poprzedniego rządu to nikogo nie będzie interesować jakaś tam ustawa bo demokracją nikt się nie naje czy nie opłaci kredytów.

      Demokracji nigdy nie było w PL i nie ma jej w żadnym kraju bo jak można nazwać coś demokracją w sytuacji w której państwo zmusza swojego rodaka do płacenia podatków od działek za mieszkanie , obowiązkowych ubezpieczeń OC, podatek od psa, zakaz palenia drewnem itd. To nie demokracja to dyktatura.

    • Możliwe, że mylisz demokrację z wolnością, ale może mówiąc o demokracji mamy po prostu co innego na myśli. Ja uważam za najbardziej demokratyczne państwo, takie w którym wszystkie decyzje byłyby podejmowane przez referendum (i jestem prawie pewien, że większość zgodziłaby się na każdą inwigilację, gdy pojawiłby się jakiś zamach, czy np. głosowałaby za czynami analogicznymi do postępowania Janosika). W Europie faktycznie nie jest lepiej, a w USA, to nie wiem (pewnie sporo się popsuło po 9-11), ale może chociaż w niektórych stanach własność prywatna jest bardziej szanowana.
      Wydaję mi się jednak, że np. w USA społeczeństwo jest bardziej wolnościowe niz w Europie, mimo, że najechało się tam ludzi chcących tylko zasiłków.

      Niektórzy mówią, że “i tak przecież bez tego nas inwigilują”, ale taka sytuacja rózni się tym, że ktos ma o nas inforamcje, których (na szczęście) nie może użyć (choć znając poszanowanie zasad prawa przez polityków, to nie będą oni mieli problemu z zalegalizowaniem pozyskanych nielegalnie informacji – prez brak konsekwencji).

      Kiedyś myślałem, że po kryzysach możliwe jest wprowadzenie wiekszej wolności, ale patrząc co robią ludzie w Grecji, straciłem nadzieję. Natomiast ideowców jest za mało.
      Uważam, że wolności w demokracji się nie da wprowadzić (obym się mylił), a już na pewno nie będzie trwała ona długo.

    • Wolność – brak przymusu, sytuacja, w której można dokonywać wyborów spośród wszystkich dostępnych opcji czyli jeżeli np. nie chcę ubezpieczyć domu to powinno mi się dać taki wybór . Prawo jeżeli już obowiązuje to powinno wszystkich równo a nie że jeden za gwałt dostanie 18 miesięcy w zawieszeniu bo ojciec jest politykiem.

      Znaczna cześć społeczeństwa nie ma pojęcia o ekonomii czy struktury państwa . Czy więc obywatelom powinno dawać się możliwość decydowania o tak ważnych sprawach jakim są wybory czy brania udziału w referendum ? Takie referenda nic nie zmienią bo większość pójdzie za głosem “swoich ulubionych polityków” .
      Nie ważne jaki jest ustrój czy jest złudna demokracja ( w której frustraci mogą sobie pokrzyczeć na ulicach warszawy za pieniądze swoich liderów lub pod karą wykluczenia) czy rządy podobne jak w Rosji.
      Nie liczy się ustrój ( przykład Majdanu na Ukrainie , jest gorzej niż było dla obywateli) -ale to co człowiek reprezentuje . Jak polityk jest “skorumpowany” czy “ma nieczyste sumienie” to będzie kradł ” w tej twojej “demokracji” bo i tak ludzie zagłosują . Przypominam że opozycja uzyskała ponad 24% poparcia na takie afery plus partia córka 8% partia.
      Natomiast jeżeli partia rządząca będzie spełniać obietnice wyborcze ,a będzie to robić ( bo chce zyskać większość konstytucyjną) to za 3.5 roku jej poparcie wzrośnie do 50% bo obywateli nie interesuje sztuczna demokracja tylko co on z tego będzie miał:)

  19. po co cenzura internetu i hazardu i jak to będzie realizowane
    https://www.youtube.com/watch?v=PgCcsXJAga0

  20. Brawo moja partia PiS. Hazard to zło.

    I co to za śmiechu warte głodne kawąłki o łatwiejszym dostepie do proxy.
    Freeproxy nigdzie nie jest ukryte. Są stronki z tym. Sprawdzić trza potem na jakiejś *innej* stronce czy fucktycznie anonimowesz i skopiować do przeglądarki. Voila, tytuł młodszego hakiera zdobyty.

  21. Pomysł bardzo dobry – zagraniczni bukmacherzy/kasyna internetowe zarabiają krocie na polakach nie płacąc ani grosza podatków – jak chcą na głupich polakach zarabiać to niech to przynajmniej robią “uczciwie”. Autorowi artykułu polecam zagłębić się w temat gier hazardowych. Moim zdaniem to powinni wogóle zabronić gier hazardowych takich jak kasyna internetowe – to jest przecież czyste oszustwo.

    • Dlaczego wiec polacy nie wybieraja polskich kasyn online? Oh wait…

    • Skoro nieuku płacenie podatków to super sprawa, to dlaczego nie podajesz wyższych dochodów, żeby płacić wyższe podatki? I po co stosujesz niedouczony komuchu odliczenia od podatków? Co ciebie komuchu obchodzi na co dorosły człowiek wydaje własne pieniądze. Jak komuchu wyjeżdżasz na zagraniczne wczasy, to również okradasz PRL-bis. No tak komuchy nie wyjeżdżają, bo nie mają za co.

    • Oj chyba komuś nacisłem na odcisk …
      Faktem jest, że jeszcze 10-15 lat temu nie było problemów z grami hazardowymi online. Świat poszedł do przodu dlatego prawo trzeba zaktualizować. Jestem jak najbardziej za ZAKAZEM internetowych kasyn – nie ważne czy są to polskie czy zagraniczne, z takich względów jak:
      – brak możliwości weryfikacji wieku gracza (każde dziecko może podać nieprawdziwe dane np. swoich rodziców)
      – brak możliwości weryfikacji algorytmów gier losowych – mogą was rżnąć na kasę jak leci
      – brak możliwości weryfikacji dochodów kasyn – a dochody są ogromne

      @John Sharkrat: Mieszkam w Danii i płace 40% podatku (plus 25% VATu), poza tym tu już dawno cenzurują internet – strony z torrentami, dziecięcą pornografią, pirackimi filmami online są blokowane i jakoś wszyscy mają się dobrze.
      Jeżeli chcesz wydać kasę to zawsze możesz to zrobić w prawdziwym kasynie – zapewniam, że będziesz się bawić lepiej niż przy kompie. Ale lepiej byś zrobił jak byś rozdał bezdomnym

    • @trojan mieszkasz w Danii? Moje wyrazy współczucia. Jak już się poównoujwsz to porównuj się do Szwajcarii. Dania o ile wiem ma pierwsze miejsce na świecie jako najbardziej zadłużone społeczeństwo świata, ale to nie mój problem, komuchu. Chcesz sobie żyć w komunie to sobie żyj. Porównaj może sobie ile kosztuje np Honda Accord w Danii i dokładnie ten sam model w USA i odpowiedz na pytanie dlaczego Amerykanin jest zamożniejszy od Duńczyka i dlaczego na wiele więcej go stać.
      Skoro Danie to taki raj, to czemu nie powstają tam takie projekty:
      https://www.youtube.com/watch?v=tSM_mtT64pU
      Dania przejada bogactwo wypracowane przez poprzednie społeczeństwa i niedługo się to skończy.

      ” poza tym tu już dawno cenzurują internet – ” a w UK mają system oparty na calach i milach i ruch lewo strony. I co w związku z tym?

      PS.
      Jesteś świetnym przykładem jak można komuś zryć beret. Płacisz na dzień dobry 65% podatku, według mnie znacznie więcej, a twierdzisz, że jesteś szczęśliwy.

    • @John Sharkrat
      Przecież nie jest ważne ile ktoś płaci podatku, tylko ile mu potem kasy zostaje.
      Co z tego, że w Polsce są podatki niższe niż paru innych krajach, skoro za to co zostanie da się ledwie przeżyć?

    • Panie trojan, żyjesz w zachodnim kraju i cieszysz się z cenzury, ciekawe czy tak samo jak niemki po atakach na sylwestra

    • ‘Mieszkam w Danii’…to wszystko wyjaśnia, czy tam tak wszyscy mają już wyprane głowy, że nawet Orwellowi się to nie śniło?

    • @John Sharkrat – po pierwsze, ja nie twierdzę, że Dania to idealny kraj, wręcz przeciwnie – nie chcę się tutaj zagłębiać w szczegóły bo można by o tym napisać książkę – ale niektóre rzeczy mają dobrze poukładane. Sam fakt, że 5 milionowy kraj jest bogatszy od 40 milionowej Polski mówi sam za siebie. Po drugie – kraje takie jak UK, Niemcy i Francja już dawno wprowadziły cenzurę – bo są na bierząco z rozwojem technologii i internetu.

      Poza tym czemu ty mnie nazywasz komuchem?! Co to w ogóle ma wspólnego z komunizmem?! To twój mózg jest wyprany skoro twierdzisz, że rząd zabierze ci wolność bo nie pozwoli ci wejść na komputerze do kasyna!?
      Poziom twojej wypowiedzi = poziom twojej inteligencji.

      To tyle do Johna, a teraz na temat samego artykułu
      Czy to jest artykuł sponsorowany? jeśli tak to zapomnieliście dodać takowego tagu oraz wyszczególnić tego wspaniałomyślnego darczyńcę (nowoczesna?)

      Cały artykuł opiera się głównie na tym, że generalnie pomysł jest do bani bo nie powstrzyma zatwardziałych e-hazardzistów i że cenzura dużo kosztuje i że chcą karać polskich przedsiębiorców. Przecież w projekcie tej ustawy w ogóle nie chodzi o to że społeczeństwo ma problem z hazardem lecz o to, że zagraniczne kasyna nie płacą podatków od obrobionego polaka – czyli ruchają was w d*** podwójnie (i to na sucho!)
      Co do samych kosztów wdrożenia blokady DNS – to przecież każdy admin/haker/programista wie (niepotrzebne skreślić), że do tego nie potrzeba dodatkowych narzędzi i cenzurę można wprowadzić od wczoraj bez dodatkowych kosztów!
      Co do kar – proponowana maksymalna kwota 500 tyś zł. jest za mała – takie bet***.com ma dziennego przychodu 5x więcej więc spokojnie stać ich na łapówkę dla przedsiębiorcy plus opłacenie kary – a na końcu i tak na tym zarobią.

      PS. Ja również jestem za wolnością

    • @trojan “Po drugie – kraje takie jak UK, Niemcy i Francja już dawno wprowadziły cenzurę – bo są na bierząco z rozwojem technologii i internetu. ” chciałeś powiedzieć na bieżąco z rozwojem totalitaryzmu nowego porządku świata?

    • Mylisz się chłopie. Blokada kasyn jest tylko przymiarką prawną i techniczną oraz precedensem w cenzurze internetu. “Ruchania” to nie powstrzyma bo każdy kto chce przewalać kasę w internetowym kasynie dalej to będzie robił prze TOR albo VPNy i koniec. Natomiast rząd dostanie do łapek narzędzie o wiele szerszym przeznaczeniu niż jakieś tam bzdetne kasyna. Twoje “dostosowanie prawa” jest piękną, dyplomatyczną nazwą wepchania państwowych opiekuńczych łap w dotąd jedyny na prawdę wolny świat. Guzik mnie obchodzi, że państwo nie ma przychodów z internetowych kasyn. Wolność jest rzeczą ważniejszą niż cokolwiek, w szczególności niż forsa na finansowanie populistycznej propagandy wyborczej.

      Ty nie jesteś za wolnością, dzisiaj cieszysz się z cenzury Internetu, jutro będziesz cieszył się i popierał formularze “pozwolenia na dziecko i czasowego zdjęcia blokady płodności” bo przecież trzeba dostosować prawo do możliwości technicznych jak tylko się one pojawią. Przeczytaj “Rok 1984” Orwella i “Nowy wspaniały świat” Huxleya, poczytaj o tym co jest w KRLD i może trochę Ci się oczy otworzą. Obecna Europa zmierza właśnie w tym kierunku.

  22. Omyłkowe blokowanie stron? Mała łapówka i ciach konkurencji strona zablokowana…

  23. “Ku naszemu zdumieniu, bardzo niewiele mówi się o powyższym zagrożeniu w tzw. mass-mediach. Czyżby cenzura internetu w Polsce nie była interesującym tematem? ”
    Odp. Niestety te interesujące tematy zostały ocenzurowane…. już na zapas, przez media…

  24. A co w przypadku gdy usługa jest za ClaudFlare? Zablokują IP CF a przy tym wszystkich klientów CF?

    • Wliczając Niebezpiecznika, bo ten też Cloudflare używa.

  25. Ten pomysł padnie jak mucha :D

    Po pierwsze pomysł nie jest jak wielu by chciało autorskim pomysłem PiS.
    Przecież to tuck zaczął ten cyrk z hazardem i prześcigały sie zaplecza polityczne jak się podlizać tuckowi i wymyślali piramidalne bzdury.
    niestety te zaplecza się nie zmieniają a ich bzdury potrafi ą przetrwać każda zmianę warty.

    Ale spokojnie i powoli.. już zakiełkowała myśl żeby zamiast cenzurować opodatkować…
    Pamiętajcie że PO było śmieszną bandą bez skrupułów. Bez mrugnięcia okiem Tuck zkryminalizował gre w internecie. Ilu z dyskutantów wie że to nielegalne?

    A PiS jest socjalistyczne. Lubią walić podatkami… I uszczęśliwiać na siłę.
    Ale wbrew pozorom są mniej groźni od poprzedników choć nie należy przesadzać z optymizmem.

    Pamiętajcie że nie ma obecnie niemal wyboru kogoś kto wesprze wolność.
    KOD cenzuruje krytykę… Zasłania się UE która próbowała wprowadzić cichaczem ACTA i wcale nie jest prowolnośicowa.
    Zauważcie że KE nie sprzeciwia sie stanu wyjątkowemu w Francji a w samej brukseli inwigilacja szaleje….

    PO szalało z podsłuchami… PiS zrobił ustawę która tak naprawdę legalizuje to co dano było powszechne “ustawa inwigilacyjna”

    ale ale…
    Mamy ćwierkacze fb i inne snapcośtam…
    Ludzie wierzą w wielki sukces chłopaka w podartych Jensach
    I inwigilują sie sami.

    Problem jest o wiele większy… i nie leży w tej ustawie.
    Ustawa jest pokłosiem czegoś co nazywa się państwem opiekuńczym
    Państwem które dla swego istnienia potrzebuje takich idiotyzmów….
    Ale państwem z którego większość zagorzałych przecinków cenzury nie zrezygnuje bo nie umieją żyć bez tego opiekuna.
    Tak samo jak mało jest ludzi nie mających FB choć większość twierdzi że oni to nie a konto mają bo tak…. I prawe żadna z tych osób nie zlikwiduje konta choć wie że coś nie tak jest w chodzeniu z gaciami do połowy opuszczonymi..
    Ale już nie wie co.

    Niestety permanentna inwiglacja jest kwestią czasu tak samo jak cenzura i profilowanie internetu. Już cenzura jest faktem
    Profilowanie jest tak silne że aż czasem bokiem wychodzi

    A swoją droga redakcjo kochana…
    Chyba nie doceniacie możliwości cenzurowania….
    Szczególnie ze nie będzie to cenzura budząca powszechny sprzeciw co kapitalnie ułatwi sprawę.

    • “Chyba nie doceniacie możliwości cenzurowania….”

      kiedyś zastanawiałem się które figury w szachach mają lepiej białe czy czarne, na pierwszy rzut oka zdawać by się mogło, że białe bo atakują i są zawsze o jeden krok do przodu…nic bardziej mylnego, czarne w rękach dobrego szachisty maja zajebiste odpowiedzi

  26. I tak elektorat pisu nie używa internetu, szach mat.

    • a kto dzięki armii trolów wygrał wybory?

  27. Naród wybrał dobrą zmianę.

    • Naród wybrał? Naród to większość, a większość nie miała na kogo głosować, więc nie poszła na wybory.

    • Brak wyboru też jest wyborem

    • @John Sharkrat Twoja teza jest zaprzeczeniem matematyki.

      Zerknij jak dokładne są wyniki badania z dnia wyborów.
      A są robione na o wiele mniejszej grupie niż liczba głosujących.
      tak liczna grupa jak poszła na wybory jest najnormalniej reprezentatywna dla całego narodu.

      Do wyborów nie idą ludzie z wielu różnych powodów ale też nie idą ludzie o przeróżnych preferencjach wyborczych.
      Frekwencja na poziomie 50% daje niemal idealny obraz dla całego społeczeństwa.

      Więc mówienie że Pis wybrało 19% polaków jest po prostu żałosne.
      Wygrali wybory bo tak zagłosował naród.
      Cały naród.
      Ci co poszli i ci co nie poszli.
      Nie idąc wybrałeś wybór tych co poszli.

    • @Krzysztof Kozłowski – Nie zgodzę się. Uprawnionych do głosowania jest około 30 milionów Polaków. Przyjmując, że około miliona Polaków żyje na emigracji w samej Wielkiej Brytanii, luźno zakładam, że w całej Europie może być około 3 milionów. Czyli zostaje 27 milionów, a to znaczy, że przy 50% frekwencji jest 13 milionów osób, które poszło na wybory. Na PIS zagłosowało 37% z nich, co daje niecałe 5 milionów osób fizycznych. Reprezentatywność reprezentatywnością, ale nadal twierdzisz, że wybrał ich cały naród?

      Za to zgodzę się, że nie idąc na wybory akceptujesz wybór tych, którzy poszli. Tyle że nie jest to jednak w żaden sposób równoznaczne z tym, że wybrał ich cały naród. Idąc Twoim tokiem myślenia, większość nie wybrała PISu, bo pozostałe 63% ważnych głosów zostało oddanych na inne partie. I wśród ich przeciwników nie jest tylko elektorat PO, bo jestem też ja, a na PO nie głosowałem, więc gdy mówisz, że na PIS głosował cały naród, wykluczasz mnie z niego. Mogę wiedzieć czym sobie na to zasłużyłem?

    • @etok widzisz zanim zacznie polemizować zastanów się z czym polemizujesz.
      Nie zrozumiałeś togo co napisałem tylko skupiłeś się na jednym zdaniu i się go czepiłeś.

      Ja też na pis nie głosowałem ale naród ich wybrał.
      Cały naród mógł głosować. ~połowa poszła oddać głos i wybrała PiS.
      Zasady są jasne tak działa demokracja parlamentarna.

      Zasady podziału mandatów też nie są czarną magią i wiadomym jeszcze przed wyborami było że przy takim rozkładzie pis bierze wszystko.

      Twoje liczeni ludzi poza polska nie wiem czemu miało służyć bo oni też głosują i to całkiem licznie i też są narodem.

      Jeśli teraz ktoś chce podważyć wynik wyborów bo przecież ponad 60% osób nie głosowało na PiS to chce obalić demokracje w Polsce. Jest o wiele groźniejszy dla demokracji niż pis
      Przykro mi ale podważanie prawa PiSu do rządzenia jest zwykłym dążeniem do rewolucji i jak to pokazuje historia zawsze dyktatury rewolucjonistów.
      A wtedy dopiero się zacznie cenzura :D

    • @Krzysztof Kozłowski – Wybory wygrali i nie podważam ich wyniku w żaden sposób, tylko zdecydowanie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że “cały naród” wybrał PIS, skoro około 60% głosujących opowiedziało się za inną niż PIS opcją. To, że największy procent biorących udział w wyborach oddało im głos, dzięki czemu mają większość w parlamencie, zupełnie nie znaczy, że jest to “cały naród”.

      Ja swój głos świadomie oddałem na kogoś innego, więc mówienie, że wybrał ich cały naród, wyklucza mnie z grupy zwanej narodem, dlatego też zapytam po raz kolejny – na jakiej podstawie wykluczasz mnie z narodu?

      Co więcej, połowa narodu pokazała, że ma głęboko w poważaniu te wybory, więc ich wyborem był brak wyboru, a nie bezpośredni wybór PISu, mimo tego, że przyczynili się do ich zwycięstwa. Chociaż z drugiej strony wcale nie jest powiedziane, że gdyby na wybory poszli, wynik PISu nie byłby jeszcze wyższy, bo całkiem możliwe, że tak by się stało.

      I gdybym nie poszedł na wybory, to bym się nie wypowiadał, ale będę się wypowiadał, bo gdy miałem okazję, opowiedziałem się za inną opcją, więc mimo wygranych przez PIS wyborów (czego nie można nie uznać), nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że wybrał ich cały naród. Uważajmy jakich określeń używamy, bo niedopowiedzenia i skróty myślowe bardzo szybko się roznoszą, a później na ich podstawie wygrywają populiści, zamiast tych, którzy mają realny plan i rzeczywiście chcą zrobić coś dobrego.

    • @etok chyba jednak nie rozumiesz.

      W dupokracji parlamentarnej jest tak że wyborem całego narodu jest partia która dostała odpowiednią liczbę głosów aby mieć większość parlamentarną.

      Tak samo w demokracji bezpośredniej jest tak że wybór większości którym się chciano ruszyć na wybory . To nic że to będzie 50,01%

      Naród wybrał tak a nie inaczej.
      Cały naród mógł głosować cały naród podejmował decyzję i wybrał cały naród suwerena.

      To jest niezmiernie istotne żeby nie dać się wpuścić w kanał mówienie że oni dostali tylko 40%.
      PiS głosami narodu został suwerenem i podważanie tego w jakikolwiek sposób jest najnormalniej ŁAMANIEM DEMOKRACJI!.

      Ja uważam ze demokracja jest jednym z najdurniejszych ustrojów a demokracja parlamentarna z naszą ordynacją jest już totalną porażką. Ale taką mamy i łamanie jej kłamstwem ze naród wcale nie wybrał jest prostą drogą do tego co dzieje się na Ukrainie.
      Tej retoryki używa opozycja parlamentarna i nieparlamentarna która nie dostała prawa do obalania rządu. Suweren w postaci narodu nie dał jej do tego mandatu a oni wprost o tym mówią.
      To śmierdzi faszyzmem a na pewno rewolucją i w efekcie blisko do dyktatury.

      I nikt Cię z narodu nie wyklucza ale twój głos nie ma już znaczenia bo większość potrzebna do wyboru suwerena wybrała inaczej niż ty.
      Może inaczej. Ma znaczenie ale nie zmienia wyboru.

      Pomimo że władza jest nie z mojej bajki i nie głosowałem na socjalistów nie zamierzam wychodzić an ulicę i żądać żeby rządzili inaczej.
      Co więcej nie życzą sobie żeby jakiś Kijowski czy Schetyna a absolutnie Petru mówili że mówią w moim imieniu.
      Oni zawłaszczają sobie moje prawo głosu mówiąc że nie głosowałem na pis…
      Nie głosowałem an pis ale ich bym najchętniej widział w więzieniu za to że mieszają w demokracji i dążą do przewrotu wbrew woli narodu i mojej.

      Kolejna sprawa to “pokazanie ze ma głęboko”
      No i tu się nie zgodzę. Nie jest prawdą że tylko ludzie którzy mają głęboko nie idą na wybory.
      Część nie ma zdania i nie chce decydować. Zdaje się an głos reszty narodu. Ale jest to świadomy wybór. Nie możesz sobie tego też głosu zawłaszczać.
      Część z przyczyn losowych nie może zagłosować. Z punktu widzenia wyborów są nieistotni bo statystyka jest nieubłagana i zapewne będzie to grupa reprezentatywna wiec nie zmienili by rozkładu sił.
      Część to konformiści i im nie pasuje. Cóż sami podjęli decyzję więc niech nie plączą ze nie głosowali. Głosowali.
      Tych powodów znajdziesz więcej ale to nie zmieni faktu ze to też wybór.

      Więc spróbuj zrozumieć że bardzo uważam na niedopowiedzenia i skróty myślowe.
      Za to KOD je stosuje do manipulacji tworząc obraz kraju w którym rządzi ktoś bez mandatu no przecież ma tylko 19% głosów!
      Nie jest tak. Naród w wyborach wybierał i wybrał tak.
      Jakiekolwiek kwestionowanie tego jest pluciem narodowi w twarz.
      I niestety w tym miejscu kończy się u mnie tolerancja dla tego ruchu.
      Każdy polityk który się tam pojawi jest dla mnie skończony i nigdy nie dostanie mojego głosu.
      Nie dla tego że manifestują ale dla tego że sprawiają wrażenie jakoby mieli prawa większości.
      Pomijam że widok Schetyny na ich marszach jest po prostu zatrważający.
      A sama obrona obecnego stanu trybunału jest wysoce szkodliwa bo jest to organ który jest kompletnie i totalnie skompromitowany od lat i podejmował decyzję z dbałością nie o obywateli i zgodność z ustawą zasadniczą a o budżet. Co jest skandaliczne i przekreśla sens istnienia tego gremium.

      Zresztą jak się przyjrzeć kilku ustawom dyskusyjnym to trzeba zauważyć ze TK miał narzędzia i możliwości posprzątania o wiele szybciej ustaw o Policji czy antyterrorystycznej.
      Zostawianie tego na długi czas i ustalanie terminów granicznych na zaraz po wyborach jest co najmniej nieodpowiedzialne a na pewno destabilizujące bo wiadomo że nowa ekipa będzie musiała na szybko czyli po łebkach coś z tym zrobić.

      Ale dalej ustawa hazardowa…
      Uznano że jest zgodna z konstytucją bo trzeba nas chronić przed uzależnieniem…
      Za to sklepy z alkoholem na każdym rogu nie przeszkadzają jakoś.

      Ale żeby nabrać odpowiedniego dystansu do sprawy trzeba jeszcze się zastanowić nad meritum.
      Skąd się biorą i kto wymusza regulacje dot. hazardu?
      Czy to PiS sobie coś ubzdurał czy może to jakaś niewidzialna ręka UE?
      Czy chodzi naprawdę o cenzurę czy o ochronę?
      I ochronę czego nas obywateli czy pieniędzy z podatków?

      I niestety jak się z tematem zapoznać dochodzimy bo KE i ich pomysłów.
      Po raz kolejny Ci obrońcy demokracji w Polsce są zalążkiem odbierania nam prawa do samostanowienia.

      Definiowanie problemu cenzury przez pryzmat PiSu jest skrajnie niebezpieczne.
      To nie oni są tu problemem bo problem leży w tendencji światowej i samej UE
      Nie zapominajmy że KE cały czas chce nałożenia obowiązku kontrolowania umieszczanych w sieci treści i chce to zrzucić na kogóż innego jak nie dostawców!

      I to jest problem.
      Wykorzystanie tej ustawy do walki z PiSem tylko zaciemni obraz co nie jest dobre.
      Trzeba dobrze definiować zagrożenia bo nie zauważymy jak nas trzasną.

      Przecież nad ACTA prace trwały w najlepsze kilka lat. I naiwny jest ten kto myśli że nie trwają dalej. Trudniej bo coraz więcej “innej opcji” jest w strukturach UE ale jednak wciąż to maszynka socjalistów chcących nas chronić tak bardzo że są gotowi nas całkowicie kontrolować.

    • @ Krzysztof Kozłowski

      Jest jedna rzecz na która być może zauważyliście że nie narzekam. Politycy. Wszyscy narzekają na polityków. Wszyscy mówią, że politycy są do dupy.
      A skąd wam się wydaje ci politycy się biorą? Nie spadają z nieba. Nie przychodzą z innej rzeczywistości. Pochodzą z polskich rodzin, szkol, kościołów, firm, uniwersytetów i wybierani są przez polskich obywateli. To najlepsze co mamy do zaoferowania. Takie osoby produkuje nasz system. Śmieć wchodzi, śmieć wychodzi. Jeśli masz samolubnych ignorantów jako obywateli – dostaniesz tych samych samolubnych ignorantów jako ich przywódców. W próbie zrobienia czegoś dobrego skończysz z grupą samolubnych ignorantów na politycznych stołkach. Wiec może to nie politycy są do dupy. Może coś innego. Jak społeczeństwo. Taa, społeczeństwo jest do dupy. Świetny slogan do kampanii dla jakiejś partyjki: Społeczeństwo jest do dupy. Pieprzyć nadzieje.
      Bo jeśli mamy tylko tych durnych polityków, gdzie są wszyscy inteligentni kompetentni uczciwi ludzie? Gotowi by wstąpić na scenę polityczna i uratować naród i poprowadzić nas? Gdzie są? Nie mamy takich ludzi. Wszyscy są w supermarketach. Drapią się w dupsko, dłubią w nosie, wyciągają swoja kartę kredytową i kupują adidasy ze światełkami. Rozwiązałem wiec ten mały polityczny dylemat w bardzo prosty sposób. W dzień głosowania, ja zostaję w domu. Nie głosuję. Pieprzyć ich.
      Dwa powody:
      To bez znaczenia. Ten kraj został kupiony, sprzedany i zapłacono zań dawno dawno temu. To g.ó.w.n.o którym wachlują co 4 lata, nic nie znaczy.
      Z drugiej strony nie glosuję bo wierzę, że jeśli glosujesz nie masz podstaw by narzekać. Ludzie uwielbiają to odwracać: “Jeśli nie głosujesz, nie masz prawa narzekać.” Ale gdzie tu logika? Jeśli głosujesz i wybrałeś nieuczciwych niekompetentnych ludzi, którzy wchodzą i psuja wszystko – to ty jesteś za to po części odpowiedzialny. Ty spowodowałeś problem. Ty ich wybrałeś. Ty nie masz prawa narzekać. Ja … z drugiej strony…nie glosowałem. W sumie to nawet nie wyszedłem z domu i w żadnym razie nie jestem odpowiedzialny za to co ci ludzie wyprawiają i mam wszelkie prawo narzekać jak mi się żywnie podoba na bałagan, który ty stworzyłeś, a z którym ja nie miałem nic wspólnego.

    • @/dev/null

      Jak by to delikatnie powiedzieć…
      Nie głosujesz to też głosujesz.

      Nie ma opcji żeby głosu nie oddać.
      A partia która mówi że społeczeństwo jest do D…
      KORWIN to powtarza od lat.

      Ale społeczeństwo jest już tak durne że aż boli wiec na wybranie ludzi mądrych i chcących coś zmienić nie możesz liczyć. Społeczeństwo przestało myśleć do stopnia tak daleko idącego że trudno w to uwierzyć.

      Przykładem niech będzie handel w niedziele…
      Nie wnikając w to czy to ok czy nie czy to ma sens czy nie.
      PiS chce zakazać.
      A pojawia się pisk że padnie handel….
      Że bankructwa że…

      HALO!
      Dlaczego w Niemczech w niedziele nie ma otwartych sklepów.
      Dlaczego nie padli?

      Spróbuj przeprowadzić z “społeczeństwem” nawet tym pochodzącym z kręgów uniwersyteckich rzeczową dyskusję. ;)
      Już pomijam argument że kiedy ludzie bedą robić zakupy jak pracują 6 dni w tygodniu…

      Piszesz o sprzedaży polski.
      Spróbuj polecić w środowisku inteligencji książkę doktryna szoku która opisuje właśnie ten moment i cały światowy system pozbawiania suwerenności.
      A gdzie…

      A na wybory chodź. Nie masz na kogo głosować? Głosuj na kaczora donalda albo strusia pędziwiatra.

  28. Łapy precz od internetu! Czego się dotkniecie to spierdolicie – z tym obawiam się będzie to samo.

  29. To by się nigdy nie wydarzyło gdyby na Ziemi dalej rządziły dinozaury.

    • No ale przecież rządzą… Ziobro, Kaczyński, Macierewicz…

  30. Najlepiej niech zablokują domeny facebook.com, twitter.com, google.com a także epuap.gov.pl

    Przynajmniej będzie się działo :)))

    • Nie zapominaj o youtube! Przecież tam są reklamy kasyn online!

    • @SuperTux google profiluje reklamy i regionalizuje wie nie będą mieli żadnego problemy żeby ich nie było.

  31. Ostatnim nieukiem z rządu który coś takiego chciał wprowadzić to był chyba Jacek Kapica. GRatuluję rządowi że czerpie pomysły z takich źródeł….

  32. No ale, to że to, jak to? Po co państwo wogóle potrzebuje czegoś takiego? To może taka analogia: Policja znalazła centrum handlu narkotykami – nie aresztowała nikogo, nie weszła nawet do środka; w ramach prewencji zamurowali drzwi i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku rozeszli się do domów…

  33. A pamiętacie jak Kukiza z google wycięli przed wyborami ? ;)

  34. Aż się prosi żeby na podstawie zakazu reklamy zgłosić do Urzędu Celnego rejestr stron niedozwolonych… przecież to niesamowita reklama… :-) I duże ułatwienie dla potencjalnych klientów. Teraz musiałbym szukać stron z hazardem albo politycznie niepoprawnych, a tu proszę gotowe. Lista aktualizowana na bieżąco. Z drugiej strony chcesz przyciągnąć klientów ? Zaoferuj im VPN przy zakładaniu konta w kasynie…

  35. Nie macie racji , nie wszyscy będą mieli pojęcie o VPNach TORach itp aby umieć to obejśc , to ze obejdzie się to jasne ale kto to obejdzie ?? Zwykły Kowalski zanim będzie chciał skorzystać to odechce mu się hazardu , a hazard służy tylko do tego by prać brudne pieniądze wiec popieram wszelkie działania utrudniające mafii życie

    • zwykłemu Kowalskiemu wystarczy cenzurowany internet, tak jak powiedział pewien Chiński wykładowca gdzieś na Chińskiej uczelni – jest tyle narzędzi pozwalających ominąć cenzurę w internecie, że człowiek który nie potrafi z nich skorzystać po prostu nie zasługuje na nieocenzurowany internet

  36. rady Wójka Dobra rada.
    A co jak razem z tym wyjdzie ustawowy zakaz korzystania z VPN?
    A jak ktoś będzie musiał… To napisze prośbę o zgodę, umotywuje, dołączy świadectwo moralności od proboszcza i się załatwi.
    Oczywiście nie będa tego musiały robić “osoby i instytucje powszechnego zaufania” ;P

  37. Skoro w takim jak kraju jak Polska wybory wygrywają bolszewiccy populiści – to rzeczywiście mieszkańcy takiego kraju są zwyczajnie głupi i na żadną rozsądną wolność nie zasługują.

    • A kto powiedział ,że wybory w tym zapyziałym kraju ,którym jest polska nie są fałszowane ?
      Generalnie podziwiam tych ,którzy chodzą na wybory głosować bo uważam to za tak groteskowy wyczyn ,że przechodzi to pojęcie normalnego człowieka, myślicie ,że macie jakiś wpływ na to co się dzieje szeregach władzy czyli tak naprawdę właścicieli nas wszystkich ? :D :D :D
      Wybór macie taki ,że można to zobrazować w ten oto sposób: jest sobie jakiś człowiek z szyszką w tyłku i w ,którą stronę by się on nie ruszył zawsze będzie źle :)
      Zadajcie sobie podstawowe pytanie: Komu służą Ci ,którzy nami rządzą ? (na pewno nie nam bo my jesteśmy tylko od pracowania na nich).
      Era w miarę wolnego internetu (nie pod względem szybkości) szybko się kończy co może wyjść paradoksalnie ludziom na dobre bo odpędzi ich od ciągłego ślęczenia przed komputerami :) Jeśli zachłanny nie-rząd za bardzo zacznie ograniczać internet to koto wie czy pod strzechy z powrotem nie wróci CB-radio jak to było w latach 90’tych ubiegłego wieku. Telefony nam mogą wyłączyć (miłościwie panujący Jarosław może się okazać takim “Jaruzelskim”) , internet też wyłączą a CB-radio będzie działało … jako podstawowy  środek łączności :)

    • Gdzie tam bolszewiccy, PiSowi bliżej do NSDAP niż do KPZR.

  38. Czy to jest artykuł sponsorowany? jeśli tak to zapomnieliście dodać takowego tagu oraz wyszczególnić tego wspaniałomyślnego darczyńcę (nowoczesna?)

    Cały artykuł opiera się głównie na tym, że generalnie pomysł jest do bani bo nie powstrzyma zatwardziałych e-hazardzistów i że cenzura dużo kosztuje i że chcą karać polskich przedsiębiorców. Przecież w projekcie tej ustawy w ogóle nie chodzi o to że społeczeństwo ma problem z hazardem lecz o to, że zagraniczne kasyna nie płacą podatków od obrobionego polaka – czyli ruchają was w d*** podwójnie (i to na sucho!)
    Co do samych kosztów wdrożenia blokady DNS – to przecież każdy admin/haker/programista wie (niepotrzebne skreślić), że do tego nie potrzeba dodatkowych narzędzi i cenzurę można wprowadzić od wczoraj bez dodatkowych kosztów!
    Co do kar – proponowana maksymalna kwota 500 tyś zł. jest za mała – takie bet***.com ma dziennego przychodu 5x więcej więc spokojnie stać ich na łapówkę dla przedsiębiorcy plus opłacenie kary – a na końcu i tak na tym zarobią.

    PS. Ja również jestem za wolnością

    • “Co do samych kosztów wdrożenia blokady DNS – to przecież każdy admin/haker/programista wie (niepotrzebne skreślić), że do tego nie potrzeba dodatkowych narzędzi i cenzurę można wprowadzić od wczoraj bez dodatkowych kosztów!” – właśnie się przyznałeś że nie należysz do żadnej z tych kategorii… koszty są i to raczej spore.
      “Co do kar – proponowana maksymalna kwota 500 tyś zł. jest za mała – takie bet***.com ma dziennego przychodu 5x więcej więc spokojnie stać ich na łapówkę dla przedsiębiorcy plus opłacenie kary – a na końcu i tak na tym zarobią.” – na prawie też się raczej nie znasz, skoro kasyno działa legalnie zgodnie z prawem państwa na terenie którego jest zarejestrowana firma je prowadząca to na jakiej podstawie chcesz ich ukarać ? (…bo prezes tak mówi ?)

    • Nie ogarniasz tej głupoty jaką jest wolność co?
      Po pierwsze ten projekt jest do obejścia w chwilę zwłaszcza w przypadku DNS (chyba że nie zrozumiałeś artykułu bo zbyt techniczny? )więc g… da, poza nałożeniem obowiązków na operatorów.

      Po drugie nie ma w nim zapisane że chodzi tylko o hazard. A jak wiadomo (i po to jest TK) politycy niekoniecznie mają tylko dobre intencje. A jak nie wierzysz to popatrz na WSZYSTKIE rządy wstecz, a zwłaszcza obecny PIS który ma zapędy dyktatorskie…. Powinno ci wystarczyć. Jak dla mnie to twój post jest sponsorowany przez trollownie pisowskie albo spółkę srebrna….

    • Do @trojan: dzięki za Twój post. Czytając wcześniejsze od Twojego posty mimowolnie zacząłem powtarzać jak mantrę słynne stwierdzenie Stanisława Lema: “Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu […]”.

      Wracając do meritum. Jest tak, jak napisałeś @trojan. Chodzi o miliardy, które wyciągane są z polskich kieszeni. Nie chodzi przy tym jedynie o ministerstwo finansów i podatki. Równie istotne jest to, że w kontrolowanych grach hazardowych, nawet w Las Vegas, minimalna liczba wygranych jest precyzyjnie zdefiniowana. Właściciel gry hazardowej nie może zgarnąć więcej niż określony procent wkładu graczy. Dotyczy to nawet automatów do gry, tzw. “jednorękich bandytów”, chociaż można umieścić automaty z większą szansą wygranej bliżej wejścia i tak właśnie postępują właściciele kasyn.

      Tymczasem w internetowych grach hazardowych, których właściciele rejestrują firmy w pseudopaństewkach żyjących z totalnego bezprawia, nie istnieją żadne minima. Nikt, oprócz właścicieli, nie kontroluje gier hazardowych. Hazardzista golony jest do gołej skóry przez doświadczony zespół programistów i fachowców od socjotechniki i psychologii hazardu (jest nawet taki kierunek na kilku uczelniach w bananowych republikach).

      Pozdrawiam tych, którzy byli w Las Vegas. Niżej (a właściwie wyżej) podpisany wygrał tam per saldo “astronomiczną” kwotę $320 po odliczeniu wszystkich kosztów, motelu i biletów lotniczych. Szczęście nowicjusza, ten jeden raz mi wystarczy. :)

    • Tylko w jaki sposób ten projekt rozwiązuje problem wypływającej kasy? Wydamy miliony na to by nic się nie zmieniło, a kasę ściągniemy z rodzinnych operatorów karami, którzy wrzucą nam to do rachunków. Koniec zmian….
      Bo niby w jaki sposób niedziałająca blokada ma zaszkodzić tym kasynom?

  39. UFFF.. Wielkie dzięki dla moderatora za “ubicie” mojego poprzedniego posta… Poniosło mnie trochę i zapomniałem o zasadach…. -miało nie być wycieczek osobistych…
    Szacun za cierpliwość… Postaram się nie karmić trolla. Zapomniałem żeby nie dyskutować z idiotą, najpierw sprowadza cie do swojego poziomu a potem pokonuje doświadczeniem… Moderator ma u mnie browca jak będę w Kraku.

  40. No skoro wdrożyli inwigilację to i cenzurę trzeba wdrożyć, sama inwigilacja bez następstw byłaby nic nie warta, owszem wiele osób zapłaci za informacje, ale jeszcze więcej zapłaci za niszczenie konkurencji…

  41. Cały ten proces cenzury to będzie gotowanie żaby. Zacznie się od kasyn a później stopniowo już pójdzie dalej.

    • Ale jedyna metoda żeby to powstrzymać to wystąpić z UE.
      W Francji stan wyjątkowy jest już stanem permanentnym w Belgii też….
      Tam nie ma już żadnych reguł pełna dyktatura a ludzie się grzecznie godzą.
      Tam już żabka dochodzi….

  42. I spełniło się. Ustawa przegłosowana.

  43. To rozwiązanie dałoby ogromne możliwości do gnębienia ludzi przez urzędy celne. Sam miałem sprawę w sądzie za to, że wyświetlałem na swoim forum m.in z jakimiś zakładem bukmacherskim. Zostałem uznany za przestępce i sprawa mało co nie trafiła do prokuratury. Skończyło się tak jak miało się skończyć czy kilka tyś mandat. A ja przecież miałem tylko głupią stronę… Pomyślcie teraz jakby ten rejestr powstał co by ta armia celników robiłaby. Sprawdzaliby strony z rejestru i szukali śladów gdzie te strony były promowane i robili z głupich ludzi jak ja przestępców. Wogóle osoba która wymyśliła że jak ktoś na stronie pokaże reklame czegoś z hazardem i od razu powinna być traktowana jako przestępca a nie jako wykroczenie chyba nie używała mózgu albo zrobili to specialnie żeby ludzie płacili im ogromne “mandaty ugodowe”.

    • no co zwalczają “nieuczciwą” konkurencję, nie po to dostają łapówki by nic nie robić…

    • Raczej specjalnie.Już 2000 lat temu,za czasów niejakiego Jezusa z Nazaretu celnicy byli powszechnie znienawidzeni.Dlaczego ? Bo gnębili ludzi i ordynarnie kradli w majestacie prawa już wtedy.Lata temu jechałem autobusem z facetem który jeździł na Tirach.I on głośno mówił z innym facetem,że celnicy to w większości albo chcą łapówkę albo zniszczą lub ukradną.Cała ta koncepcja “cła” to narzędzie monopolu i złodziejstwa na olbrzymią skalę sankcjonowanego przez państwo.Za przekroczenie “granicy” opłata,albo zniszczenie towaru.Rozumiem – walka z narkotykami czy zatrutą żywnością itd. Ale cała reszta to ordynarne ściąganie haraczu przez państwo i zapewnienie monopolu/uprzywilejowanej pozycji rynkowej tym,którzy przez to państwo/grupę państw są wspierani. Takie niszczenie “podróbek” – bardzo przepraszam,ale jak różnica jest tylko w metce przyszytej w Europie i cenie bo oba produkty są “made in China” to co to jest ?

  44. Tygodnik Polityka w wydaniu z zeszłego tygodnia, w dziale Nauka, przedstawił artykuł, który obalał 10 mitów związanych z wprowadzeniem ustawy ograniczającej swobody obywatelskie. Na 1. miejscu znalazł się wspomiany przez Was mit o tym, że zwykłego obywatela, ta ustawa nie dotyczy.

  45. Gdzie mozna zdobyc skrypt do protestu ? Taki jak na tej stronie ” strona zablokowana na mocy ustawy antyterrorystycznej “

  46. a tamm e tamm. postwiłem sobie parę VPS’ow w ciekawych miejscach – nakład 900 $ us, zrzutka w akademiku – po 3$ = efekt 0 cenzury, 110% anonimowości… działa takk dobrze że z alkatrasu oglądamy steram live hd z serialami online w US :)

  47. Ustawa antyuberowa, ustawa antynikotynowa, ustawa antyhazardowa (w tym chęć zablokowania facebooka)… Rozumiem, wszystko jest dla człowieka, ale niech PiS przestanie narzucać na wszystkich wartości katolickich bądż własnych wartości moralnych. To ma być państwo demokratyczne? Państwo, w którym obywatel nic nie ma do gadania? Niedługo pewnie wejdzie ustawa “sportowa”, informująca o obowiązku uprawiania sportu x razy w roku :) Pis chce zrobić kraj fit? Niech obywatel decyduje o swoim życiu i zdrowiu, nie ten dziadek zwany “prezesem”…

  48. […] bo możliwa do obejścia. O tym jak obchodzić blokadę DNS pisaliśmy już wiele razy. Wystarczy zmiana serwera DNS na nieoperatorski, np. 8.8.8.8 lub 1.1.1.1. Nie potrzeba do tego […]

  49. […] aferę Dworczyka, jako kolejne podejście do cenzurowania polskiego internetu? Takich pomysłów już trochę było i pewne mechanizmy, ale takie które blokują domeny a nie “aplikacje”, istnieją. […]

Odpowiadasz na komentarz Test

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: