Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej. *ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.
Tak pobieżnie przeczytałem ten dokument i… nihil novi. Ot, spisane rzeczy o których wszyscy wiedzieli już w ubiegłym tysiącleciu. Że BIOS można programowo wykrzaczyć, że update powinno być z autoryzacją, uniemożliwić fizyczny dostęp do komputera, jumperem zablokować BIOS update itp. I wszystko z dopiskiem, iż BIOS *powinien* mieć podpis, że *powinien* być autoryzowany, *powinien* być sposób na uniemożliwienie obejścia zabezpieczeń, bla bla bla bla. Dokładnie to samo można powiedzieć o SSL, telefonach komórkowych czy dmuchanych lalach w sexshopie.
Sposób na mądrze brzmiący dokument? Użyj możliwie dużej liczby wszystkomówiących skrótów typu UEFI, SMI, OMB, DXE czy RTU.
Posłuchaj jednego z naszych 8 cyberwykładów. Wiedzę podajemy z humorem i w przystępny dla każdego pracownika sposób. Zdalnie lub u Ciebie w firmie. Kliknij tu i zobacz opisy wykładów!
Każdy powinien zobaczyć te webinary! Praktyczna wiedza i zrozumiały język. 6 topowych tematów — kliknij tutaj i zobacz szczegółowe opisy oraz darmowy webinar.
Tak pobieżnie przeczytałem ten dokument i… nihil novi. Ot, spisane rzeczy o których wszyscy wiedzieli już w ubiegłym tysiącleciu. Że BIOS można programowo wykrzaczyć, że update powinno być z autoryzacją, uniemożliwić fizyczny dostęp do komputera, jumperem zablokować BIOS update itp. I wszystko z dopiskiem, iż BIOS *powinien* mieć podpis, że *powinien* być autoryzowany, *powinien* być sposób na uniemożliwienie obejścia zabezpieczeń, bla bla bla bla. Dokładnie to samo można powiedzieć o SSL, telefonach komórkowych czy dmuchanych lalach w sexshopie.
Sposób na mądrze brzmiący dokument? Użyj możliwie dużej liczby wszystkomówiących skrótów typu UEFI, SMI, OMB, DXE czy RTU.